Wie ktoś może od której jest otwarta kasa Urzędu Miasta?

Taka scenka: wychodzi sobie pańcia lat ok.35-40 z" Uznamu" i na środku ulicy rzuca paczkę po papierosach.

ale temat jak zwykle bzdet. ja bym proponował poustawiać śmietniczki tak jak u naszych sąsiadów czyli tylko na promenadzie i większych zieleńcach.

Odpady takie jak baterie można oddac w Remondisie na Kołłataja tam jest punkt skupu odpadów problemowych. A co koszy i śmiecenia to mogą być i co 2 merty a i tak część będzie brudzić. Bo czego spodziewać sie po potomkach niepiśmiennych pańszczyźnianych chłopów którzy zasiedli Świnoujście.

W mieście jest zdcydowanie za dużo śmietników dlatego też proponuję zmniejszyć ich ilość o co drugi lub co trzeci obecnie stojący, zwłaszcza w centralnych rejonach miasta.

ekologia leży!w całej wsi ani jednego pojemnika na zużyte baterie.Przecież nie będę się pchał do sklepu, skoro nic nie kupuję, po to, aby ekspedientce pod nos podkładać zużyte baterie.

małopolska, wielkopolska, markiewicza, mazowiecka na tych ulicach nie ma ANI JEDNEGO smietnika !!

na ul.Witosa smietnikow niema wcale mam tam sklep i mały śmietnik na zewnątrz i musze conajmniej dwa razy dzinnie go poruzniac a miasto sie cieszy bo zato płace własnie ja PARANOJA

malkontenci

Oprócz śmieci, na ulicach jest kupa syfu (w Świnoujsciu tylko dwie zamiatarki)ale to może i dobrze bo mamy fajną myjnie do aut.

A ile kot naplakal?

Zmur musi oszczędzać na czym sie da, bo nabrał kredytów komercyjnych na drogi przed wyborami.

ul. Kostytucji ! Zobaczcie, ile tam smietnikow? Tyle co kot napłakał.

Np. papierek po lodzie mozna sobie do kieszeni schowac ;-) Ale to i tak nikogo nie tlumaczy, ze smieci. Jednak gdyby kosze byly tam gdzie ich wogole nie ma to na pewno byloby czysciej

Śmietników jest niemało, w centrum nie ma dużego problemu z ich znalezieniem. Niestety jest tez sporo osób o kulturze troglodytów którzy nie wiedzą do czego śmietniki służą, lub nie potrafią ich znaleźć. Tłumaczenie, że śmiecę bo akurat w tym miejscu nie ma śmietnika, też kwalifikuje taką osobę do troglodytów, bo wszak każdy kulturalny człowiek wie, że papierek można schować do kieszeni i wrzucić do napotkanego śmietnika, którego w naszym mieście wbrew opiniom nietrudno znaleźć.

ul. Szkolna i ulice od niej odchodzące- koszy jak na lekarstwo. A już to, ze przy szkole nr 4 brak koszy - to zakrawa na kpine. Gdzie setki dzieci wyrzucaja śmieci ? Kto zgadnie ? Ulica Małopolska, wielkopolska, Mazowiecka - zero kosza. Amen

na warszowie zaaraz po zejsciu z promu ;]

papierek wystarczy schować do kieszeni i wyrzucić w domu albo nawet kilometr dalej?! to nie płyta betonowa!! durne tłumaczenie !!

Nie zgadzam się. I choć przyznaję, że wyrzucanie czegokolwiek na chodnik czy trawnik nie jest zbyt kulturalne, to jednak są takie miejsca w naszym mieście, gdzie - do czego się przyznaję - dopuszczam się takich czynów, bo przez kilka minut drogi NIGDZIE nie widzę śmietników i w końcu nie wytrzymuję, bo nie będę bo całym mieście chodziła z papierkiem czy innym drobnym śmieciem...

Ludzie dlatego wyrzucają śmieci na chodniki i trawniki bo są zwykłymi chamami i powinni mieszkać w dziczy, czy postawicie 1000 śmietników czy więcej to nie o to chodzi tylko o kulturę osobistą wyssaną z mlekiem matki !! a cham zawsze pozostanie chamem!