– Sprawne przywracanie dostaw energii elektrycznej jest możliwe dzięki zaangażowaniu i ofiarnej postawie pracowników, a także bardzo dobrej współpracy ze sztabami kryzysowymi działającymi na obszarze spółki, Strażą Pożarną i innymi służbami oddelegowanymi do usuwania skutków nawałnic. Bardzo dziękuję wszystkim za dotychczasową pomoc i zaangażowanie, bez którego w tych bardzo trudnych warunkach nie przywrócilibyśmy zasilania do ponad 130 tysięcy naszych klientów – powiedział Marek Rusakiewicz, prezes Enei Operator.
Niestety, ze względu na ogromną skalę zniszczeń, jakie spowodowała nawałnica, przywracanie dostaw energii elektrycznej w niektórych miejscach może potrwać dłużej. Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Chojnic, Świecia, Gorzowa, Wałcza i Dębna. Awarie występują na całym obszarze Enei Operator, który stanowi 20% powierzchni kraju.
Energetycy pracują w bardzo trudnych warunkach, często przy utrudnionym dojeździe do miejsc awarii. W związku z tym spółka prosi wszystkich o wyrozumiałość dla służb, które od wielu godzin nieprzerwanie pracują, przywracając zasilanie; konsekwentnie działają aż do usunięcia ostatniej awarii.
Enea Operator informuje, że ze względu na przeciążenie numeru alarmowego 991, spowodowane tysiącami połączeń, mogą wystąpić trudności z dodzwonieniem się na infolinię. Dzięki systemom energetycznym spółka wie, gdzie są awarie i intensywnie pracuje nad ich usunięciem; apeluje o korzystanie z telefonu alarmowego w pierwszej kolejności do zgłaszania zagrożenia zdrowia i życia.
Danuta Tabaka
Enea Operator
Przerwa w dostawie prądu paraliżuje tak dużo rozmaitych dziedzin życia, że groza bierze. Rankiem w sobotę liczyłem się z niemożnością kupienia chleba pewnego rodzaju, możliwego do nabycia w wybranych miejscach w mieście, na szczęście góre wzięła inicjatywa prywatna, wyższość siły prywatnej, jednostki nad bezwładnymi systemami. Jeden z drobniejszych handlowców zapalił świeczki i sprzedawał chleb oraz wybrane produkty, zapisując kwoty na papierze (by potem je wpisać do kasy fiskalnej)- przecież nasz system w swojej" genialności" nie pozwala na zasilanie kas nie z sieci! Wg definicji i prawa on nie powinien handlować! A jednak moim zdaniem w sensie moralnym uczynił DOBRZE. Oto przykład, jak prawo i organizacja państwa nie nadążają za rzeczywistością i nie wszystko co nielegalne, przynajmniej czasowo, nie jest złe!
Główną przyczyną powstałych awarii jest bardzo słaba jakość wykonanych słupów! Nawet za komuny była lepsza jakość!
brawa i uznanie dla naszych energetykow
moze na Mulniku miaso zbuduje małą elektrownie jądrową, bysmy byli niezalezni od dostaw zza wyspy, prąd byłby tanszy i pewniejszy niz sieci przesyłowe narrazone na warunki atmosferyczne
Wczoraj śmiecie wylazły w nocy na ulicę pod osłoną nocy i okradali działki i niszczyli samochody.
tak się dzieje jak zyski się przeznacza na wypłaty (wysokie) a skąpi na infrastrukturę - w dużej mierze starą :-(((