Od ziarenka do tabliczki
Aby czekolada mogła zachwycać nasze podniebienia swoim smakiem, najpierw musi przejść wieloetapowy proces, rozpoczynający się od fermentacji ziaren kakaowca, które następnie są suszone i prażone w wysokiej temperaturze. W kolejnym etapie uprażone i obrane ziarna są miażdżone i mielone, zmieniając się najpierw w pastę, a następnie w masę kakaową, z której oddzielany jest kakaowy proszek oraz wytłaczane masło kakaowe. Oba składniki stanowią bazę do dalszych modyfikacji, pozwalających na produkcję szerokiej gamy wyrobów czekoladowych. Ciemną czekoladę uzyskamy mieszając miazgę kakaową z masłem kakaowym i cukrem, który stanowi doskonałe przełamanie gorzkiego smaku kakao. Dodając element w postaci mleka otrzymamy czekoladę mleczną. Natomiast czekolada biała zawiera wyłącznie masło kakaowe, cukier i składniki mleczne, bez miazgi kakaowej i proszku kakaowego.
Mit czekoladowy
Pochodząca z ziaren kakaowca czekolada jest produktem uwielbianym na całym świecie, nie tylko przez dzieci. Jej zjedzenie to prosty sposób na dobre samopoczucie, poprawę nastroju, porcję energii, pobudzenie organizmu do działania, a przede wszystkim przyjemne doznania smakowe. Jednak często zjedzenie czekolady może powodować wyrzuty sumienia, ze względu na błędne przekonanie o jej szkodliwym wpływie na nasze zdrowie.
„Możemy spotkać się z wieloma mitami dotyczącymi czekolady, która w opinii wielu powoduje przybieranie na wadze. Należy jednak pamiętać, że tyjemy od nadmiaru spożywanych kalorii w całości, a nie od jednego produktu. Produkty deserowe takie jak czekolada czy ciastko również mogą być częścią zdrowej diety, jeśli spożywane są w świadomy i kontrolowany sposób,
z uwzględnieniem potrzeb organizmu. Nie powinny być podstawą diety, tylko jej urozmaiceniem. Kluczowe jest znalezienie równowagi w codziennej diecie i nie popadanie w rutynowe, kompulsywne zajadanie każdego stresu czymś słodkim. Korzystniej będzie zjeść kawałek czekolady podczas intensywnego wysiłku umysłowego czy fizycznego w ciągu dnia, niż późnym wieczorem, siedząc biernie przed telewizorem czy książką – tłumaczy dietetyk Jadwiga Przybyłowska, ekspertka kampanii
„Słodka Równowaga”.
Magiczne właściwości czekolady
Jaki sekret skrywa czekolada, dlaczego tak ją kochamy? Im więcej kakao zawiera czekolada tym więcej w niej składników ożywczych. Wśród cennych związków zawartych w czekoladzie wyróżnia się tryptofan. Powstająca z niego serotonina odpowiada m.in. za regulację ośrodka głodu, procesy pamięci, sen i dobry nastrój. Niedobór serotoniny prowadzi do rozwoju depresji. Kolejnym cennym związkiem bioaktywnym występujących w ziarnach kakaowca jest fenyloetyloamina. W organizmie pełni funkcję neurotransmitera - aktywuje działanie dopaminy, noradrenaliny, serotoniny i acetylocholiny. Wpływa więc na zwiększone wytwarzanie tzw. hormonów szczęścia.
Oprócz właściwości poprawiających nastrój, czekolada i jej główny składnik, kakao, zawiera bogatą mieszankę substancji odżywczych, które pozytywnie wpływają na funkcjonowanie naszego organizmu. Korzyści zdrowotne czekolady pochodzą również z flawonoidów znajdujących się w ziarnach kakaowca. Ciemna czekolada o zawartości minimum 70% obniża ryzyko zawałów serca oraz zawiera mnóstwo antyoksydantów, które chronią organizm przed starzeniem się, a zawarty w niej magnez korzystnie wpływa na system nerwowy i wspomaga nas w walce ze stresem. Składniki pokarmowe czekolady mają też działanie wspomagające układ sercowo-naczyniowy, a także wpierające pracę mózgu. Dlatego podczas wysiłku umysłowego można sięgnąć po czekoladkę bez wyrzutów sumienia!
Dobroczynne działanie czekolady docenił również przemysł kosmetyczny. Kosmetyki zawierające czekoladę odżywiają i regenerują naskórek, a zawarta w ziarnach kakaowca kofeina oczyszcza organizm z toksyn i wykazuje działanie wyszczuplające, dzięki czemu może odgrywać rolę sprzymierzeńca w walce z cellulitem. Biorąc pod uwagę długą listę prozdrowotnych właściwości, nie powinno dziwić dlaczego pokochano ją już tysiące lat temu.
„Gorzka woda” Majów
Historia czekolady sięga czasu Majów, którzy uprawiali drzewa kakaowe, a ich owoce poddawali różnego typu zabiegom – nasiona były fermentowane, prażone oraz poddawane mieleniu. Powstałe kakao mieszali z wodą, mąką kukurydzianą, miodem i chili, sporządzając napój zwany „xocolatl”, co oznacza „gorzka woda”. Był to produkt bardzo ekskluzywny, spożywany jedynie przez królów i arystokrację. Czekolada była otaczana wielką czcią i pełniła niezwykle ważną funkcję podczas odprawiania świętych rytuałów. Następnie trafiła w ręce Azteków, zyskując miano „nektaru bogów”.
Do Europy czekolada trafiła za sprawą Krzysztofa Kolumba, jednak przywiezione ziarna kakao nie wzbudziły jego zainteresowania. W przeciwieństwie do Kolumba, wartość drzemiącą w kakaowcu docenił znany przede wszystkim jako zdobywca Meksyku Hernán Cortés, któremu władca Azteków przekazał mnóstwo ziaren kakao, mylnie biorąc go za wracającego na swoje ziemie legendarnego króla Quetzalcoatl. Choć Cortés nie był zachwycony smakiem kakao, to docenił jego wartość odżywczą i leczniczą siłę i to właśnie on uważany jest za odkrywcę czekolady.
Jaką czekoladę wybrać?
„Aby czekolada poza przyjemnością przynosiła nam jak najwięcej pożytku, warto wybierać jej ciemną wersję, czyli taką, która zawiera maksymalnie dużo kakao. Dzięki temu możemy wykorzystać pełnię właściwości prozdrowotnych kakao. Jednak nie musimy ograniczać się jedynie do gorzkiej odmiany, którą nie każdy lubi. W rozsądnych ilościach nie zaszkodzi nam też ta zawierająca większą ilość cukru. Niezależnie od tego, czy wybierzemy czekoladę ciemną, mleczną czy białą, najważniejszy jest umiar i rozsądek – jeśli na co dzień stosujemy się do zasad zbilansowanej diety, wyjątkowe okazje możemy uczcić chwilą słodkiej przyjemności”. – radzi ekspertka kampanii „Słodka Równowaga”. Zatem jaką czekoladę wybrać? Odpowiedź jest prosta - naszą ulubioną. Zachowajmy słodką równowagę i świętujmy Dzień Czekolady!
MAZUREK CZEKOLADOWY
A może świętowanie Dnia Czekolady warto przełożyć na czas zbliżających się Świąt Wielkanocnych? Wykorzystując potencjał jaki znajduje się w czekoladzie przedstawiamy przepis, który idealnie sprawdzi się i na tę okazję.
Składniki:
Ciasto:
250 g mąki
50 g cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
150 g masła
3 żółtka
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę o wymiarach 26 x 33 cm posmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Do miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia, i cukier puder, wymieszać. Dodać pokrojone na kawałeczki zimne masło i miksować lub rozcierać palcami, aż powstanie kruszonka. Dodać żółtka i połączyć składniki w jednolitą kulę. Ciasto owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na ok. pół godziny. Następnie pokroić w plastry i wyłożyć ciastem spód formy. Na samych brzegach ciasta można odcisnąć wzorki za pomocą widelca.
Piec na złoty kolor przez około 20 - 25 minut. Wyjąć i ostudzić.
Polewa czekoladowa:
50 g masła
100 g słodkiej śmietanki 30- 36%
100 g czekolady gorzkiej
50 g cukru pudru
Pokrojone na kawałki masło, śmietankę, czekoladę połamaną na kawałki i cukier puder przełożyć do garnka. Podgrzewać na małej mocy palnika, ciągle mieszając, aż do połączenia się składników. Ostudzoną polewę wylać na ciasto.
Ciasto można udekorować według uznania, np. posypując orzechami włoskimi.
W Świnoujściu są dwie czekoladopijalnie. Mount blanc - przy starej promenadzie i Wedel - aleja Baltic Park Molo. Smacznego Czekoladoholicy
Czekoladka mniam, mniam. Czekoladka jest dobra na wszystko i do wszystkiego. Do kawki, do babki, do ciasta. Na promenadzie ponoć jest pijalnia czekolady. Muszę wyczaić tylko gdzie? Do zobaczenia na czekoladzie. Wesołych Świąt.
12-go kwietnia Wasza wątroba zapomina o szkodliwości cukru, słodzików i konserwantów - jedzcie do bólu du**
czy aby napewno. O ile pamiętam 12 kwiecień to, , Dzień Kosmonauty''. Czyżbym przespał tak uroczysty dzień...
To są wiadomości zbędne, zwiększają szum informacyjny, a w ogóle u nas nie ma fabryki czekolady. Może lobby producentów podsyca takie rzekome święta - żadnego dnia czekolady nie ma, natomiast jest strategia marketingowa, jak zwiększyć utarg z produkcji.
Dlaczego sanepid nie ostrzega w naszym mieście o zatrutych salmonella słodyczach firmy Ferrero-Kinder?? Dużo dzieci otrzyma od" zajączka" te słodycze, a wszędzie jest cisza na ten temat. Wycofane niby zostały wszystkie partie ale co z tymi co już wcześniej zakupili te słodycze? Sanepid milczy i czeka na co??
... a potem stopa cukrzycowa.