Strażacy rozłożyli parawan na chodniku i przystąpili do pomocy.
fot. iswinoujscie.pl
Była sobota, 3 kwietnia i 15 minut po godzinie 12:00 gdy na ulicę Konstytucji 3 Maja przyjechała straż pożarna. Na miejscu pojawiły się dwa zastępy. Strażacy zostali wezwani na miejsce przez pogotowie ratunkowe, które w momencie zdarzenia było zajęte i nie mogło przyjechać do starszego mężczyzny, który nagle źle się poczuł.
Strażacy rozłożyli parawan na chodniku i przystąpili do pomocy.
fot. iswinoujscie.pl
- Strażacy udzielili mężczyźnie wsparcia psychicznego, zapewnili komfort cieplny, a także przełożyli poszkodowanego na noszę - informuje straż pożarna w Świnoujściu.
fot. iswinoujscie.pl
Po około 40 minutach na ulicę Konstytucji 3 Maja przyjechało pogotowie. Mężczyzna został przekazany ratownikom medycznym.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Kupić karetki dla straży.
Brawo dla straży pożarnej za pomoc, tylko po co 2 wozy jadą?
Strażacy 🥰❤️
Po co dwa samochody, po co dwa samochody, ja pr.. lę, takie mają procedury i tyle.
Pan prezydent obrósł w piórka i pogardliwie nazywa ludzi krytykujących niepotrzebne wyrzucanie społecznych pieniędzy kundelkami, cytuje kościółkowego pasożyta Glempa, czapkuje przed kaczorem i Pinokiem..Nie rozumie, że warto szanować nawet tych co krytykują bo oni także widzą dobre strony i zmiany na lepsze w naszym mieście za czasów prezydentury.Brak karetki povotowia do wożenia ''kundelków''
40 min rekord Ginesa
Gość • Środa [07.04.2021, 22:19:25] • [IP: 176.221.122.**] ---> beton jest w twojej głowie i przy tym brak wiedzy. Pogotowie Ratunkowe podlega wojewodzie i to on od lat odmawia skierowania do Świnoujścia trzeciej karetki. Zapytaj pana wojewodę z dobrej zmiany dlaczego tak się dzieje.
No rzeczywiście ci strażacy mieli tak daleko że aż dwa wielkie wozy strażackie trzeba było wysyłać. Szybciej i taniej by dobiegli na miejsce zdarzenia.
MOZE MIASTO ZAKUPI SPRZET NIEZBEDNY DLA STAZY A DLA POGOPTOWIA ZE 3 KARETKI
Trzeba wyposażyć Straż w mniejsze auta...jak jadą pomagać chorym...po co takie kolosy...
Czy dalej ludzie do was nie dociera, że prezydent nie ma nic do liczby karetek? Od tego jest wojewoda i wytyczne mówiące ile karetek przypada na liczbe mieszkańców. Zamiast wylewać jad na innych, zacznijcie wylewać go na siebie. Pomyślcie dlaczego karetka jechała 40 minut? Może była u tygodniowego bólu brzucha? Albo ktoś wezwał bo mimo zdrowych nóżek nie chce mu się samemu iść do szpitala? Albo, że z karetki szybciej" obsłużą" w szpitalu?