Dzięki sprawnej akcji spaleniu uległo jedynie 0,4 ha poszycia. Na miejsce przyjechały także 4 zastępy strażaków.
Działania strażaków na miejscu trwały ponad 4 godziny.
Przypomnijmy, pożar wybuchł w sobotę, 5 czerwca przed godziną 18:00.
fot. Straż Pożarna
Po raz drugi wracamy do tematu pożaru lasu przy ulicy Krzywej w Świnoujściu. Gdyby nie samolot gaśniczy to sytuacja mogłaby łatwo wymknąć się spod kontroli. Z ogniem walczył samolot gaśniczy z Goleniowa. Jak informuje świnoujska straż pożarna dwukrotnie dokonał on zrzutu wody w znacznym stopniu przyczyniając się do opanowania pożaru.
Dzięki sprawnej akcji spaleniu uległo jedynie 0,4 ha poszycia. Na miejsce przyjechały także 4 zastępy strażaków.
Działania strażaków na miejscu trwały ponad 4 godziny.
Przypomnijmy, pożar wybuchł w sobotę, 5 czerwca przed godziną 18:00.
źródło: www.iswinoujscie.pl
4 zastępy strażaków, to tyle ile na ratunek mew !! kotów, itp 😂🤣😂🤣😂
I powinni natychmiast, bo zarasta coraz blizej budynków. Nie ma nawet drogi dla straży. Za bezpieczeństwo mieszkańców odpowiada Prezydent.
10:12 po co piszesz donosicielskie bzdury? Zaraz wytną jak zobaczą
Szczęście, że sie nie palilo bliżej budynków osiedla, bo nie ma tam zachowanej bezpiecznej odległości między budynkami a lasem. tak blisko lasu nie wolno było budować. Prezydenta Krzywa nie interesuje, radnych radni tez chowaja głowę w piasek.
Nasi strażacy są dobrzy przy ratowaniu zwierząt i do pomocy poszkodowanych w wypadku natomiast jeśli chodzi o gaszenie pożaru do czego są zobowiązaniu to już jest gorzej. Proszę przyjżeć się jak przebiegają akcje przeciwpożarowe. Tempo tych panów można porównać do ślimaka.Pozdrawiam.