Samochód przebił murek i płot. Został wyrzucony z drogi i zatrzymał się na górce.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kierujący pojazdem najwidoczniej stracił nad nim panowanie, bo staranował murek i płot Cesarskich Ogrodów. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. W środę po godzinie 4.00, jadący srebrną KIA SUV ulicą Pułaskiego z impetem wpadł na teren Cesarskich Ogrodów przecinając ulice Wyspiańskiego.
Samochód przebił murek i płot. Został wyrzucony z drogi i zatrzymał się na górce.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kiedy na miejsce jak przyjechali policjanci, nie było już sprawcy. Na miejscu zdarzenia wykorzystano psa policyjnego.
fot. Sławomir Ryfczyński
Rano przybyła grupa dochodzeniowa, która zabezpieczyła ślady i zapach ze środka pojazdu.
fot. Sławomir Ryfczyński
źródło: www.iswinoujscie.pl
PRZYJ... JAK SZYDŁO.
Jeździł jak szalony, ostatnio zajechał mi drogę.
Zabezpieczcie ta stara, niemalże zabytkową niebieską tabliczkę z nazwą ulicy. Teraz już to rzadkość.
Zgadnijmy - dlaczego zwiał? Nie chciał by go alkomatem sprawdzono?
I co, zostawił tak duże, pewnie drogie, auto i sobie poszedł? Aż nie do wiary.
Pewnie jakiś ćpun lub alkoholik
Nachlany był jak stodoła, ale przecież nie zapadł się pod ziemię, znajdą go już trzeźwego niestety.