iswinoujscie.pl • Niedziela [20.03.2022, 20:21:03] • Świnoujście
Mieszkanka: Kompletna znieczulica w świnoujskim szpitalu. Dziecko z silnym bólem brzucha czekało na wizytę u lekarza prawie dwie godziny!
fot. Mieszkanka
To co działo się w szpitalu miejskim w Świnoujściu niestety na długo zapadnie w pamięci matki i jej dziecka. Zwrócili się oni do świnoujskiej lecznicy z nadzieją, że ktoś im pomoże. Dziecku dokuczał silny ból brzucha. - Dziecko dosłownie zwijało się z bólu i płakało. Jego matka chodziła od dzwonka do dzwonka, nikt nie chciał udzielić pomocy dziecku - opisuje mieszkanka. Pomoc się pojawiła, ale dopiero po półtorej godziny cierpień. To jednak nie jedyne przykre doświadczenia jakie oboje przeszli w szpitalu.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 15 marca o godzinie 17:00.
Jak czytamy w przesłanym do redakcji liście matka wraz z dzieckiem z silnym bólem brzucha zadzwoniła po pomoc do szpitala w Świnoujściu i skierowana została do rejestracji na tyłach szpitala.
fot. Mieszkanka
- Po wejściu nie uzyskała informacji, gdzie można uzyskać pomoc. Mężczyzna przyjmujący pacjentów "portier" nie udzielił informacji wykonania procedury wypełnienia kwestionariusza. Matka z dzieckiem chodziła od dzwonka do dzwonka, nikt nie chciał udzielić pomocy jej dziecku. Dziecko zwijało się z bólu. Łzy ciekły po policzkach. Po kilkukrotnych uderzeniach w dzwonek w końcu drzwi oddziału wewnętrznej pomocy otworzyła pielęgniarka, która zimnym tonem odpowiedziała, że rzekomo wykona telefon do lekarza dyżurnego. Minęło 20 minut i po tym czasie odpowiedziała, że dziecko nie płacze i nie pokłada się na ziemi więc ma poczekać na pomoc nocną od godziny 18:00 - opisuje mieszkanka.
W dalszej części listu czytamy, że w trakcie czekania dziecko chciało zaczerpnąć świeżego powietrza, ale po powrocie do holu matka spotkała się z obelgą i krzykiem ze strony portiera.
fot. Mieszkanka
- Krzyczał i wymachiwał rękoma na kobietę, że wezwie na nią policję, że co ona sobie myśli, że nie przyszła do niego. Zaatakował ją wręcz nie wyjaśniając o co mu tak naprawdę chodzi. Można było podejrzewać, że mężczyzna był w stanie lekkiej nietrzeźwości lub na tzw. kacu. Kobieta myślała, że mężczyzna jest niezrównoważony. Zgłosiła to do pań rejestratorek ale one wyśmiały się jej w twarz. Popierając mężczyznę, że rzekomo kobieta nie wypełniła ankiety udając, że każdy tak robi.
Po czym gdy kobieta wyczekiwała wraz z coraz bardziej skręcającym się z bólu chłopcem, dotarła Pani Doktor, która nie wiedziała, że czekają na wizytę matka z chłopcem, nikt z izby nie poinformował i nie przekierował do rejestracji, kobieta odbijała się od drzwi do drzwi nie uzyskując ani informacji ani pomocy dla dziecka. Po tym fakcie otrzymała pomoc od Pani Doktor. która przekierowała dziecko do szpitala - dodaje mieszkanka.
Jak opisuje mieszkanka tak długie męczarnie przeszło dziecko zwijające się z bólu, dziecko patrzące z bezsilności na matkę, która walczyła o każda minutę, która wydłużała ból jej dziecka, a cały personel był głuchy na krzywdę niewinnego dziecka potrzebującego pomocy.
fot. Mieszkanka
- Rejestratorki, portier, pielęgniarka z izby przyjęć - niedoinformowana kazała udać się pod drzwi lekarza. Krzyczący portier, rejestratorka śmiejąca się w twarz, pielęgniarka udającą, że nic nie wie - pani doktor, która dopiero okazała empatie. Dziecko trafiło do izby przyjęć po 1,5 h cierpień , na "kolejną" wizytę u Pana doktora, pan doktor przedłużając rozmowę nie udzielał pomocy natychmiastowej dziecku, wolał flirtować z pielęgniarką, aby przyniosła mu kawkę i dobre ciasteczko. Dziecko ciągle płakało, lekarz zamiast udzielić pomoc wytykał matce, że nie określa dobrze diagnozy co dolega dziecku, co przedłużało nadal sytuację, matka proszącą o pomoc i o badania lekarza usłyszała tylko, że nie mamy sprzętu aby badać, gdyż rzekomo radiolog poszedł do domu - opisuje w liście Czytelniczka.
To jednak nie był koniec dramatu. Jak twierdzi mieszkanka lekarz
powiedział również, że na oddziale nikt nie pomoże dziecku i odesłał je do domu z czopkiem i lekiem Nospa.
- Po kilku godzinach katorgi można stwierdzić, że dziecko by umarło na oczach innych, a Polska służba zdrowia z zimna krwią patrząc na cierpienie innych nie reaguje i nie wykazuje żadnej ludzkiej empatii. O tej samej godzinie odgrywała się podobna sytuacja również z dzieckiem, które odcięło sobie część palca, po 2 h czekania matki z dzieckiem nie otrzymało ono pomocy że strony chirurga, kobieta musiała szukać pomocy po stronie niemieckiej granicy - podsumowuje mieszkanka.
Pytanie w tej sprawie zadaliśmy zarządowi szpitala miejskiego w Świnoujściu i czekamy na odpowiedź.
źródło: www.iswinoujscie.pl
SILNY ból brzucha ustąpił po czopku?? Żart!
Najlepszą karą dla tej nocnej zmiany byłaby finansowa. Dlaczego mają dostać wynagrodzenie za ten dzień spędzony w" pracy"? Przeciez i tak nic nie robili. A płatnikiem są przecież pacjenci.
Do Pani 94.254.236.. Proszę nie zrażać się złymi opiniami z izby przyjęć... Tylko przyjeżdżać rodzić na porodówkę. Ponieważ właśnie przez niezadowolenie pacjentów i złe doświadczenia z Izbą przyjęć, , tracą na tym inne oddziały w tym szpitalu... Ginekologia i położnictwo jest na dobrym poziomie, a i personel super!
Pacjent musi czuć się bezpiecznie i odpowiednio zaopiekowany... Tam zgłaszają się ludzie z różnymi dolegliwościami i oczekują Pomocy... A czują się jak Intruzi 😢 Ewidentnie, wszystko wskazuje na to że tam dzieje się coś złego..!
Na CITO... Zmiana i udogodnienia funkcjonalności Izby Przyjęć... Tak nie może być... Pisać i jeszcze raz pisać do NFZ...
To ja nawet tam ie pojade rodzic jak tak potraktowali matkę z dzieckiem🤯strach pomyśleć co mnie by spodkalo jadą na rozwiązanie ciąży.
NA izbie Przyjęć i POZ.. Dochodzi do pierwszego kontaktu pacjentów ze służbą zdrowia, Pacjent musi czuć się bezpiecznie i odpowiednio zaopiekowany, , trafiając tam... ‼️Potrzebna jest widocznie inna, organizacja pracy izby przyjęć. ... Pielęgniarki głośno mówią że jest ich tam za Mała obsada...! Chory z bólami na dzień dobry, słyszy jakie to Panie są zmęczone itd, itd... Masakra
Można było podać dziecku w domu czopek p. bólowy. poczekać, a nie w szpitalu kilka godzin na No Spe
Współczuję 37.47.145. Przecież to się w głowie nie mieści!! Żeby szpitalu nie podać nospy rozkurczowej... Pytanie ciśnie się na usta...! Więc po kiego wuja jest w ogóle ten szpital?? Chyba tylko do robienia KASY... Ponoć pracują od 300 do 400 godz miesięcznie...
Wszędzie się mówi, że w całej Polsce jest brak lekarzy i pielęgniarek, że personel medyczny się starzeje, a do ciężkiej pracy nie ma chętnych. Prawdopodobnie i w naszym szpitalu jest ten kłopot. Może dlatego na izbie przyjęć trzeba czekać, bo ci sami lekarze, co pracują na oddziałach, schodzą w razie potrzeby na izbę. W szpitalu leżą chorzy i jak myślę lekarz nie zawsze może od razu przyjść na izbę, może mieć pilniejsze przypadki. Czasami trzeba poczekać, ale nie jest to łatwe, gdy bliski cierpi. Może zamiast awantur lepsza stanowcza prośba o potraktowanie sprawy jako pilnej? Tylko co wtedy, gdy takich spraw jest jednocześnie kilka? Nie mam złych doświadczeń z naszym szpitalem, choć nie wszyscy i nie zawsze są tam mili, ale to jak wszędzie - są ludzie i ludziska (w sklepach, urzędach podobnie, choć tam praca nie jest tak odpowiedzialna i stresująca). A pomysły, żeby szpital zamknąć, zmienić jego przeznaczenie, są zwyczajnie głupie, przesadzone. Jazda ze wszystkimi problemami do Szczecina to absurd.
Współczuję 37.47.145. Przecież to się w głowie nie mieści!! Żeby szpitalu nie podać nospy rozkurczowej... Pytanie ciśnie się na usta...! Więc po kiego wuja jest w ogóle ten szpital??
To samo przerobiłam w wakacje.2 w nocy, dziecko zwija się z bólu, najwazniejsza ankieta covida.prerensje pani na recepsci że jej termometr pokazuje tmp 36, 6 a alarm w drzwiach wyje że powyżej 37. Lekarka która ze stoickim spokojem przez telefon mówi że dziecku nic nie jest mimo objawów wyrostka.ze i tak nie pomogą bo nie ma chirurgia a tym bardziej dziecięcego. gdy prosiłam o lek rozkurczowy kazano mi szukać apteki czynnej w środku nocy.na szczęście pomogła sympatyczna starsza pani w aptece na Dąbrowskiego. Na szczęście okazało się że to nie było nic wielkiego bo gdyby naprawdę wyrostek to nie chce myslec
Szok jak pracownik ochrony portier moze przyjmować pacjentów na rejestracjach wnikać w chronione dane medyczne szok szok szok zaraz będzie dokumentację medyczna za lekarza robil to nie ma co sue dziwić ze taki tam syf panuje
Z córką czekałem 40min. 12lat wiek i gorączka 39.c. pani doktor nie miała czasu bo pracownicy z ukrainy blokoja pracę szpitala. Szkoda im czasu w dzień się zajerestrowac do lekarza pierwszej pomocy dlatego idą na latwiznę lekarz w szpitalu przyjmie ich w dogodnych dla nich godzinach. Dlatego moje małe dziecko z wysoką gorączką nie miało szans !
Zdecydowanie niektórzy za długo pracują w tym zawodzie. Ponad 2 lata za zamknietymi drzwiami fajnie się pracowało, pojawili się znow pacjenci i jeszcze czegoś oczekują...
Zadanie pytania zarządowi szpitala? Kobiety, matki założyć sprawę w sądzie, szpitalowi. A panie pielęgniarki, portier, rejestratorka reszta personelu będąca w tym dniu i godzinach w szpitalu, powinna ponieść konsekwencje.A może te osoby minęły się z powołaniem?Zwolnić się i nigdy nie pracować w tym zawodzie. Wstyd i hańba dla zawodu lekarza, pilęgniarki. Po co Ci ludzie wiązali się z zawodem którego ewidentnie nie lubią.
Proszę zauważyć że wszyscy mają przykre przejścia z izbą przyjęć... Coś jest na rzeczy skoro na 150 komentarzy wszystkie negative... No może 3 pozytywnie... Czas najwyższy coś z tym zrobić...
NIE WIESZ GDZIE NAPISAC DO NARODOWEGO FUDUSZU NIECH ZROBIA KONTROLE I ZAMKNA TA ZADLUZONA KOSTNICE
Leżałem w tym szpitalu na chirurgii, nie mam zastrzeżeń, operacja przebiegła pomyślnie, personel życzliwy.
Też, mam mega przykre wspomnienia i do tego sądy. Pomysł ze szpitalem misyjnym prowadzonym przez siostry. bardzo mi się podoba, ten z lądowiskiem tak samo. Może to jest jakaś myśl i może to zainteresowani, powinni mieć prawo do wyboru.
Tak się Zastanawiam? Czy można popaść w rutynę i tak uodpornić się na ludzkie cierpienie.. Czeka was Piekło 😈😈😈😈😈㈴
0;😈😈
Syfff jeszcze raz syfffffff
Pan Bóg wam odpowiednio zapłaci 🙏 za taką znieczulicę w stosunku do ludzi zwracających się do was o pomoc... Nikt bez potrzeby nie dzwoni na pogotowie i nie przychodzi do was, żeby zobaczyć wasze mordy Niezadowolone. . Na wszystko przyjdzie czas 🙏
Jak zawsze, cała sprawa ucichnie i wszystko będzie po staremu... Żeby wam ta znieczulica i brak empatii do pacjentów..., odbiła się czkawką.. Karma wróci ze zdwojoną siłą.. Tego życzą wam Pacjenci..
Tyle krytycznych uwag..i zadnej pomocy z nikad.Pani Kakolewska powinna byc usunieta ze stanowiska, za brak dbalosci o pacjentow, personel jakby pracowal za kare opryskliwy, bez empati i jakiejkolwiek uczynnosci, brud wszedzie..i ta prymitywna paplanina wyjasniajaca taki stan rzeczy prze p.Kakolewska...winni wszyscy tylko nie ona i nie personel szpitala.Wielka szkoda, ze miasto posiada szpital tylko z nazwy.Co na to wladze miasta ?Przyjma wyjasnienia i dalej bez zmian...koszmar i lekcewazenie pacjentow.
Dawno powinnam podać do sądu oraz wezwać telewizję to co wyprawiają to jest skandal.Moja mama umarła bo nikogo nie było w nocy na dyżurce albo spały z piątku na sobotę a później brat umarł leżał bez kroplówki i pielęgniarka nawet nie wiedziała że umarł, będziecie się smażyć w piekle życzę wam tego.
Raz korzystałem z izby przyjęć gdy przypadkiem wbiłem sobie w rękę nóż. Wszystko było ogarnięte w pół godziny z założeniem szwów ale to było conieco przed tą pandemia więc i ludzie mieli mniej wyprane mózgi 😛
21.03.2022, 12:51:16] • [IP: 62.69.252. Ale aż do tkanki tłuszczowej? Może to York był a nie kleszcz 🤣
a kto do tego szpitala chodzi? przecież tam nigdy nie leczyli ludzi to jest przytulę za miejskie pieniądze dla towarzystwa wzajemnej adoracji i kolesiostwa w mieście. Dawno trzeba był o ten budynek zlikwidować i posadzić tam drzewa które więcej zdrowia dałyby ludziom w postaci tlenu niż udzielanej pomocy w tym przybytku.
Bardzo współczuję matce i dziecku, sama doświadczyłam podobnej sytuacji ale z osobą dorosłą która z migotaniem przedsionków musiała czekać ponad 2 godz na korytarzu szpitala mając skierowane pilne od lek rodzinnego.Podobno przyjęto by ją szybciej gdyby została przywieziona karetką a nie prywatnym transportem.Człowiek czekałby z pewnością dłużej gdybyśmy nie szukali pomocy pukając od gabinetu do gabinetu i robiąc słuszną awanturę.W czasie oczekiwania nikt z pacjentów nie był proszony do gabinetu.
Kiedyś czekałam na szycie palca 4h poczym jak lekarz zaczął mi szyc zaczęły się jakieś głupie docinki typu" powinnaś kupic sobie plastikowe noże " albo " widzę że masz tatuaż to chyba nie potrzebujesz znieczulenia no bo jak tatuaż robi się bez i dałaś rade to chyba teraz tez dasz " no Debil ostatni jeszcze zszył mnie jak jakas świnie blizna mam do dzis. SZPITAL tragedia !!
Nasz szpital to masakra nikomu nie radzę tam leżeć traktują człowieka jak smiecia i nikt z tym nic nie robi
Wśród komponujących tendencyjne wpisy są prawdopodobnie sympatycy szefostwa tego" budynku" Zapewne oczekiwać będą na szczególną opiekę w przypadku utraty zdrowia. Niech pomyślą- może do tego czasu kierownictwo zostanie usunięte i podlizywanie się pójdzie się rąbać? Ważne jest akcentowanie nieprawidłowości tu i teraz!
Wiele zależy od LUDZI, czyli pracowników, włacznie z kierownictwem. Też pamietam w szpitalu pielegniarki miłe, uczynne, takich lekarzy, ale obok nich sa chamy, egoisci, ktorych obawiają sie nawet ich koledzy i koleżanki. Dlatego uważam, że zawsze odpowiedzialny za stan szpitala jest dyrektor - on może najwięcej zrobić i jemu najmniej takie chamy mogą narobić zła, bo RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY. Taki szczegół: już zwykłe zaniechanie egzekwowania identyfikatorów, obowiazkowych w szpitalu obniża poziom slużby (dziwnie moze to brzmi, " służba", ale to istota pracy medyków). Kto ma władzę, by na to wpłynąć i karac w razie braku identyfikatorów? Dyrektor. To niby drobiazg, ale nazwisko pozwala zapamietać, kto jak pracuje, pomaga w razie interwencji dotrzec do winowajcy, choc tez i zapamietac dobroczyńce, kogos porządnego. Ok.6 lat temu nie widziałem u wielu pracowników identyfikatorów. Jak jest dzis?
LUDZIE PŁACĄ CAŁE ŻYCIE SKŁADKI ZDROWOTNE, PO TO RZEBY SŁUŻBA ZDROWIA W RAZIE POTRZEBY POTRAKTOWALA CZŁOWIEKA JAK SMIECIA. LUDZIE WEŹCIE SIĘ W KUPĘ NAPISZCIE O TYM DO TVN #tematdlauwagi
Najbliższa mi osoba zmarła w tym szpitalu, pierwsza diagnoza, przepuklina, zabieg udany !! W nocy pogorszenie parametrów i rewizja jamy brzusznej, LAPAROTOMIA!!. Nie jestem lekarzem, ale jeżeli robi się diagnostykę i pomija się najważniejsze??Boga nie ma!!
Nie sposób nie wspomnieć., że Dr. House. To jakaś pomyłka 🤔😊🤔😊
Czy nikt się nie zajmie? sprawą złego traktowania pacjentów..! Przecież ewidentnie coś złego dzieje się na tej izbie przyjęć... Po raz kolejny ludzie piszą że są źle traktowani...
Ja niedawno czekalam na izbie przyjec tylko 6 godzin, na wzdz. wewnerzny, a o chirurg PO WYPADKACH TEZ 6 GODZIN. TO JEST NASZ SZPITAL, TAK SIE DBA O PACJENTA.
Moją Mamę półtora roku temu bardzo źle potraktowano oraz okradziono. Na moją skargę, Pani Prezes odpowiedziała nie na temat i oczywiście nie ma winnych jak zwykle. Wykańczalnia!!
Jesteśmy traktowani jak zło konieczne!! A prawda jest taka, że to dzięki nam pacjentom, cały ten burdel, zwany służbą zdrowia, funkcjonuje.. Nic nie robią przy nas za darmo...! Każda czynność jest zapłacona przez NFZ... A zachowanie personelu wskazuje na to.. Jakby robili to za darmo...
O jakim szpitalu mowa? W Swinoujsciu zadnego nie ma wiec o czym rozmowa sie toczy?
A ktoś wspomniał o kleszczu, jedna dr może to kleszcz może nie trzeba czekać hehe. Chyba te dyplomy kupione na stadionie w Warszawie
Na izbie przyjęć to może dwie Panie są ok. Reszta, to znudzone zawodem kobiety.. Pacjentów przeszywają takim wzrokiem, że człowiek czuje tą niechęć...😢 Jakim prawem miałeś /aś czelność dzwonić po pomoc...
Czekałem z urazem głowy 6 godzin, a to co widziałem mogę określić jako brak empati, starsza pani na wózku kilka godzin płakała z bólu, gdyby nie moje zwrócenie uwagi, leżała by jeszcze kilka godzin, nie miał kto zawieść ja na odział, przechodził znany lekarz, nie miał zajęć bo oglądał wiadomości w komputerze, tylko ja uspakajal, ale nikomu nie dał dyspozycji aby, ktoś z personelu zawiózł ja lub dał jej środek przeciwbólowy, kompletny brak empati i współczucia, chorzy są traktowani jak zło konieczne!
Szpital żałosny...gruby lekarz w okularach, długie włosy zrobione w kitkę mnie przyjmował na usunięcie kleszcza który wbil się aż po tkankę tłuszczową i co usłyszałem? Szpital nie posiada takiego sprzętu żeby wyjść owego kleszcza, poszedlem prywatnie do chirurga na wycięcie i wystarczył sam skalpel żeby wyciąć kawałeczek skóry z kleszczem bo inaczej nie szło go wyciągnąć... Śmiech na sali.
Na 120 komentarzy, jeden pozytywny...! To chyba o czymś świadczy?
09:57:59] • [IP: 62.69.253.***] Nie roszczeniowo? Ludzie idacy do szpitala często pozostaja w silnych emocjach, czemu chyba trudno sie dziwić, osoby w szpitalu powinny być przeszkolone na temat kontaktów z takimi pacjentami czy osobami towarzyszącymi. Pamiętajmy o tym, na czym polegała istota wynalazku, jakim był szpital. Wykreował go Kosciół, służyc miał ludziom biednym, w każdym razie takim, których nie stac na kosztownych medyków, tam sie liczyło SERCE (oprócz fachowości, oczywiście). Wrócmy do SERCA, do misji, do dobroci, a też prawdą jest, że dziś powrót do serca oznacza DOBRA ORGANIZACJĘ - niestety żyjemy w świecie prymatu prawa - np.chirurg nie uratuje zdrowia dziecku, bo boi sie konsekwencji prawnych, że nie jest pediatrą, że nie ma takich uprawnień, wtedy wozimy dzieci do Szczecina i wraca klątwa Robinsona, przeklinamy nasza wyspiarskość i prowincjonalizm.
10:45:06] • [IP: 37.47.174.***] A jeśli przedstawi to zaświadczenie, to co proponujesz? Może dymisję pani Konkolewskiej, kiedys głoszacej na ulicach, w marszu, swoje charakterystyczne poglądy o życiu?
proponuję Zarządowi Szpitala , aby matka przedstawiła zaświadczenie o leczeniu dziecka w placówce niemieckiej, jak to podaje, że miało to rzekomo miejsce. Przy jego braku wniósł bym pozew do sądu o publiczne pomówienia
Czekałem kiedyś 4 cztery godziny na zszycie palca i się nie doczekałem. Lekarzem był mikolaj krol. Ten sam przez którego nie żyje Paweł...
Zburzyć. Zrobić lądowisko dla helikoptera. Kupic helikopter. Taniej. Wygodniej. Niek nie umrze. Same korzyści
W szpitalu pracuje lekarz, stary pediatra, którego dawno powinni zwolnic!! ktoś w końcu mógłby spojrzeć ludzkim okiem na personel, bo to tylko kwestia czasu do kolejnej tragedii. Tego starszego wrednego, chamskiego 'lekarza' zapamiętam i czekam na jego karme za tą obrzydliwą znieczulice i kompletny brak podejścia. co najwyżej mógłby groby kopać a nie z ręką do dzieci...
Oni się srają tylko z Ukrainą nasi w dupie chory kraj
Jakby mi tak zlewali mojego dzieciaka, to bym te wszystkie tam baby wytarmosił za kudły, a lekarzynę rozmazałbym po ścianach.
Szpital - Zakład depopulacyjny.
Byłam w tym szpitalu kilkanaście razy i zawsze mi lub moim dzieciom udzielono pomocy, Czasem był lekki opiernicz dlaczego z taką pierdołą przyszłam ale nigdy nie zostałam bez pomocy. Nawet jak jej nie chciałam, skręcając kostkę pod szpitalem, Kierowca karetki wyszedł z wózkiem inwalidzki i namawiał mnie, żebym z nim pojechała. Panie z recepcji też zawsze bardzo empatyczne. Mam wrażenie że mówimy o innym mieście... Tylko do ludzi też trzeba podchodzić z kulturą i nie roszczeniowo to i to samo dostaniemy w zamian.
Gosc to normalne w naszym szpitalu albo nie ma lekarza albo trzeba czekac 2 lub 3 godziny nasz szpital mial i bedzie mial zawsze zla opinie jedynie jezeli mocno boli albo bardzo zle sie ktos czuje to tylko dzwonic na karetke co i tak czeba czekac jak zostaniesz dowieziona do szpitala zeby jakis lekarz sie chorym zajol a nie kazdego stac na prywatne leczenie ale prywatnie to zaraz uzyskasz pomocy i tak wyglada nasza szpital
Szpital to nie przychodnia rodzinna jak większość piszących komentarze zakłada. Dlaczego ta troskliwa matka nie skontaktowała się lekarzem rodzinnym w godzinach pracy swojej rejonowej przychodni?
Z córką po raz kolejny, gdy pojechałam tu do szpitala to nawet nie zdzwdł do nas pediatra. Za pierwszym razem kazali samemu jechać na Szczecin bo oni nie mają takiego lekarza. Teraz pediatra nawet nie zszedł tylko przez innego lekarza przekazał, żeby dziecko obserwować kolejną dobę. Leków nic nie dadzą, bo za małe. Nie wiem, po co ten oddział pediatryczny, skoro pediatra nie przyjmuje dzieci.
Taka sytuacja, jest nie dopuszczalna, ktoś powinien ponieść konsekwencje za nie udzielenie pomocy dziecku, za opieszałość.
krótko nieroby następna kasta
TRZA BYŁO POWIEDZIEC ŻE TO DZIECKO UKRAINY, ZARAZ BY SIĘ OPIEKA ZNALAZŁA, ZAKŁAMANY POLSKI SWIAT, OBCYM WŁAŻĄ W TYŁKI A SWOICH OLEWAJĄ, . CO ZA NARÓD SPRZEDAJNY, NASZYMI PIENIĘDZMI NA SŁUŻBE SIE RZĄDZĄ, POWINNISMY DĄŻYC DO ZAPRZESTANIA PŁACIC NA TYCH KONOWAŁW BO I TAK MUSISZ ISC PRYWATNIE.
To trzeba dalej pociągnąć, niech odpowiadają za tą znieczulice. Co za dziadostwo, co za DZIADY!! I po raz kolejny udowodnienie że nasz szpital to tzw UMIERALNIA
Świnoujście to dziura. Oddajcie ja Niemcom i będzie po klopocie..kłopocie.. tu niczym się nie przejmuje..nie ma szpitala nie ma karetek nie ma lekarzy a żurek wiecznie zywy..masakra
To nie jedyna paranoja w tym szpitalu, po wizycie u lekarza miałem zapisać się na następną, podszedłem do rejestracji, kolejki zero, " miła" pani w rejestracji powiedziała że tylko telefonicznie. Wyszedłem na zewnątrz szpitala i zadzwoniłem, głos w słuchawce powiedział że jestem drugi w kolejce, oczekiwanie było zmorą, prawie godzina, w ciągu tego oczekiwania przez rejestrację przewinęło się raptem 5 osób, taka paranoja.
Do 18 to lekarz POZ, dopiero po 18 szpital. Dlaczego nie poszła do POZ? Dlaczego nie wezwała karetki? TA matka
Byłem w strasznym stanie, ale że mieszkam obok szpitala, to dowlokłem się resztkąmi sił i wygnali mnie na kopach do przychodni - w szpitalu nie udzielają pomocy. co za bezczelny typ. W Świnoujsciu nie mamy przychodni - kiedyś była przychodnia, gdzie mogłeś otrzymać pomoc w razie nagłej potrzeby, a teraz to sa prywatne firmy, w których trzeba się umawiać na następny dzień i tak często tam nie ma lekarza. Panie rejestratorki, to nadają się do pracy na kasie w biedronce- zero wpółczucia, empatii i miłego podejścia do potrzebującego. Njaważniejsze jednak, że Pani prezes dostaje sutą wypłatę co miesiąc, a reszta ludzi niech zdycha. I pamiętajcie, że człowiek choruje i następni wy możecie być i wtedy brak pomocy ze strony tych, którzy są zobowiązani pomóc, może się dla was albo dla kogoś z waszej rodziny skończyć tragicznie. Niech ktoś wystartuje na prozydenta, kto będzie naprawdę chciał dobrze dla mieszkańców i wreszcie zrobi porządek - niech to miasto będzie przyjazne i dobre do zycia. Bądzcie zdrowi!
21 wiek znieczulica ludzie umieraja trzeba kontrole wysłac na szpital całe lata historia sie powtarza współczuje mamie i dziecku sama miałam przykre doswiadczenia w tym szpitalu do dzisiaj cierpie za znieczulice i słabe doswiadczenia lekarzy przez których straciłam zdrowie wszystkim zycze duzo zdrowia pozdrawiam
Hallo Pani Dyrektor, , tez masz dzieci
TAM ZAWSZE BYŁA PATOLOGIA.
Ten szpital to tragedia
Na ból zęba to wystarczy nurofen forte.A tym co gloryfikują niemcy to jak najbardziej powinni tam się udać i zapier...dalać na ubezpieczenie.Niemce lubią polskich roboli a już młodych polskich gajuv to tysiące w Berlinie.
zamiast usiąść przy dziecku, jeżeli rzeczywiście było aż chore, to matka robi sesje zdjęć szpitala. Jeżeli ktos tu był chory to jedznie matka, która wymaga pomocy psychiatry
Ochroniarz kawał ku..wy i charakter!Powinien wnuki pilnować w domu, a nie z ludźmi pracować.pewnie to pieprzone.trepisko na emeryturze.
-Wypełnienie ankiety COVID nie przekracza możliwości średnio rozgarniętego szympansa -W sprawach pilnych dzwoni się na pogotowie a nie leci do szpitala
Bo w takim przypadku to portierowi w pysk, pielęgniarce w pysk i od razu do lekarza. Zdrowie dziecka najważniejsze.
Do 163 i 122 mojego syna bolał ząb i nie chcieli dać zastrzyku przeciwbólowego a była to sobota i dentysta tylko prywatnie CENA 350ZL TYLE MIELIŚMY DO KOŃCA MIESIĄCA NA ŻYCIE I CHLEB A NIE NA DENTYSTĘ. NOI POSZLIŚMY DO SZPITALA PO ZASTRZYK I NIE CHCIELI PODAĆ TO TEŻ WEZWAŁA NA MNIE POLICJE TA W RÓŻOWYCH WARKOCZYKACH NA GLOWCE A WYGLĄDA NA 70 LAT. A TO ŻE DYREKTORKA BĘDZIE BRONIĆ SWOICH KONOWALowTO TEŻ PRAWDA
Pewnie to byli Polacy, dlatego nie dostali pomocy priorytetowo, dlatego że płacą składki NFZ, jakby byli innej narodowości i nie płacili składek na ubezpieczenie to by ich przyjęto, wydaje się nie logiczne, ale tak jest, to tak jak zamknęli nam lasy, czy ktoś z lemingów jeszcze pamięta?
Sanepid ma postawe, zeby zamknąć szpital
Trzeba było zadzwonić do prezia i jego zastępy nie stracili by takiej okazji aby szczelić sobie fotkę!!
Szkoda pieniędzy na ten szpital, to jakaś patola
Sam nie dawno byłem światkiem jak Niemiec przyszedł mówiąc ze ma bóle serca ze coś jest nie tak ! Portierka podała mu nr na 112. Znieczulica piekielna
W Świnoujściu nie ma żadnej normalnej służby zdrowia. Bezczelni potwory i tyle w temacie
Nic nowego prawda pani pielęgniarko ? Jedne dzieci są zlote a inne to KUREWSKIE WNUKI ??. Zależy ile dopłaca się do dzieci a w Pani przypadku to tylko jedno dorosłe dziecko i prawdopodobnie mąż były trep marynarki !
OPISUJĄCA TĘ SYTUACJĘ MATKA MA RACJĘ W 100 PROCENTACH.ZAŁOŻĘ SIĘ NA 100 PROC., ŻE DO TEGO, CO SIĘ WYDARZYŁO, ODNIESIE SIĘ PREZES SZPITALA, BRONIĄCA EWIDENTNIE PERSONEL SZPITALA. WEZWAĆ KRONIKĘ SZCZECIŃSKĄ, OGŁOSIĆ WSZEM I OBEC, ŻE TO WYJĄTKOWO PASKUDNY SZPITAL.
Do tego lekarz w tym szpitalu lat ok. 85, który jest tak chamski że miałoby się ochotę kopnąć go w ten zadarty do góry nos. Facet który leczy dzieci...
Zawsze trzeba wzywać karetkę. Wtedy pomoc nadejdzie szybciej!
to zdjęcie dobitnie świadczy o tej co je robła i o tym jakie te bóle musiały być silne. Mamusi proponuję pszchiatrę
Dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo najgorszy szpital w całym zachodniopomorskim!
TO PRAWDA, NIESTETY!! KTOS POWINIEN SIE ZAJAC TYM CO DZIEJEE SIE W TYM PSEUDO SZPITALU, BO JEST TRAGICZNIE!!A TEGO CHAMA PORTJERA ZWOLNIC, BO TO NAPRAWDĘ JAKIŚ PRYMITYW!!
Koszmar to po to płacimy 7 procent podatku na służbę zdrowia co z wami czy was już całkiem nieźle pojebało prywatnie mało pały nie opierdolą
Dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo najgorszy szpital w całym zachodniopomorskim!
Już kiedyś pisałem...aby ten nasz nieudolny (szpital) zamknąć. ..i podpisać umowę z szpitalem w Volgast i pieniądze przekierować do ich szpitala na pewno bedzie to korzystne dla mieszkanców naszego miasta.a budynek przeznaczyć na ?? ma ktoś pomysł? wolałbym sie leczyć u niemców niż w naszej umieralni...gdzie nikt nad niczym nie panuje...nawwt nad sprzątaczkami...o lekarzach nie wspomnę.
To muszę potwierdzić Na tym korytarzu właśnie, spędziłem z godzinę i to minimum, wijąc się po podłodze w pobliżu tego gównianego przenośnego łóżka na które mnie rzucili. Nie fajna sprawa kamień nerkowy wtedy był, ale taki atak że czołgałem się błagając o zbawienie... Więc u nich czołganie się albo zwijanie się z bólu to była norma tak to odbieram.
Tak to jest na SOR
Tak to jest jak się przebudowuje szpitale na hotele.
No no broniące osoby to pewnie personel!!...jak najdalej od tego szpitala. .wszystko załatwiam w Szczecinie ale jak jakiś wypadek . ...umieralnia. ...ja mam kilka podobnych historii z rodziny starsza kobieta praktycznie nie choodzaca nie mogącą juz sie samodzielnie poprawić przekręcić itd. ...dostala popsute loko...nikt nie pomógł aby mogła wygodnie spędzić ostatnie dni. ..juz ze szpitala nie wyszla . ...druga starsza kobieta leczona była na zapaleniepluc a to nie było to tylko zator płucny!!...skończyło się podobnie. ...wizyta z corka. . lat niecałe 2. z podejrzeniem złamania ręki...zostałam odesłana do domu. ..dziecka nawet nie można było dotknąć na szczęście przyjechał chirurg dzieciecy. . zdjecie chwilą namysłu i nastawił staw na miejsce. ...I doradził nie przychodzić do swinoujskiego szpitala a odrazu jechać na szczecin . ...I kolejna syt bol brzucha odwodnienie dziecka 4 letniego i wmawianie ze kłamie ze wcale brzuch nie boli ale nie odpuściłam rotawirus na szczescie kroploeki iwyszla
po co w ogole ten szpital istnieje jak kazdego wysylaja od razu do szczecina albo do domu
Konkolewska i tak wykpi matkę małego pacjenta. Do upadłego broni swoich konowałów. Aż strach zgłaszać skargi bo i tak dostanie się pocisk od prezeski szpitala.
W tym szpitalu nikt już nad niczym nie panuje. Straszą lub wzywają policję jeżeli pacjent domaga się czegoś co mu się nalezy. Z izby przyjęć odsyłają następnego dnia do lekarza rodzinnego. Koszmar.
Niestety nie raz czekało się w tym" szpitalu" na pomoc. Kiedyś miałem pocięta rękę, krew leciała bez przerwy, kolejki zero, nikogo w poczekalni. I co ? Czekałem ponad godzinę aż ktoś się pojawił. To jest kpina a nie służba zdrowia.
22:02:40] • [IP: 176.221.123.***] Ja też bym fotografował dziecko, chcąc potem udowodnić, że się źle działo, nie widzę w tym nic niewłaściwego, zachowano zresztą reguły przy fotografowaniu, nie pokazano twarzy. Mam uwagę tylko do opisu sytuacji, jest nieprecyzyjny, językowo zły, nie wszystko można zrozumieć. ___ Zagadkowy natomiast jest TEN wpis: 23:02:57] • [IP: 37.47.186.***] - kim jest autor? Cytuję:" Pani matka bombelka powinna książki pisać- taka fantazja (...) zażądałabym konfrontacji i poprosiła o przedstawienie tych wszystkich zarzutów ponownie, tym razem bezpośrednio do mnie - " To znaczy DO KOGO? I dziwna jest pisownia" bombelka" - nie pasuje ten błąd do osoby majacej wykształcenie, bo taka tylko może chyba mieć stanowisko kierownicze? Chociaż np. mgr Bronisław Komorowski już pokazał, że nawet dyplom nie chroni przed" bykami".
Dajcie już spokój, że na ich miejsce mogą przyjść inni. Ciekawe czy wy chcielibyście słyszeć coś takiego o sobie. Jeżeli już dzielimy się doświadczeniami to bardzo mi przykro z powodu dziecka, jednak ja mam dobre doświadczenia z panem portierem. Zawsze pomocny i sympatyczny, interesuje się ludźmi i sprawami, z jakimi się przychodzi.
Moja mama mająca chorobę przewlekłą od dawna leczoną też musiała bardzo długo czekać, a były tylko przed nią w Izbię Przyjęć 3 osoby. W końcu po 2 h czekania, widząc, że moja mama coraz bardziej" odjeżdża", już słabiej kontaktuje, wybrałem się w podróż do sekretariatu szpitala, szukałem ordynatora. Nie napotkałem go, ale zawiadomiłem sekretarkę, wyraziła zdziwienie, że tak długo czekamy, jakby nie wierzyła. Gdy zszedłem na dół szybko pojawił się lekarz, który pytał, cytuję:" Kto się tu awanturował" - ja ani na moment nie podniosłem głosu, byłem bardzo opanowany, gdy pytałem o lekarza w sekretariacie, o żadnym awanturowaniu się nie mogło być mowy. Uzyskałem jednak dzięki tej mojej interwencji przyspieszenie zbadania mamy. Zanim pojawił się ten lekarz, pielęgniarka kazała mojej mamie ułożyć odpowiednio nogi. ___Przez wieki szpitale prowadziły zakonnice, miały zresztą przygotowanie medyczne, była to realizacja ich duchowego powołania, same niewiele oczekiwały - żyły w ubóstwie. A DZIŚ GDZIE JEST MISJA szpitala?!
A składka zdrowotna poszła w górę, a za wszystko trzeba płacić
Szpital i lekarze do było dawno temu. Wiedza i kompetencja personelu. Teraz na podstawie własnych obserwacji i historii opowiedzianych przez innych dobra rada : omijać, omijać, omijać z daleka.
Moja mama byla w grudniu na niedzielnym dyzurze bo miala straszne bole a bardzo silne leki przepisane przez neurologa juz nie pomagaly. Przyjal mame ukrainski lekarz i zapytal mame" ile ma lat" jak odpowiedziala ze 81 to lekarz sie zasmial i powiedzial ze " i tak dlugo pani juz przezyla". Mimo ze wiedzial jak silne leki mama bierze i jaka chorobe ma to dal zwykly zastrzyk przeciwbolowy, ktory oczywiscie nic nie pomogl
Pani matka bombelka powinna książki pisać- taka fantazja, polot, budowanie napięcia... Tylko coś fakty nie do końca trzymają się kupy jak to się zwykło mawiać. Na miejscu lekarza, który oskarżany jest o nieudzielenie pomocy, zażądałabym konfrontacji i poprosiła o przedstawienie tych wszystkich zarzutów ponownie, tym razem bezpośrednio do mnie - bo rozumiem że niezadowolona matka pacjenta złożyła podpisana imieniem i nazwiskiem skargę do prezesa szpitala czy NFZ, a nie ograniczyła się do napisania anonimowego donosu do portalu, który już nie raz udowodnił ze do najrzetelniejszych nie należy. Na przyszlosc: jeśli dziecko jest w stanie zagrożenia życia wzywa się karetkę, jeśli coś się zadzieje do 18.00 idzie się do swojego lekarza POZ a jeśli po 18.00 - do lekarza nocnej i świątecznej pomocy.
Ludzie, zrozumcie, że samo gadanie tutaj i krytyka nic nie da. Jeśli chcecie byście byli słuchani musicie się organizować. Załóżcie jakiś funpage na FB niezadowoleni mieszkańcy Świnoujścia i tam się organizujcie. Inaczej jesteście zatomizowani - jako jednostki. A macie przeciwko sobie ludzi zorganizowanych.
Kobieta sprawująca nadzór ekonomiczny pseudo szpitala udzieli odpowiedzi standardowej w takich sytuacjach- wszyscy pracownicy działali zgodnie z procedurami! Jej procedurami. Panie Sprzątaczki mają dodatkowe płatne zlecenie- hejtować pacjentów zakłócających płatny wypoczynek personelowi (wypoczynek w godzinach pracy) Taki zestaw pracowników tego szpitala psuje wizerunek innych rzeczywiście wspaniałych lekarzy i pielęgniarek!
Rany...
Przede wszystkim jak się coś takiego z dzieckiem dzieje to w sciu trzeba dzwonić po karetkę, wtedy oni mają obowiązek zawieźć do Szczecina bo takie przepisy złamiesz poważnie nogę ktoś ci pomoże i podwiezie do szpitala to dadzą ci skierowanie na Szczecin i sam sobie radź bo do szpitala sam dotarłeś to i tam dasz radę, a jak wezwiesz karetkę to muszą cię zawieźć np na chirurgię gdzie udzielą ci pomocy.
Wzywać karetkę, ratownicy bardzo mili, Albo Szczecin U nas to chyba leczą rannych ruskich za pieniądze
Mam również smutne wspomnienia ze świnoujskiego szpitala, których opisywać nie mam zamiaru. Mam nadzieję, że po zmianie władzy w Polsce, wszystkie polskie instytucje medyczne zostaną dokładnie prześwietlone i dokładnie zostanie zbadana każda śmierć człowieka, a personel takich instytucji odpowie za ujawnione i udowodnione zbrodnie p-ko polskim obywatelom, za świadome, celowe i bezkarne doprowadzenie do śmierci tysięcy Polaków, którym nie udzielono żadnej pomocy wykorzystując bandycką ustawę covidową. Mam taką nadzieję, że będę świadkiem takiego procesu w wolnej od ustaw zapewniających bezkarność bandytom i złodziejom Polsce. MAM TAKĄ NADZIEJĘ ! ! !
Przepraszam ale też czekałam w szpitalu na lekarza 8 godzin powiedziano mi żebym wezwała pogotowie to by było szybciej !wojskowy lekarz ortopeda też był nieprzyjemny !strach iść do tego szpitala !Wreszcie powinno się coś zmienić !
Polacy zbrojmy się, te menty należy traktować tak jak sobie zasługują
W Świnoujściu w szpitalu pracuje PATOLOGIA kwawka, ciasteczka, wódeczka, dobra zabawa personelu medycznego który zamiast leczyć woli się dobrze bawić kosztem pacjenta PATOLOGIA opłacana za pieniądze obywateli.
Coś stronniczo mi to pachnie... A dlaczego nie podano co tak naprawdę przydarzyło się temu dziecku ?
Już nie wozicie bohaterom bez peleryny pizzy i maseczek ?!. To cyrk nie szpital. Widzieliście ze jak osoba nieubezpieczona (rodzic) idzie z dzieckiem do POZ np z bolem palca to musi wykonać test COVID zarówno ona i dziecko. A pozniej taki opiekun dostaje rachunek za swój test i za swoją poradę której nie było, bo przecież opiekun nie przyszedł po poradę Dla siebie tylko po poradę dla dziecka. Rozumiem zadzierajcie za test ale za jaka poradę lekarska ? Jak czytam ze szpital się czymś chwali to ogarnia mnie pusty śmiech. Wy woziliscie pizzę oni z lacha przyjmowali chorych bo sie bali wirusa ale zapier. Na prywatne wizyty po domach.
Moim zdaniem to jakaś bzdura. Kilka razy już korzystałam z pomocy szpitala. Zawsze udzielano mi pomocy. Jeśli faktycznie było tak źle z dzieckiem to dlaczego pani nie wezwała pogotowia? I jeszcze te zdjęcia. Która matka w takiej chwili fotografuje swoje dziecko? A portier jest przemiłą osobą, bardzo uczynną i pomocną.
No a czopek pomógł? Wielka nagonka a informacji co dziecku było brak. Wiadomo, że do godz. 18 to przychodnie a nie szpital.
Lato 2020 dziecko lat 15 stwierdzono zapalenie wyrostka, ale operować nie mogą, bo pobrano test na covid i czekanie na wynik. Wynik nie nadchodzil, lekarz po 24 godz. zwijania się w bólu dziecka, zdecydował operować bez wyniku testu na covid. Nie było to w Świnoujsciu, ale te 150 czy 180 tysięcy nadmiarowych zgonów z czegoś się wzięło. I ktoś musi być rozliczony. A lekarze nie widzą degrengolady systemu nfz, zajmuje ich zawodowy lament, że za mało zarabiaja, a przecież tak długo się uczyli (za nasze składki i podatki). Lekarze czuli sie kompletnie bezkarni, bo 1. ustawa kowidowa 2. Izba Okręgowa była zamknięta ponad rok, z przyczyny oczywiście pandemii, potem nieczynna, bo siedzibę nową dostali i się przeprowadzali.Skargi nie były w tym czasie ogóle rozpatrywane, umarzali albo się przedawniało.
Dyrektor do wyrzucenia nie ma empatii do ludzi nie nadaje się na to stanowisko ! na jej miejsce jest pełno mądrych ludzi może być Ukrainka !
Ale ja nie rozumiem, przecież od paru lat wiadomo że w Świnoujściu nie ma Szpitala, jest jedynie budynek byłego szpitala po remoncie zamieniony na przychodnię wiejską.
Karma pani matko!! Niestety za pani czyny ciepi pani nic niewinne dziecko
Pani Prezes jak zwykle znajdzie wytłumaczenie. Przecież to „wspaniały”szpital!
Najlepszym sposobem na taka znieczulice to chyba sie dobrać do dobr oczywistych zatrudnionych tam chamów ;) Jesli poczują po swoim majatku czy autkach lub czyms co maja to moze zaczna wkoncu leczyc w tej umieralni. Tylko stawiam taką diagnoze na takie zachowania - bardzo szybko otrzeźwia niektóre jednostki w tym miescie ktore za duzo sobie pozwalają.
Następnym razem wzywac policję i szybko się pomoc znajdzie. A personel pewnie był zajęty menelami i pijakami, których zwoza miejscowe karetki.
Pani Mieszkanko, w takich przypadkach wzywa się pogotowie. Wbrew pozorom, nie służy ono jedynie menelom
Jeśli by chodziło o moje dziecko to ja bym tam wszystkich po ustawiała i postawiła na nogi. A za taką bezczelność też bym zgłosiła gdzie trzeba. Jak to inni mówią w Świnoujściu to umieralnia a nie szpital.
Na ten szpital to tylko Putina wysłać i zrobić tam porządek! Oczywiście pół żartem pół serio ale ten szpital a szczególnie ludzie którzy tam pracują to jest jakaś tragedia. Pomylili powołania!
Szpital to nie piekarnia nie podoba się to się leczcie u googla
Nie dziwię się że ludzie wolą jeździć gdzieś dalej bo wiedzą że dostaną tą pomoc a tu hańba i wstyd za taki szpital.
Hmm. Miasto bogate.. nie może dopłacać lekarzom aby było ich więcej.
Jak mojego syna coś zaboli a lekarz nie przyjmie od razu to jego zaboli..
Kilkanaście lat temu, mój wówczas 17 letni syn, dostał silnych bólów brzucha. Wylądowaliśmy na izbie przyjęć, gdyż były to godziny popołudniowe. Skręcał się z bólu, aż leżał na dwóch krzesłach poczekalni. Nie prosiliśmy żadnego z oczekujących pacjentów aby nas przepuścili bez kolejki, bo każdy z nich oczekiwał na swoją kolej. Mijały godziny, dosłownie godziny, czas się wydłużał a Ja musiałam odebrać młodsze dziecko z przedszkola, więc zostawiłam syna dosłownie na 15 min w tej kolejce. Co się okazało, Pani Doktor w tym czasie przyjęła ostatniego pacjenta i widząc moje dziecko skulona na krzesłach z bólu poinformowała go, że teraz to ona ma wizyty domowe i już niestety go nie przyjmie, może za 2 godz jak skończy. Dopiero ja zaczęłam dopytywać się pielęgniarek co mam robić bo dziecko cierpi, wezwali lekarza, który zajął się synem od razu. Lekarz miał dyżur weekendowy, był za Szczecina. Syn od razu trafił na stół operacyjny, brakowało dosłownie minut do pęknięcia wyrostka !! Takie były słowa lekarza!!
TO NIE PIERWSZY RAZ BO NIE MA LEKARZY TO ROBIĄ CO CHCĄ
Jako matka dobrze innym matkom radzę. Jeśli dzieje się coś dziecku, to od razu na Szczecin lub do Niemiec. W tym szpitalu tak naprawdę nie są w stanie udzielić pomocy. Rentegen w nocy lub nawet zwykłe USG od razu odsyłają na Szczecin. Podejrzenie zapalenia wyrostka - na Szczecin. Tu jedynie lekkie zapalenie płuc i pomoc doraźna. Nawet złamania bym tu nie leczyła. To nie powinno nazywać się szpital.
Zatrudnić personel z Ukrainy a naszych wywalić na zbity pysk
Szpital mógł już wysłać odpowiedź dawno ale. ...
IM TYLKO DAĆ DUŻE PODWYŻKI I PŁACE A I TAK Z LUDZI SOBIE NIC NIE ROBIĄ
Niestety tak jest łaskę robią ze w ogóle maja zejść do pacjenta. Dramat całe życie płaci się składki zdrowotne, a jak coś się stanie to robią łaskę ze cię przyjmą. Szkoda dziecka tylko.
Wszystko wskazuje na to, że matka to niekulturalna awanturniczka, która krzykiem i perswazją chciała wymusić na personelu szpitala natychmiastową pomoc dla swojego obłożnie chorego dziecka. A może w tym czasie był ktoś bardziej potrzebujący pomocy. Poczekajmy na wersję drugiej strony.
TO SIE W GŁOWIE NIE MIEŚCI
Skur**** !! Na bruk wypierniczyc dziadostwo, zeby zrec nie mieli za co!!
Portier to jak by rozumy pozjadał. Starsza Pani przywiozła męża do szpitala a ten zaczął wypytywać na co mąż jest chory i stawiał diagnozę. Po interwencji jednego z radnych, portier stwierdził że taka jest jego praca. Co do lekarzy i pielęgniarek, to nigdy nie miałem żadnych zastrzeżeń.
Też doznalam znieczulicy lekarzy w tym szpitalu współczuję małemu dziecku
Szpital z miastem na 60 tysięcy ludzi z 1-nym lekarzem na dyżurze.
Nie było ukraińcem, niech cierpi. Taki czas teraz nastał.
Też kiedyś z dzieckiem stałam ponad.2h i potem odesłali nas do Szczecina. Ta dyrektor i ci lekarze powinni odpowiedzieć za ten syf w szpitalu. Trzeba nagłośnić sprawę w tvn lub tvp 1 najlepiej.PIS zrobi z nimi porządek
jak miasto nieumie kontrolować naszego szpitala to co się dziwić.ale włodarze myślą tylko jak sprzedać działki i zarobić a mieszkańców mają gdzieś.ale lansować na fotach to są najlepsi. czas klikę prezydenta i zastępców zmienić
przykre ale bardzo prawdziwe i jak zawsze szpital będzie niewinny :(
Po opisie wydarzeń wnioskuję, że Pani matka wiele wymaga od innych, a niewiele wie i rozumie jak funkcjonuje służba zdrowia, w Polsce chciałaby w 15 min. rtg, usg, tomograf i diagnozę, proszę nie żartować. A jak się dzieciak nażarł chipsów i wypił butlę coli to więcej nie będzie.
Juz niedługo im się dobiorą do d...
Pan portier jest uprzejmy byłam przedwczoraj z dzieckiem z urazem głowy zarejestrowałam wypełniłam ankietę u Pana byl życzliwy pani jednej po mnie nawet pomógł ankietę wypełnić a tez byłam w godzinach popołudniowych No chyba że jest inny zmiennik ale ten jeden jest naprawdę uprzejmy
Pani dyrektor szpitala powinna wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które odmówiły dziecku pomocy, portier, pielęgniarka, rejestratorki, lekarz.
Kiedys bylem w szpitalu bo potrzebowalem pomocy to pijany lekarz przyczepil sie, ze w paszporcie (szwedzki)nie mam miejsca zamieszkania i nie udzielono mi zadnej pomocy.Kompletne bydlo!
Kiedyś czekałam 12 godzin na IP z noworodkiem płaczącym z bólu. Doskonale rozumiem co czula mama tego chłopca. Może po tym artykule coś się zmieni choć to bardzo wątpliwe.
Teraz polskie dzieci nie są ważne, gdyby to było ukraińskie dziecko od razu by była pomóc, smutne, ale prawdziwe
Polska ochrona zdrowia w pigułce. Człowiek chory ma nie tylko przywilej, ale i obowiązek zdechnąć jak pies na schodach szpitala i nic więcej. Ciekawa sprawa z tym, co się dzieje z człowiekiem, który decyduje się pracować w zawodzie związanym z medycyna i pomocą innym ludziom - taki ktoś zaczyna przewlekle chorować na znieczulicę, ale może taka praca w ochronie zdrowia polega na piciu kawy, a nie na współczuciu, zrozumieniu i empatii dla człowieka potrzebującego pomocy. Czekacie na odpowiedz z zarządu? To jakiś żart? Przecież widomo jaka będzie odpowiedź - nie stwierdzono uchybień. Najlepsze, że zawsze czytam, że w razie nagłych problemów ze zdrowiem, trzeba od razu udać się do szpitala po pomoc. Niestety rzeczywistośc jest inna, bo szpitale w Polsce nie są od udzielania pomocy, tak robią tylko szpitale na zachodzie, gdzie medycy wiedzą, że mają obowiązek leczyć i ratować, bo taki jest ich zawód i sens wykonywania zawodu.
Pan portier jest ewidentnie agresywny!Też byliśmy świadkami, jak do szpitala, przyszedł młody mężczyzna bardzo zaniepokojony, bo ktoś z jego bliskich zaginął.Szukał go w szpitalu...Portier w stosunku do niego był chamski i agresywny!Rzucił się do tego młodego zagubionego mężczyzny z łapami, szarpiąc go i popychając, do tego stopnia, że gdyby trafiło to na mnie zadzwonilibyśmy na policję zgłaszając naruszenie nietykalności.Ten gość jest niebezpieczny i nie powinien pracować w miejscu, gdzie przebywają tłumy ludzi!Jeśli chodzi o czas oczekiwania, to jest skandal, żeby na drzwiach wisiało info, że czas oczekiwania to nawet 6 godzin!Pani prezes do roboty!I nie straszyć sądem, bo prawda jest taka, że zatrudnia pani furiata!Potwierdzam, bo też byliśmy obecni przy takiej awanturze...
Kpina jakaś!
Nasze dzieci pozostawione na pastwę losu.. Teraz dba się o...
Powinni przyjąć samych Ukraińców a tych wypieprzyć gdzie pieprz rośnie. oby nikt im nie dał nigdy pracy ! Uchodźcy przynajmniej by nam się odwdzięczyli !
NO NAPRAWDE SLUŻBA ZDROWIA. WSTYD... TEN SZPITAI I JEGO PERSONEL WIDAC LUBI TYLKO REKLAMOWAC SWOJA POMOC I PROFESJONALIZM NA ZDJECIACH SWOJEGO SZPITALA I TYLKO TYLE.
Cztery godziny z dzieckiem czekałem, aby usłyszeć jakiegoś lekarza przez telefon który mówi do mnie po ukraińsku i się pyta czy go rozumiem?? Lekarze mają po 30000 Zeta płacone i nie obsługują ludzi. wstyd, darmozjady. A ten portier stary emerytowany trep jest strasznie bezczelny i wogule kultury zwykły wiejski cham. .Konkolewsla vel Wiśniewska obudź się kobieto. i przestań już zatrudniać trepów wystarczy ze starego masztrepa darmozjada. powodzenia cipcia.
Szkoda gadać. Potrafią wypisać na ławkę przed szpitalem aby delikwent umarł.
Pewnie w odpowiedzi szpitala i tak winna będzie matka...
Skandal co za dziadostwo zawsze w tym szpitalu tak jest i w całej Polsce Polacy pomagają uchodźców z sercem a swojego do piekła by wysłali dobrze, że przynajmniej lekarze i pielęgniarki przyjechali z Ukrainy oni będą miały więcej serca niż te ździry co w tym szpitalu pracują !