iswinoujscie.pl • Piątek [08.04.2022, 11:58:12] • Świnoujście
„Sadystka z Auschwitz” – nowa książka Jarosława Molendy
fot. Organizator
Do księgarń w całej Polsce trafia właśnie najnowsza książka świnoujskiego pisarza, to 45-ty tytuł w dorobku autora. Tym razem Jarosław Molenda opisuje losy Austriaczki Marii Mandl, której kariera od wiejskiej dziewczyny po „menedżerkę” śmierci pokazuje, że okrucieństwo nie ma płci, a niewyobrażalne zło może mieć łagodną twarz.
Spośród czterdziestu milionów niemieckich kobiet jedna trzecia była członkiniami NSDAP, a trzydzieści tysięcy należało do świty SS. Co dziesiątym pracownikiem personelu dozorującego w obozie koncentracyjnym była kobieta. Ta praca stwarzała szansę na awans społeczny, wzbogacenie się, władzę, otwarcie na nowe pola działalności. Obok kobiet, które zmuszane były do wykonywania tego zajęcia, wiele ochotniczo zgłaszało się do SS. Jedną z nich była Maria Mandl.
fot. Organizator
„Pracę tę wybrałam dlatego – tłumaczyła po wojnie – ponieważ słyszałam, że dozorczynie w obozach koncentracyjnych dobrze zarabiają i spodziewałam się, że zarabiać będę więcej, aniżeli mogłabym zarobić jako pielęgniarka”.
Historia Marii Mandl to przerażający dowód na to, jak bardzo można zniewolić ludzki umysł i podporządkować społeczeństwo doktrynie terroru. Maria Mandl to symbol nazistowskich ośrodków zagłady. Zło w ludzkiej skórze, najbardziej przerażające, najbardziej okrutne w całej swojej postaci zło, jakie nigdy nie powinno ujawnić się w człowieku.
Jarosław Molenda, Sadystka z Auschwitz, Wydawnictwo Filia, 400 s., cena 49,90 zł.
Moim zdaniem po co wspominać takie złe osoby; stają się sławne przez to - zła sława ale takie chciały być. Kiedyś czasem oglądałem takie negatywne dokumentalne filmy o hit..rze, nazizmie z czystej ciekawości, no bo to historia...ale już nie oglądam, bo to tak jakby h...r wiecznie żywy. A po co.
46.205.157 rodzinka broni człowieka który wydaje na potęge? Niech wydaje - większości to zasadniczo wszystko jedno. Jedynie szkoda czasu na pisanie o takim czymś na pudełku swinoujskim
17:54:49] • [IP: 176.221.123.***] Ten wpis to może niezamierzona, ale trafna sugestia dla pana Molendy, by może odejść od nurtu komercyjnego i spopularyzować DOBRE przykłady ludzkich postaw w piekle Auschwitz, czyli opisać biografię bł. Stanisławy Leszczyńskiej lub św. Maksymiliana Kolbe, itd.
13:16...73.*** zapyziały, nieoświecony burek z zaścianka. Oto nagrody dla J.Molendy przyznawane przez ministrów i prezydenta RP: Brązowy Medal „Za zasługi dla obronności kraju” 2014, Srebrny Krzyż Zasługi 2015, "Zasłużony dla Kultury Polskiej" 2016. Ten człowiek jest nie tylko pisarzem, ale i podróżnikiem, robi mniej więcej to, co W.Cejrowski. Jest tylko jedna różnica. Cejrowski nie akceptuje kolejnych rządów i polityków u steru władzy i nie ma żadnego państwowego odznaczenia. Nie przekreśla to jednak osiagnięć Molendy. Ja wolę poglądy Cejrowskiego, ale uważam, że podłoscią jest szczekać na Molendę z tępej zawiści, a tak robią zgorzkniali nieudacznicy na nn forum.
Szkoda, że autor poszedł w komercję.Mnie te horrory nie interesują.
Czytałam podobna pozycje, ale to było o" Położnej z Auschwitz", o błogosławionej Stanisławie Leszczyńskiej z Łodzi.
Wytrwały gość, jakość nie nadąża za ilością ale uparcie pisze.
Z Wikipedii:" Za jej rządów w Brzezince topiono i palono żywcem w piecach noworodki i kilkumiesięczne dzieci. Znany był w obozie przypadek, gdy Mandel kazała nowo narodzone dziecko wyrzucić na dwór, gdzie zjadły je szczury. Osobiście dokonywała selekcji chorych więźniarek, przeznaczając je na śmierć w komorach gazowych. Prześladowała też okrutnie kobiety ciężarne, posyłając je na śmierć przez zastrzyk fenolu, wykonywany przez zbrodniarzy: lekarza SS Entressa i sanitariuszy SS. Oprócz tego wyznaczała kobiety i dzieci do pseudomedycznych eksperymentów prowadzonych przez lekarzy SS. Niezliczone są też przypadki maltretowania i bicia więźniarek przez M. Mandel. Potrafiła katować chorą umysłowo więźniarkę tak długo, póki jej nie zabiła. Dodać do tego szeregu zbrodni należy przymusowe wyznaczanie więźniarek do obozowego domu publicznego.(...) skazana została 22XII1947 na karę śmierci przez powieszenie. Niedługo przed egzekucją błagała byłą więźniarkę Auschwitz, również przetrzymywaną na Montelupich, o przebaczenie
Odtwórcze
Dobrze, pan J.Molenda niech pisze, nie sprzeciwiam się, ale też czuję zdziwienie, ze tak skupiamy się na tych sprawach, kiedy nasze czasy mają przedlużenie okrucieństwa pochodzącego z tamtych czasów. U nas kobiety chodziły po ulicach, wznosząc skrajnie wulgarne okrzyki i żądając prawa do zabijania własnych dzieci. Nie ma niższego i bardziej hanbiącego upadku. Tylko jedno poprawię, nie" kobiety", a część kobiet oraz nastolatki zmanipulowane przez internet, przez neomarksistowskie ruchy, w tym Lempart, potem to się uwyraźniło, gdy te lewaczki wyszły z cienia i zaczęły juz oficjalnie firmować te marsze i seanse nienawiści (wulgaryzmy płynęły obok matek z dziećmi na ulicach, przy szkołach, przedszkolach...). Przypomnę, że pierwszy wśród szefów państw usankcjonował Lenin, na ziemiach polskich aborcję na życzenie jako pierwsi wprowadzili najpierw Hitler (9III43 r.), potem stalinowscy rządzący (rok1956, przed Gomułką).
bardziej interesujace i bazujace na faktach rzeczy mozna znalezc w internecie
No i już przeczytałem, jak już wiem o czym jest to nie muszę kupować.
Kraszewski ze swoimi 232 powieściami nerwowo w grobie się przewraca, że Jarek pobije rekord ilości wydanych książek
Dajcie już spokój z tym molenda ok? Oprócz tego portalu to mało kto o nim słyszał... Czyżby koleżka redakcji?
Irma Grease to była sadystka
Skąd autor zna moją żonę??!!
Dawaj Jarek! teraz o Drakuli !! Szczerze? Wolałem czytać twoje książki o owocach tropikalnych !
Knizka cutoje, 12pln ust ok. W świńskim ogrodzie też mamy taką terrorystkę betonowo parkingową.
50 zł za takie coś?? bez jaj. Takich książek jest tona w bibliotece a temat przewałkowany na milion sposobów.