I tylko na gadaniu się skończy. A szkoda bo uciążliwe jest dojeżdżanie do Szczecina. Jeszcze tłuc się autobusem na Golisza porażka.

Tłukłam się tak właśnie przez kilka tygodni... Co 2-3 dni jeden dzień musiałam poświęcić na dojazd busem do Szczecina, potem 2 godziny jazdy po mieście, powrót busem. Zajmowało to jeden dzień. Egzamin zdałam latem br. Od tej pory juz trzykrotnie byłam w duzym mieście własnym autem, z rondami, tramwajami. Jazdy w Szczecinie i sam egzamin, to naprawde porządna szkoła. Przez to właśnie nie boję się większego miasta... Dlatego nie wiem czy dobrym rozwiązaniem byłoby zdawanie egzaminu w naszym mieście, gdzie nie ma rond, tramwajów, skompilkowanych skrzyżowań i placów...

Zgadzam się z przedmówcą - co innego jeśli w Sz-nie ma zdawać ktoś, kto mieszka w Policach, a co innego jeśli ktoś ze Ś-cia ma się tłuc ponad sto km do miasta na godziny jazdy i egzamin. TO CHORE!!

"Są możliwości, ale nie ma potrzeby - rozwiewa wątpliwości dyrektor Ośrodka Cezary Tkaczyk." Absurd - to tak jakby pytać Szczecinian czy chcą aby w Świnoujściu otworzyć ośrodek. Ja juz sporo lat do tyłu zdawałem prawko ale obecnie znam sporą ilość osób którzy nie moga dokończyć zdawania prawka bo pracują i mają rodziny brak im czasu na dojeżdżanie do Szczecina. Zresztą wiele osób z okolic Świnoujścia też by korzystało. Kiedyś u nas był ośrodek więc czemu by nie miał powrócić.

Również jestem za Świnoujściem. Przed zrobieniem prawka w Szczecinie powstrzymuje mnie -brak czasu.Na jeden wyjazd trzeba poświęcić cały dzień, po to by pojeździć godzinkę czy dwie po Szczecinie.Wiążą się z tym również większe koszta, bo za dojazd i powrót trzeba zapłacić z własnej kieszeni.A takich jazd jest kilka. Kidy się pracuje 6 dni w tygodniu i ma się małe dzieci nie jest to takie proste. Z obu wyżej wymienionych powodów..

ja jestem za świnoujściem, poniewaz egzaminatorzy w szczecinie wiedzą ile osób ma w danym dniu oblać.a szczecinianie nigdy nie przepadali za ludzmi z świnoujścia..i tak chodzi o kasę której szczecin tak łatwo nie odda...

A ja mam w d...e prawo jazdy i wasze problemy gdzie i kiedy je zdawać.W Szczecinie wiadomo że są przewały i kto trafi na dobry humor fajansiarza zwanego egzaminatorem to zda a jeżeli fajansiarz wstanie lewym kopytem to każdego ubzdryngoli. A kasiorka za każdą poprawkę leci i to nie mała.

Who is Paulina Łaba ? jakaś siostra tej od konia ? i niechcemy tu EGZAMINÓW, uważam że jesli ten absurdalny pomysł miałby wejść w zycie to czas wyjść na ulice !! Po prostu za małe miasto i tyle. POMYŚLCIE W KOŃCU !!

Wiecie co właśnie zdaje prawo jazdy mam w grudniu egzamin...Zanim zaczelam się uczyć też wolałam by egzamin był tu niż w Świnoujsciu itd.. ale teraz jak zdaje prawko to zły pomysl by egzaminy były tu u nas bo tu po 8 h jazdy juz wiedzialam co gdzie jakie znaki na pamięc juz znalam a jesli bym tu miala zdawac prawko moze zdala bym za pierwszym ale wjechala bym do Szczecina i zostawila auto przy pierwszym parkingu bo nie wiedziala bym jak sie poruszać tam jezdzi sie inaczej...Ale jesli sie chce i egzaminator wporzadku da rade zdać za pierwszym razem :) A w Świnoujsciu firme jaką polecam do uczenia na prawko polecam IGIELSKIEGO naprawde znają sie na rzeczy...;p

o czym wy tu biadolicie przecierz kursanci ucza sie jezdzic w swinoujsciu..na naszych ulicach...w szczecinie pare minut. ..egzamin...a najbardziej chca egzaminow w szczecinie ci co juz maja prawo jazdy...a co niech sobie w szczecinie zdaja..poco maja miec lzej jak my...to typowo polskie

popieram!!super pomysł!!jestem za!!

Tego w porównaniu do tych w Szczecinie to ja bym rondem nie nazwał ;) Ale jak zwał tak zwał. Egzamin w Ś-ciu jest nie potrzebny, jak ktoś się czuje pewnie do zda bez problemu w Szcz. Myślicie że u nas będzie łatwiej bo znacie już te drogi? Nic bardziej mylnego :) Pozdrawiam.

a po co tam rondo...

w Świnoujściu to każdy potrafi, a potem pojedzie taki ktoś do dużego miasta i zaraz stres i błędy, błędy, błędy - oby tylko nikomu nic nie zrobił. Takie prawko ze Świnoujścia to tylko na Świnoujście powinno działać.

koło nowego szpitala

powie mi ktoś gdzie budują rondo w ściu ?

a mogę wiedzieć gdzie rondo się buduje w świnoujściu ?

Wykluczone ! za małe miasto, w ściu są bodajże 5 firm z Lkami.. wystarczająco. Nie wyobrażam sobie takiego gromu eLek w ściu jak w szcz. u nas nie ma miejsca do zdawania i nie ma na czym, kto jeździ i umie w miarę jeździć zda w szcz. bez problemu. jestem pewien że większość gówniarzy pisze tutaj na forum którzy nie zaczęli jeszcze kursu, lub zaczęli i boją się najbardziej szczecina. w Świnoujściu każdy zda z palcem w tyłku Lub może być tak że każdy będzie uwalał bo ś-cie jest małym miastem są takie uliczki że naprawdę trzeba mieć oczy wszędzie dużo jednokierunkowych (nieoznakowanych) lub znaki tak są wkopane że ich nie widać, i na takich błędach ludzie będą uwalać a w szcz. rozpędzisz się i jedzisz. Jestem za tym żeby NIE było w Świnoujściu Worda. Nie ma na to miejsca

no moze zanim ja bede zdawac to juz u nas w miescie beddzie mozna xD

ja takze uwazam, ze zdawanie egzaminu w wiekszym miescie niesie wiecej korzysci niz w mniejszym. mowi sie takze, ze jesli zdasz w warszawie to bedziesz umial jezdzic wszedzie! zgadzam sie z tym. nasze miasto nie ma nawet ronda... no tak... jedno w trakcie budowy zreszta od paru miesiecy, ale co to za rondo? nie ma sensu ladowac pieniedzy w te biura i osrodek. trzeba sie poswiecic i jezdzic do szczecina na jazdy, powalczyc na rondach szczecinskich i tyle. Wtedy scie to maly pikus na drogach, zreszta i tak jest malym pikusiem :P pozdro dla zdajacyh :)

na nie ludzie nauczas sie na pamiec naszych latwych ulic i bedzie kazdy zdawal... pozniej smierc na kolkach bedzie jezdzila... niechce przez jakiegos jelenia miec pozniej rozbitego auta itp...

Uważam, że egzamin na prawo jazdy powinien się odbywać tylko w dużych miastach, tam gdzie są ronda przynajmniej z trzema pasami, tunele, tramwaje, mosty itp rzeczy, nie jest sprawiedliwe, by jeden zdawał w małym miasteczku a drugi w dużym.Trzeba opanować jazdę w każdych warunkach, a nie tylko do warzywniaka i z powrotem!

Błagam weście to wprowadżcie:D będe o wiele lepiej dla zdających jak i dla samych firm!!

to byloby duze ulatwienie ale szczerze powiem ze mam juz prawko A i B i wole nie dorzucac dodatkowych aut do naszych juz zakorkowanych ulic :D

Mam prawo jazdy 50 lat i zdawałam z przepisów drogowych oraz z budowy silnika. Uczyłam się na Starym BMW I na starej skodzie garbusce. WSZYSTKIE DUŻE MIASTA ZWIEDZIŁAM I NIE MIAŁAM WYPADKU. A zdawałam w małym mieście w centralnej POLSCE. ...jeszcze bardzo dobrze czuje się na trasie OK. pa.pa