iswinoujscie.pl • Sobota [09.04.2022, 10:48:38] • Świnoujście
Ulicami miasta za krzyżem. Na tydzień przed Wielkanocą ulicami Świnoujścia przeszli uczestnicy drogi krzyżowej
fot. Edmund Papski
To był ostatni piątek przed wielkim tygodniem, czasem bezpośrednich przygotowań do paschalnego triduum czyli trzech dni, których wspominamy skazanie, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. I ostatnia okazja by nabożeństwem drogi krzyżowej wejść w nastrój zbliżających się dni. I choć, przez cały wielki kapłani zachęcali do udziału w tych celebracjach to. Tym razem zaproszenie było szczególne. Wiernym zaproponowano wyjście krzyżem na ulice miasta. I poszli. Nie tylko w krzyż wpatrzeni ale także niosąc to ciężkie brzemię na własnych barkach.
To niezwykłe nabożeństwo miało także szczególną intencję. Świnoujścianie i wiosenni goście naszego miasta modlili się w intencji pokoju na świecie. Kontekst jest oczywisty; gdy my przygotowujemy się do świąt i rodzinnych spotkań, za naszą wschodnią granicą ale także w wielu innych miejscach na świecie, giną niewinni ludzie, ofiarą nienawiści padają najbardziej bezbronni; kobiety i dzieci...
fot. Edmund Papski
To dla nich i za nich wzniesiono modlitwy. Nabożeństwo poprowadzili kapłani ze wszystkich świnoujskich parafii.Za znakiem krzyża łopotały chorągwie wspólnot działających przy parafiach.
fot. Edmund Papski
"Któryś za nas cierpiał rany...", to słowa-drogowskazy drogi na Golgotę. Dla wielu, zwłaszcza starszych i schorowanych osób taka droga, nawet gdy poprowadzona szerokimi ulicami miasta to nie lada wyzwanie. I, chyba właśnie wtedy najlepiej wyobrazić sobie można ogrom cierpień jakich doznawał zbawiciel.
fot. Edmund Papski
Uczestnicy zatrzymywali się na tradycyjnych stacjach drogi krzyżowej. Od pierwszej, przy której wspominano sąd na Jezusem, aż do 14-tej gdy ciało zbawiciela spoczęło kamiennym grobie. Każdemu przystankowi towarzyszyło odczytanie stosownego fragmentu ewangelii oraz krótkie nauki, przygotowane przez kapłanów. Za organizację stacji odpowiadały parafie. Za bezpieczeństwo- uczestników odpowiedzialność wzięli policjanci, a radiowozy wstrzymywały ruch w miejscach przemarszu.
fot. Edmund Papski
Smutne nabożeństwo rozpoczęło czas, w którym rozważamy mękę i śmierć Chrystusa. W przeciwieństwie do jego najbliższych uczniów; apostołów, my[M1] jesteśmy w tym szczęśliwym położeniu, że wiemy już o radosnym końcu tej drogi.
źródło: www.iswinoujscie.pl
cyt. „Ludzka głupota nie zna granic”.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ciemnogród...
I jak ma być dobrze w tym kraju XDD
Kler będzie zawsze wykorzystywał ciemnotę ludu opływając w bogactwa.Szkoda, że katolicy nie wezmą sobie tej uprzywilejowanej sekty chroniącej pedofilów na utrzymanie.
Na przykładzie Ukrainy mamy przykład zakłamania religii i bezsens wiary w Boga.