- Awaria została już usunięta. Przepraszamy za niedogodności - poinformowała Maja Szewczyk, dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej Kaufland Polska.
fot. Mieszkaniec
Wracamy do tematu głośnej muzyki na terenie sklepu Kaufland przy ulicy Matejki w Świnoujściu. Na problem zwrócił uwagę jeden z mieszkańców pobliskiego osiedla. Jak twierdził głośna muzyka przeszkadzała mu w niedzielnym wypoczynku. Teraz do sprawy odniosło się biuro prasowe sieci sklepów Kaufland. W odpowiedzi czytamy, że w sklepie w Świnoujściu doszło do usterki systemu nagłośnienia w sekcji parkingowej.
- Awaria została już usunięta. Przepraszamy za niedogodności - poinformowała Maja Szewczyk, dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej Kaufland Polska.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Brud nie tylko na zdjęciu brud jest w Koło Kauflandu wstyd
Awaria hahahhaha muze na mikrofonie puścili po prostu
Patrzę na to zdjęcie i rzeczywuście jest to element Kauflandu.Ja rozumiem, jast covid, ukraiński problem, pro lemy Polakow z drożyzną, inflacją. Ale mam pytanie do szefostwa Sanepidu w Świnoujściu: czy i kiedy zrobiono kontrolę w Kauflandzie w temacie utrzymania czystości. Patrzac na głośnik, zapewne jest to akceptowalne. Niech by spróbował latem prywaciarz mieć taki syf w pomieszczeniu z wiadrami i mopami... Proszę Redakcje o pilny wywiad z szefostwem Sanepidu, dlaczego toleruje takie coś? Mamy gości z Ukrainy, nie wypada im pokazywać syfu, tam mieli jego dużo, a Polacy zasługują na normy europejskie. Ps. Kaufland jest sklepem należącym do sieci niemieckiej, fakt. Ale kieruje nim polski zestaw kierowników, którzy tolerancję dla bałaganu mają z" domu". Ja za pajeczynę na lampie i bałagan wg pani z w/w instytucji zapłaciłem sporo.
Niektórzy chcą być u unii, ale nadal kultywować barbarzyńskie obyczaje z dzikich krajów.To w większości ci, którzy w d...e byli i g...o widzieli bo krajach UE handel w soboty do godz.południowych, a w niedzelę spokój i cisza zwłaszcza w strefie zamieszkania.Niezorientowanym przypomnę, że Kaufland został posadowiony w środku osiedla mieszkaniowego, a nie w jakimś parku przemysłowym.
7:27:40... Komu przeszkadza muzyka? A łomot i dudnienie słyszane z odległości 150 m to muzyka? Gluchemu nie przeszkadza lub ogłuszonemu z własnej woli - czasem widać pretensjonalnych właścicieli BMW, jak pośród łomotu kierują swoimi autami, pewnie jesteś do nich podobny, różnisz się tylko tym, że kierujesz Volvo z komisu
Ludzie szukają problemów, tam gdzie ich nie ma.Komu przeszkadza muzyka, przydali by się sąsiedzi, którzy codziennie wyrzucają przez okno, resztki posiłków.Najbardziej obrzydliwe, są te z obiadu.
Ktoś musiał tymi ludźmi zarządzać, więc jest to bardzo płytki kierownik skoro pozwala na takie potupajki wsiowe.Powinny być wyciągnięte konsekwencje w stosunku do tej osoby. Pogratulować kaufowi takiej kadry zarządzającej.
6:39 - w tym wpisie więcej niż o czytelniku opowiedziałeś o sobie, o swoim byle jakim świecie, ciasnym horyzoncie, który zasłania ci najrozmaitsze ludzkie sytuacje, bo ktoś jest chory, bo ktoś cierpi z innych przyczyn lub ma małe dziecko albo jest po prostu w podeszłym wieku i jest słabszy w znoszeniu uciążliwości, a w końcu gdzie jeśli nie w domu ludzie mają prawo mieć spokój? Ten osobnik z 6:39 być może zawsze jest egoistą i sam głośno odtwarza muzykę, dużo jest takich, dlatego tak go ruszyło, a raczej sumienie go ruszyło i" musiał" pokrzyczeć, by zagłuszyć to sumienie. Wiele mówi o nim brak znaków interpunkcyjnych, ciąg słów zamiast zdań.
niech sie zajmie swoja kobietka ibara bara anie interesowac sie co dzieje w Kauflandziebo mu polowka pojdzie do Kauflandu i nie wroci i co potem placz albo piersioweczka
22:23 - szykowałem sie do poradzenia autorowi tego wpisu, by zawiadomił służby, jesli ta firma utrudnia tak życie, ale zaraz sobie przypomniałem moje wrażenia z aktywnosci społecznej manifestowanej na policji, gdzie zawiadamiałem o wykroczeniach. Te znużone spojrzenia funkcjonariusza, to najpierw wiszące w powietrzu a potem wymamrotane pytanie, czemu z tym nie do straży miejskiej, na co mogłbym zapytac funkcjonariusza dlaczego straż miejska idzie spać z kurami, dlaczego jest tak mało strażników, dlaczego nie moge skorzystać ze służby profesjonalnych przecież, dlugo szkolonych funkcjonariuszy policji, która jest jako całośc wyżej oceniana w Polsce niż straże miejskie licznych miast - i opłacamy ją wszyscy. Policja zbyt często stosuje taktykę zachowywania energii, zatrzymywania jej, co psychologicznie jest zrozumiałe, służba jest trudna, wyobraźcie sobie, ze wciąż macie do czynienia z konfrontacją ze złem, nie przypadkiem emerytura tam przychodzi szybko. Ale jesli nie policja, to bedą samosądy.
no i co skarzypyto wyjasnilo siea ty mogles sobie potupac w niedzieny poranek przy ladnej muzyczce oj ludzie siedzicie i nie macie nic do roboty tlko kogos obserwowac co zle robi stare zgrzedy szuraczki jak bys sie napracowal tobys spal nawet bys nieslyszal co tam w kaufladzie graja
Biuro prasowe pie... li niezłe głupoty. Awaria nagłośnienia. No jasne. Już mam serdecznie dość tych głośników na zewnątrz. Idealnie sprawę opisał gość z IP 5.173.153.***
Jaka wioska takie zachowanie się w Tej wiosce a kauf to pogrom tej sieci w tym wieśmakowie a tubylcu jedz w polskę to zobaczy jak sieć w cywilizacji wygląda i jak pracuje wiesz tyle co Tobie przyjezdni opowiedzą
Piękny brud ahahaha
Z tym nagłośnieniem pozwalają sobie od początku działalności uprzykrzając życie ludziom mieszkającym dookoła(cztery bloki i kamienica).Jakieś sklepowe komunikaty rozlegały się często od godz.05:30 do 22:40 czyli w godz.ciszy nocnej.Bywało, że grała muzyka przez całą noc.Róbcie sobie w sklepie co chcecie, ale to co dzieje się na parkingu wpływa na otoczenie więc łamiecie prawo-także to dotyczące praw autorskich(publiczna transmisja stacji radiowych, utworów muzycznych bez zezwolenia).I zacznijcie sprztać ten codzienny syf po swoich klientach bo wiatr roznosi to wszystko po całym osiedlu.A to tłumaczenie to typowe pierdolamento.
Radio z Torunia powinni puścić i byłby spokój.
Tak. Sklepowe miedzy regalami tańczyly, a muzyka na parkingu leciala …
we wsi zawrzało...
Dobra dobra, a co mieli powiedzieć
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Jakoś ja nigdy nie mam usterek z własnym nagłośnieniem, a w magiczny sposób usterki się dzieją w bogatych korporacjach...
A wiewiórki na mieście mówią co innego.
Haha tak i licencjojowana muzyka leciala tak o sobie…