Od pewnego czasu przekazywaliśmy informacje od mieszkańców, którzy przesyłali zdjęcia zdemolowanych nagrobków na cmentarzu miejskim przy ul. Karsiborskiej. W efekcie, administracja cmentarza dokonała przeglądu ogrodzenia nekropolii, uszczelniając ubytki. No i wczujcie się teraz w los dzika, który wraca do upatrzonej przystani i zastaje zamknięte wejście.
Nawet ruchliwa ulica go nie powstrzymała. Chciał, nie chciał - musi przecież poszukać innego pastwiska. Najbliższe znajdzie na pobliskim osiedlu. Wreszcie spokojnie będzie można przeorać trawnik i nikt nie oskarży go o jakieś kolejne świętokradztwo.
A może nawet dobrzy ludzie podrzucą jakiś smakołyk z balkonu. Już nieraz mieszkańcy udowodniali przecież, że, choć dzik do pupilków nie należy to traktowany jest raczej jak czworonożna maskotka niż dzika bestia. Bo, tak naprawdę to chyba nie zdecydowaliśmy jeszcze czy ten dzik to niebezpieczna bestia czy może atrakcja turystyczna.
Sądząc bowiem po liczbie publikacji w prasie, radio i telewizji w Polsce (i nie tylko) dzik dla promocji Świnoujścia zrobił więcej niż zatrudnieni w tym celu specjaliści.
Środa [21.07.2021, 06:51:11] • [IP: 84.17.55.*] - ciekawe co byś powiedział/a gdyby dzik zniszczył grób twojego dziecka albo matki
Jak Opozycjon Fiirell przyjedzie do Świnoujścia to on takie dziki nosem w locie wciąga
Myślę że nie ma problemu pozbycia się dzików jest to tylko kwestia woli
Czym sie rozni wycinka z panstwowych lasow a prywatnych.To co napisales (163) o poprzednikach--uwazam ze merytorycznie i niezwykle trafnie, a jakie na poziomie, masz dobre PIORO.Ale tak naprawde to tamci i CI sa po jednych pieniadzach.Ponoc jakas ustawe o nepotyzmie uchwalono.Czy fanatycy jednej i drugiej partii, ktoragos dnia zorietuja sie, ze sa totalne rozgrywani, przeciez to widac golym okiem
18:25..248.*** - wycinka w Lasach Państw.to od razu sadzenie w tym miejscu nowych drzew, w dodatku coraz częściej liściastych, bo monokultury w PRL pokazały swą ułomność - np.podatność na szkodniki. Prywaciarze nie muszą sadzic następnego lasu, mogą monokultury, nie muszą się trzymać żadnych zasad, a Lasy Państw. mogą być oceniane nawet przez opozycje -kontrolowane. Ministra Szyszkę oczerniano, on usiłował dac ludziom wolnosć wycięcia na swojej działce to, co jest własnością gospodarza, ale ludzie i system nie byli do tego dojrzali -deweloperzy ruszyli z piłami na wszystko, co rosło, musiano to powstrzymać. Jest też legenda wycinania przez Szyszko pierwotnego lasu - Puszcza Białow.nie jest w 90% pierwotna, ale też wycinanie objetych szkodnikami drzew to była koniecznośc, lewactwo czczące jak bałwana" matkę naturę", a zdolne do mordowania własnych dzieci, bo są za zasłoną brzucha, takie ma myślenie. Nie trzeba być fanatykiem partii, by ją popierać, popieranie jakiejś (dobrej) partii to przejaw patriotyzmu.
18:25. .248.*** Tak do końca nepotyzmu nie można uniknąć z racji szczupłości kadr (jednak inteligenckie rodziny nadal" dziedziczą" wyższe wykształcenie, więc związki rodzinne występuja dość często), a też wobec rozłamu elektoratu na 2 obozy trudno szukać zaufanych członków spółek skarbu państwa - w polityce, a spółki są jej częścią, konieczne jest też zaufanie i pewna spójnośc ideowa.
DZIKI DO RZEŹNI I ZROBIĆ Z NICH KIEŁBASĘ, BO TEN SYF IMPORTOWANY Z NIEMIEC I DANII NAS ZABIJA!!
Biedne zwierzęta