Wzywali pomocy: Topimy się na Zalewie Szczecińskim. Zobacz film!
fot. iswinoujscie.pl
W sobotę przed godziną 16:00 z łódki na Zalewie Szczecińskim wołali o pomoc. "Widzę tylko dach kościoła w Lubinie!".
Wysłano natychmiast jednostki straży pożarnej z Międzyzdrojów i Lubina z motorową łodzią ratowniczą. W tym samym czasie wysłano SAR w kierunku rozlewiska Cieśniny Świny w stronę Lubina.
Strażacy zwodowali łódź i zaczęli penetrować teren od portu rybackiego (Lubin) w stronę Zalewu Szczecińskiego.
fot. iswinoujscie.pl
Na horyzoncie pusto, tylko krótka zdradliwa fala na wodach całej okolicy. Jeden z mieszkańców w Grodzisku, na wzniesieniu widokowym klifu przez lunetę zauważył na wschód od tego miejsca rozkołysaną jakąś łupinę.
fot. iswinoujscie.pl
Ponieważ widać było akcję ratowniczą z lądu i wody powiadomił przez 112 dyżurnego SAR-u z Gdyni, w jakim miejscu znajduje się łódź, której załoga prawdopodobnie prosiła o pomoc.
Szybka łódź SAR-u zaraz dotarła do pechowców, tuż za nimi dołączyli strażacy. Ponieważ było już blisko brzegu, ratownicy SAR-u udali się w powrotny kurs, a strażacy zajęli się pechową łodzią z dwoma osobami na pokładzie.
fot. iswinoujscie.pl
Prawdopodobnie jednostka była płaskodenna lub nie miała kilu i na rozbujanych falach mogła nabrać wody. Dobrze, że nikomu nic się nie stało.
"IP 37.47 181 Zastanów się co piszesz, , lokalizację podano z miejsca gdzie widać cały zalew, a tak dla informacji lornetki są podstawowym wyposażeniem łodzi.Pozdrawiam.
Gość • Niedziela [13.06.2021, 11:25:58] • [IP: 176.221.123.***] po twoim wpisie widzę, że albo jesteś stary trep albo pływająca SG ci nadepnęła na odcisk w co nie wierzę.
nv • Niedziela [13.06.2021, 14:09:12] • [IP: 176.221.123.***] Przeciez oni nawet na zalew nie wyplyneli a jedynie na Wicko... Przy polnocno zachodnim wietrze pewnie wyplyneli z mariny w lubiniu i ich fala przerazila a jakis zapyzialy silnik 10km nie dawal rady i wezwali SAR. Powinni takim baranom uprawnienia zabrac na wszystko co ma silnik.
Jakis debil przerobil jacht balastowy na motorowke, pewnie kupil" okazyjnie" a potem wzywa pomoc SARu.
co za debile powinni zaplacic za akcje
Nie wesoło czyja to łódka?
No to se popływali
No i niezawodni strażacy.I tak naprawdę są nie zastąpieni. Duże brawa.
Niech zapłacą za akcję
Służby nie mialy nawet lornetki, że zlokalizowal ich mieszkaniec, wstyd
A wystarczyło dziesięć mniej...
Brawa dla mieszkańca że zachował się właściwie i pomógł ludziom. Dobro powraca
"IP 37.47 181 Zastanów się co piszesz, , lokalizację podano z miejsca gdzie widać cały zalew, a tak dla informacji lornetki są podstawowym wyposażeniem łodzi.Pozdrawiam.
Zagadki: Wisi na ścianie i drze się (dupa nie taternik) Płynie daleko od lądu na byle czym i drze się (?).
Państwowe Ratownictwo SAR z Basenu Północnego działa dzień i noc Łodzie Patrolowe Straży Granicznej z Basenu Północnego czuwają
A w sobotę były takie warunki to pływania, że my zrezygnowaliśmy.Trzeba myśleć i dbać o swoje bezpieczeństwo.
a to nie było na jez. Wicko?
Gość • Niedziela [13.06.2021, 11:25:58] • [IP: 176.221.123.***] po twoim wpisie widzę, że albo jesteś stary trep albo pływająca SG ci nadepnęła na odcisk w co nie wierzę.
Niektórzy myślą, że zalew to takie większe jezioro.
to jacht żaglowy przerobiony na motorowy idiota podciął balast żeby zmniejszyć zanurzenie i taki jest efekt przy małej fali
nv • Niedziela [13.06.2021, 14:09:12] • [IP: 176.221.123.***] Przeciez oni nawet na zalew nie wyplyneli a jedynie na Wicko... Przy polnocno zachodnim wietrze pewnie wyplyneli z mariny w lubiniu i ich fala przerazila a jakis zapyzialy silnik 10km nie dawal rady i wezwali SAR. Powinni takim baranom uprawnienia zabrac na wszystko co ma silnik.