W drugi dzień Wielkanocy obchodzimy w Polsce jako śmigus-dyngus. Polewanie wodą w Lany Poniedziałek symbolizowało oczyszczenie, a także sprzyjało płodności. Kto zatem marzy o licznym potomstwie nie powinien tego dnia oszczędzić wilgoci partnerowi-partnerce. Kąpiąc swoje partnerki przy dawnych wiejskich studniach, rolnicy przekonywali swoje kobiety, że to wszystko „dla zdrowotności”.
Życzymy zatem wszystkim wyspiarzom, żeby tradycja polewania się nie wykroczyła dziś poza granice rozsądku ale była sympatycznym dopełnieniem Wielkanocnej tradycji!
wy tow. Napieraski, wara wam od kościelnych Świąt! Macie swoje prazdniki i tam się możecie realizować.
Fajny obyczaj. Ponoć lewactwo polewa w tym dniu stoliczną...
10:39:33 - Wy lewacy jesteście kretynami i te wasze kretyńskie zwyczaje.
Jest to kretyński zwyczaj, podobny w prymitywiźmie do odpalania petard i rakiet w Nowy Rok. Tylko w rodzinie ma to jakiś sens, dawno już zatracony po przejściu tego obyczaju na grunt miasta. W miescie to, co było szlachetne na wsi, podlega zwyrodnieniu.