9-latka szukało blisko 40 policjantów i strażacy ochotniczej straży pożarnej. Odnalazł się w Świnoujściu u dziadka, z którym wcześniej mieszkał. Rodzice zgłosili zaginięcie dziecka późnym wieczorem.
Jak informowała TVN24 Jolanta Szalińska z policji, dziecko wyszło do sklepu około godziny 15 i już nie wróciło do domu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Ustowo w powiecie polickim, koło Szczecina.
Zaginięcie dziecka zgłosiła około godz. 22 jego matka. Wtedy też rozpoczęły się poszukiwania chłopca. - Szuka go 37 policjantów - relacjonowała w TVN24 Jolanta Szalińska z policji w Policach. Funkcjonariusze zapowiadali wcześniej, że nie przerwą poszukiwań i będą szukać dziecka także w nocy.
tka//kdj
Wtorek, 05 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Oswalda, Marii, Mariana.
- Potrącenie na pasach. 69-letnia kobieta trafiła do szpitala
- Awaria tankowca na środku Kanału Świny. „OKTAN” doznał blackout’u
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Chwile grozy na Wojska Polskiego
- Samochód staranował drzewo, znaki, hydrant i zatrzymał się na krzakach
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Zaginiony 9-latek znalazł się u dziadka
Zapamiętaj sobie ciołku który byś wlepił dziadkowi grzywnę(ale ty jesteś głupim ciołkiem-k..a mać)że dzieci nie uciekają z dobrego domu w tak młodym wieku.Zastanów się jak coś napiszesz.Głupi debilu nic nie wiesz to się nie odzywaj.
TAK JASNE SZUKALI GO W SZCZECINIE W WISEŁCE I W ŚWINOUJŚCIU
a tam dziadek po niego pojechal po cichutku no i przyjechali sobie i juz
ja wiem to jest kuzyn mojej koleżanki z klasy oni też go szukali a popierwsze dziecko ma powody ale niebęde ich muwić
A skąd wiesz, ze nie poinformował rodziców? Jak by sie dowiedzieli, że jest u dziadka ? Chyba musieli otrzymać jakaś informacje na ten temat mózgu ;]]]
dziadkowi kara za to, ze nie powiadomił rodzicow o tym fakcie i grzywnę finansową..
no wlasnie taki kraj i ludzie... dziecko wsiadlo albo samo w pociag, albo w busa i nikt nie zwrocil na niego uwagi?? dobrze ze nic mu sie nie stalo!! przesada!! wszyscy widza tylko swoje czubek nosa!! a tak ogolnie to wzruszyla mnie historia :) stesknil sie za dziadkiem... :)
Ciekawe jak on dotarł do Świnoujścia? I nikt sie nie zainteresował tym chłopcem.
Najwyrazniej zle mu z rodzicami i woli dziadka.
ty mały, jeśli to czytasz to pomyśl dwa razy zanim zrobisz coś głupiego.Świat jest pełen porąbańców którzy mogli zrobic Ci krzywdę a Twoi rodzice na pewno umierali ze strachu
phi!..z pod SZczecina do Świnoujścia, jak ja kiedyś byłem ''na gigancie''to mnie dopiero Czeski WOP zawinął
Zatęsknił za dziadkiem
Co też dziecią przychodzi do głowy.
Jakim cudem w Świnoujsciu? moze stopem?
Całe szczęście że chłopiec się odnalazł cały i zdrowy.