Co tak naprawdę sprawia, że niezdrowe jedzenie jest dla nas złe? Ludzkie ciało jest niesamowicie złożoną maszyną, której działanie wciąż starają się w pełni zrozumieć nawet najwięksi naukowcy. I być może wszyscy trochę za bardzo się na tym skupiamy. Sprawiliśmy, że bycie zdrowym stało się dużo bardziej skomplikowane, niż powinno być. Przez lata wydawało się, że jedyną słuszną drogą do optymalnego zdrowia, jest liczenie kalorii i spożycia tłuszczu oraz obliczanie makro i mikroelementów. Rzeczywistość może być o wiele przyjemniejsza. Poznaj kilka „zdrowych” nawyków, przez które być może także Ty marnujesz czas i pieniądze, oczekując efektów, które nie nadejdą.
Inwestujesz w suplementy diety
Codzienne przyjmowanie suplementów diety było przez dziesięciolecia reklamowane jako najszybszy sposób na osiągnięcie dobrego zdrowia. Tymczasem w 2019 roku, naukowcy z Johns Hopkins przeprowadzili badania z udziałem prawie pół miliona ludzi i ustalili, że nauka nie do końca to potwierdza. W szczególności naukowcy odkryli, że przyjmowanie suplementów nie zmniejsza ryzyka chorób serca, raka, demencji ani przedwczesnej śmierci. Jaką mają dla nas radę? Nie marnujmy na nie pieniędzy. Skoncentrujmy się na pozyskiwaniu witamin i minerałów, jedząc codziennie różnorodne, pełnowartościowe pokarmy.
Stosujesz „detoks” lub „oczyszczanie”
„Detoks” i „oczyszczanie” – czy to diety, napoje, zupy, suplementy czy inne – stały się w ostatnich latach hitem Internetu. Mają także wielu zwolenników wśród celebrytów. Problem w tym, że różnego rodzaju oczyszczające soki czy zupy, to w większości próba zarobienia na ludzkiej naiwności. Organizm ma własny, wbudowany system detoksykacji. Wątroba i nerki same skutecznie „oczyszczają” organizm, o ile wspieramy je zbilansowaną dietą, ćwiczeniami fizycznymi oraz ograniczamy spożywanie alkoholu i palenie tytoniu.
Myślisz, że dieta niskotłuszczowa pozwoli Ci schudnąć
Jeśli myślisz, że jedzenie tylko „niskotłuszczowej” żywności jest kluczem do utraty wagi, nie jesteś sam: takie przesłanie głoszono wszem i wobec przez ponad pół wieku. Dziś mamy na ten temat lepszą wiedzę. Nasze ciała potrzebują tłuszczu, aby czuć się nasycone, w przeciwnym razie nasz mózg po prostu sygnalizuje nam, żebyśmy spożywali więcej kalorii, co może prowadzić do przybierania na wadze. Oprócz chudego białka i mnóstwa owoców i warzyw, wszystkie posiłki powinny zawierać źródło zdrowego tłuszczu. Można go znaleźć w orzechach, awokado i oliwie z oliwek. Czy to oznacza, że powinniśmy unikać tłuszczu zawartego w produktach, które uwielbiamy, np. w żółtym serze? Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. – Pamiętajmy także o wartościach odżywczych żółtego sera. – przypomina Ewa Polińska z MSM Mońki. – Ser jest także cennym źródłem witamin oraz składników mineralnych, zwłaszcza takich jak wapń czy witamina D – dodaje. Unikajmy natomiast przetworzonej żywności oznaczonej jako „niskotłuszczowa”, która zwykle zawiera duże ilości cukru.
Nie widzisz efektów treningu cardio
Aktywność fizyczna jest kluczem do utrzymania zdrowej wagi, a nawet utraty kilogramów, jeśli to jest Twoim celem. Eksperci zalecają 150 minut umiarkowanych ćwiczeń tygodniowo (lub 75 minut intensywnych ćwiczeń, takich jak bieganie), aby zmniejszyć ryzyko chorób serca i raka. Ale spędzanie godzin na bieżni może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego, jeśli chcesz schudnąć. Długie okresy intensywnych ćwiczeń pobudzają wydzielanie kortyzolu, hormonu stresu, który daje ciału sygnał, aby magazynowało tłuszcz. Dlatego zamiast maratońskich sesji cardio warto rozważyć treningi HIIT (trening interwałowy o wysokiej intensywności), które okazały się skuteczne w utracie tłuszczu. Czym się wspomagać w walce o lepszą sylwetkę? Naszym sprzymierzeńcem może być żółty ser. – W serze znajduje się CLA, czyli sprzężony kwas linolowy (CLA) z rodziny kwasów omega-6 – wyjaśnia ekspert z MSM MOŃKI.
Poprzez zmniejszenie zawartości tłuszczu w organizmie pomaga w budowaniu masy mięśniowej. Ci, którzy w ogóle nie ćwiczą, powinni natomiast spróbować dodać jakąkolwiek aktywność do swojej codziennej rutyny, nawet jeśli miałby to być tylko spacer wokół bloku.
Jak widać, zdrowy styl życia nie musi oznaczać ogromnych wyrzeczeń. W rejonach świata nazwanych „niebieskimi strefami”, gdzie ludzie żyją najdłużej i cieszą się przy tym nadzwyczaj dobrym zdrowiem, nie spożywa się żadnych tajnych mikstur. Mieszkańcy tych stref jedzą niewielkie ilości pełnotłustych produktów mlecznych, w tym sera oraz duże ilości owoców, warzyw, roślin strączkowych, produktów pełnoziarnistych, oliwy z oliwek i owoce morza. Warto brać z nich przykład.
Karolina Cempel
Koordynator