Powstające na terenie dawnego gospodarstwa ogrodniczego pomiędzy ulicami Wyspiańskiego i Matejki, potężne, 11 piętrowe budynki mają swoją nazwę. „Sun Towers" czyli „Słoneczne wieże" nazwano tak trochę chyba ironicznie bowiem na pewno zasłonią słońce niejednemu mieszkańcowi sąsiednich domów. Inwestora nie obchodzi także, że przez kilka miesięcy budowy lokatorzy okolicznych budynków słuchają koncertu orkiestry symfonicznej z młotami, wiertarkami i piłami w składzie. Jak głosi stare przysłowie „gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Zgoda. Nie można się jednak pogodzić z tak silnym zapyleniem jak ma to miejsce na tej budowie. Inwestor powinien mieć świadomość, że jego obowiązkiem jest zapobieżenie temu.
Gdy idzie o wielki biznes argumenty typu „dbajcie o zdrowe powietrze" traktowane są jako śmieszne bo... nieadekwatne do skali inwestycji jaką realizuje inwestor. Warto jednak przypomnieć, że ludzkie zdrowie i warunki życia są wartością niezbywalną i trzeba się z nimi liczyć. Wierzymy, że w tym przypadku inwestor zapobiegnie w przyszłości takim efektom swojej budowy!
No nie! Piękny widok mają mieszkańcy obok, i brak światła, słońca. Ten moloch zasłoni wszystko! Współczujemy mieszkancom.
Jak się obchodzi przepisy przeciwpożarowe w projektach budynków mieszkalnych? Cytat:" Pomieszczenia przewidziane docelowo jako pokoje (pomieszczenia przeznaczone na stały pobyt ludzi) opisuje się w projektach jako „garderoby” (czyli pomieszczenia nieprzeznaczone na stały pobyt ludzi), gdyż w rzeczywistości nie spełniają wymagań stawianych przez warunki techniczne dla pomieszczeń służących stałemu pobytowi ludzi. Urzędnik nie ma uprawnień, by kwestionować projekt, w którym oprócz pokoju, salonu z aneksem kuchennym i łazienki są dwie garderoby po 12, 13 m2, a nieznający się na przepisach klient (który dodatkowo nie sprawdzi spójności oferty z zapisami projektu) zapłaci za mieszkanie 4-pokojowe. Kontrolować tego przecież nikt nie będzie po rozpoczęciu użytkowania – i tak oto nieuczciwy deweloper jest górą, a urzędnicy albo udają, że nic nie widzą, albo nie mają narzędzi do przeciwdziałania. I to mimo że nieuczciwy deweloper oficjalnie oferuje do sprzedaży mieszkania 4-pokojowe, choć do pozwolenia na budowę zgłosił projekt mieszkań dwupokojowych z dwoma garderobami."
W tym urzędzie w budowlance kanapki żrą że CBA od chrupania się obudzi
MARUDY, CZAS SIE WYPROWADZIC, MNIEJ PISIOROW LEPSZE ZYCIE
Obowiązkiem Rady Miasta i Prezydenta jest zapewnienie mieszkańcom Świnoujścia bezpiecznego i zdrowego życia. Katastrofalne warunki na placu budowy; pył i inne zanieczyszczenia powietrz, hałas, chaos, które Pan Prezydent widzi z okien swojego gabinetu wołają o" pomstę do nieba"! Jeżeli włodarze miasta nie są w stanie zapanować nad prostą budową to jak panują na COVIDEM-19 którego nie widać i słychać? Kto to ogarnia Panie Prezydencie?
dlaczego miasto pozwoliło prywaciarzowi na budowe takich molochów między wieżowcami ?? To nie jest tak, że jak prywatna posesja to może wybudowac co chce, gdzie jest architekt miasta, ?Rada miasta ?, kto dostał w łapę a właściwie w walizkę? Dlaczego dopiero teraz o tym się mówi a nie w tedy kiedy zatwierdzano projekt, kiedy zaczynała się budowa. SKANDAL.Na pewno nikt nie dostałby pozwolenia na budowę wieżowca naterenie domków jednorodzinnych.
13:29 • 89.151.34.*** A gdzie mają mieszkać? Wsadzili ich w te mrowiska sowieckie, bo tak postanowili komuniści, że wkleją część blokowisk Leningradu w piękne miasto. To że dostali takie mieszkanie i muszą długo pracować, by zamieszkać gdzie indziej, to nie odbiera im prawa do oceny stanu miasta. A co do" uroku". Miasto moim zdaniem zyskuje urok ale też w pewnych aspektach traci go. Zyskuje, kiedy się remontuje ulice, zadrzewia je (lub park zdrojowy) nowymi drzewami, gdy się odnawia fasady domów, dachy (bardzo dużo tego jest, pod tym względem Świnoujście jest nowym miastem wobec tego szarego, zmurszałego, trzymanego pod kloszem oszczędności miasta z roku 89). Z drugiej strony gdy się buduje coś takiego jak Radisson lub stawia się na wielkie domy wczasowe zamiast średnich i małych, takich jak z ulicy Żeromskiego, Słowackiego czy nawet z nowych ulic jak Orzeszkowej lub Cieszkowskiego, to się niszczy urok Ś-cia.
Śmiać mi się chce z tych copiszą tu jak miasto traci urok i inne duperele a sami mieszkają w pięknych leningradach i innych potworkach architektonicznych. normalnie znawcy piękna.
11:20:52] • [IP: 5.173.139.**] Dogęszczanie... brrrr... przypomina mi to ulepszanie żywności, że dodaje się rakotwórcze wzmacniacze smaku i zapachu. Już człowiek nie może być pewnym stabilizacji nawet w mieście z planami zagospodarowania, czy mu przed oknem nie wyrośnie ściana okien z wyglądającymi zeń osobnikami nagrywającymi nawet podlewanie kwiatków na parapecie z naprzeciwka.
No to jest chamstwo jeśli taki pył nie jest zabezpieczony. Władze miasta powinny zainterweniować. Nie życzę sobie by okoliczni mieszkańcy byli narażeni na wdychanie takiego czegoś. To są nasi rodacy i pomimo, że mieszkam w innej cześci miasta stanowczo protestuje!
JAKIE SŁONECZNE WIEŻE - TO WIĘZIENIE ALKATRAZ
Dogeszczanie to jest ogólnopolski trend, w miejscach gdzie tereny są drogie. Niebawem ktoś wpadnie na pomysł, aby przed i za stojącymi Leningradami coś wybudować, wyciąć w pień las wzdłuż Nowokarsiborskiej pod niska - daj Boże - zabudowe, a także coś co ma miejsce w Niemczech - w miejscu parterowych supermarketów wybudować bydynki wielorodzinne i umieścić supermarket w parterze. U nas mamy również tego przykład - Kormoran na Słowackiego. To wszystko nastąpi maksymalnie do roku 2040.
Masakra betonowe miasto budowane i niby moderniz owalne przez wyksztalciuchow, i zdrajców co niszczą piękne miasto wypoczynkowe Wstyd
Była jakas ekspertyza budowlana stwierdzająca, że w tym miejscu mogą stanąć takie molochy ?
Namawiam mieszkańców do zbiorowego pozwu - niech firma, miasto odpowiadają za tę spóźnioną dla okolicznych świnoujścian rozrywkę, przecież czas zabaw wieżowcowych w tamtym miejscu minął gdzieś na przełomie lat 60/70, gdy wybudowano te 10-piętrowce. Teraz nastał czas dyskretniejszego budowania, a domy o wysokosci co najwyżej 5-6 pięter by wystarczyły, ale też trzeba by się namyśleć, czy nie nawet niższe wobec bliskości i specyfiki sąsiednich domów.
Beton Beton betonowe wykształcenie tak zepsuć, architekture Pięknego Miasta zdrajcy i ludzie bez honoru
Gdzie jest budowa to i musi się kurzyć !!
Miasto zrobiło się bardzo głośne i smierdzace Architektura k katastrofa Te wieżowce masakra kto na to pozwala żeby tak zmasakrowac piękne miasto wypoczynkowe Za to biorą grube pieniądze i nie myślą ani o wygodzie mieszkańców ani o ekologii są to psuje i, zdrajcy betonowe wyksztalciuchy🥶😱😱
Ul. Wyspiańskiego z uwagi na 3 budowy 1.róg Niedziałkowskiego 2. rog Matejki 3. Sun Towers jest od dwóch lat praktycznie nieprzejezdna. Wciąż zablokowana samochodami dostawczymi, a chodniki to wąski przejścia między samochodami, nie da się przejechać wózkiem inwalidzkim.
Przykład patodeweloperki.
Deweloper chyba do urzędu nosi całe torby kanapek,
Przecież to Żmura ziomki stawiają, więc nie ma co tu pisać...
Ludzie to Azbest rozpylając! Nie otwieracie okien!
Port zly bo sie kurzy hehehe W Swinoujsciu kurzy sie codziennie od 10 lat i bez portu z dnia na dzien ciraz mniej zieleni a wiecej betonu.Banda hipokrytow i obludnikow opanowalo to miasto i nie patrzy na nic jak tylko na portfele swoje i swoich rodzin.Port zly tunel zly gazoport zly itp bo pieniazki i ludzie uciekaja a placa musi wzrastac jak pojawia sie konkurencja.Stawiac na produkcje i przemysl bo skoncza to miasto doszczednie.Zostana tylko bogacze ze sluzbą i hotel na hotelu.Swinoujscie bylo urokliwym morskim miasteczkiem a staje sie pseudokurortem dla starych Niemcow Dla mlodych juz dawno nie ma tu miejsca a kto wyjedzie chocby na miesiac gdzies w glab kraju ten widzi jak mozna zyc.
Sam pomysł, by na małej przestrzeni lokować wielkie budynki dowodzi CHOROBY włodarzy - spójrzmy na te biedne kamienice przy ul.Matejki - one zostały UNIEWAŻNIONE. Mają niemało, bo 3 piętra, a i tak ci z Urzędu zezwolili na przykrycie ich. Inną sprawą będzie akustyka, wielkie ściany będa odbijać dźwięk, zniszczyli klimat tego miejsca. Pamiętam, jak wyglądało spóźnione wbijanie wieżowca w Platan - na poczcie wszystko wibrowało, gdy pracował ciężki sprzęt. Powinno się ustawowo zakazać takiego doklejania domów. Gdyby budowano tam domy wielkości tych kamienic z Matejki, jeszcze można by to zaakceptować, jest tam trochę miejsca, ale ta gigantomania? Kto na to pozwolił? Przyklepać musiała to Michalska. Straszna kobieta, forsuje grzebowisko zaraz obok cmentarza z naszymi bliskimi, grzebowisko wyrywające bezcenny teren (powinno być przymusowe dla właścicieli psów kremowanie tych zwierząt), nie zapewnia koszy na odchody psów, wymyśla utopię drogową na ul.Słowackiego (odcinek, po którym jeżdżą fale nieuprawnionych aut