W ubiegłym roku Enea Operator wykrył 5 takich zdarzeń w Świnoujściu i jedno w Kamieniu Pomorskim. Dla porównania rok wcześniej odnotowano 2 przypadki nielegalnych kradzieży prądu w Świnoujściu. Żadnych takich sytuacji nie stwierdzono natomiast w Kamieniu Pomorskim.
Ustawa Prawo energetyczne (art. 3 pkt. 18) definiuje nielegalne pobieranie energii elektrycznej jako pobieranie energii bez zawarcia umowy, z całkowitym lub częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy (na przykład poprzez ingerencję magnesem neodymowym, uszkodzenie mechaniczne).
- Wszystkie przypadki nielegalnego poboru energii elektrycznej zgłaszamy, w formie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, do prokuratury – informuje Monika Błaszyk, rzecznik prasowy szczecińskiego Oddziału Dystrybucji Enea Operator.
I nie ma „zmiłuj”
- Jeśli wzrasta liczba ujawnionych przypadków nielegalnego poboru, to zgodnie z powyższą informacją, wzrasta liczba zawiadomień - ostrzega rzecznik. - Wobec odbiorców, którzy pobierali energię w sposób nielegalny prowadzone są dwa odrębne postępowania. Cywilne związane z koniecznością uregulowania opłaty naliczanej przez naszą firmę oraz karne, prowadzone przez prokuraturę, policję oraz sądy. W procesie karnym może być zasądzona kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Zapytaliśmy o metody nielegalnego poboru energii. Enea Operator podaje kilka najczęściej występujących przykładów:
- stałe oraz prowizoryczne podłączenia (np. tzw. wcinki) poza obrębem elementów podlegających oplombowaniu,
- stałe oraz prowizoryczne podłączenia wykonane w obrębie elementów podlegających oplombowaniu (puszki rozgałęźne WLZ, zabezpieczenia główne, zabezpieczenia przed licznikowe, złącza kablowe),
- mechaniczna ingerencja w działanie układu pomiarowego (blokowanie tarczy),
- manipulacje w obrębie listwy zaciskowej licznika (mostki napięciowe, zmiana kolejności przewodów, itp.) bez uszkodzenia plomb Enea Operator Sp. z o. o. lub plomb legalizacyjnych licznika;
- ingerencja w działanie układu pomiarowego związana z uszkodzeniem/sfałszowaniem plomb legalizacyjnych.
- W ciągu kilku ostatnich lat sukcesywnie spada wielkość tzw. różnicy bilansowej - informuje Monika Błaszyk. - Jest to m.in. efekt naszej walki z „pajęczarstwem”. Skala zjawiska nie jest dokładnie określona, ale z pewnością nie przekracza kilku procent liczby odbiorców.
Informacje, że ktoś kradnie prąd, firma dostaje także od mieszkańców.
- Wszystkie zgłoszenia traktujemy poważnie – zapewnia rzecznik – ponieważ mamy na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo naszych Klientów. Reakcją na każde przyjęte przez nas zgłoszenie są profesjonalne kontrole przeprowadzane przez upoważnionych pracowników we wskazanym miejscu. Informacje o nielegalnym poborze energii elektrycznej przyjmujemy telefonicznie, pisemnie, poprzez formularz na stronie internetowej oraz w Biurach Obsługi Klienta. Jeżeli chodzi o liczbę informacji na temat nielegalnego poboru energii elektrycznej, to w odniesieniu do liczby odbiorców nie jest ona duża. Należy również pamiętać, że nie każde zgłoszenie jest prawdziwe i dotyczy autentycznego przypadku łamania prawa. Niestety zdarzają się głupie żarty lub zwyczajne „uprzejmości” między sąsiadami. Faktyczne przypadki kradzieży energii są nadal dla nas problemem. Ich skutki obciążają kieszenie wszystkich uczciwych Klientów i dlatego czujemy się zobowiązani do walki z nieuczciwymi odbiorcami. Każdą informację o potencjalnej kradzieży rozpatrujemy indywidualnie, a reakcje na zgłoszenia są natychmiastowe.
Podpowiadam, jak uczciwie wykiwać energetykę: gdy kupiłem nową lodówkę firmy Sh..., po tym kiedy zepsuła mi się Po... sprzed 20 lat, zaraz zużycie prądu spadło o ok.20 kWh na miesiąc, nowa zużywa miesięcznie prawie 15 kWh, mało, a jest dość duża, wysoka na ok.1, 50 m. Oczywiście nowa lodówka powinna być przynajmniej klasy A+, choć te symbole ostatnio się zmieniły, coś jeszcze bardziej oszczędnego dodano.Ta nowa nie była wcale droga. Podpowiadam: zmienić też żarówki na diodowe, ale uważać, by były żółtawe, milsze dla oka, ale dla stałego użytku do czytania to radziłbym przełączać na jakąś małej mocy tradycyjną żarówkę, do czytania dobra jest nawet 15-kWh, one mają zdrowe światło. Podpowiadam też i to: moi krewni mają mimo ogrzewania domu gazem i nowoczesności w licznych pokojach kuchenkę na drewno i węgiel. Jak się raz rozpali, trzyma długo, można długo i prawie darmo (palenie kawałkami gałęzi, odrobiną węgla) gotować i jest ciepło w kuchni oraz pokojach obok (rada dla mieszkańców willi, domków).
Ktoś podkłada się pod PGE i wysyła esemesy żeby opłacić zaległości.