Jak na razie nic nie wskazuje na to, żeby pojawiła się firma, która przejęłaby te obowiązki od służb.
- W przypadku znalezienia rannego zwierzęcia na terenie miasta, prosimy o kontakt ze Strażą Miejską, Policją lub Wydziałem Ochrony Środowiska i Leśnictwa Urzędu Miasta. Natomiast 30 marca kolejny raz na stronę BIP Urzędu Miasta trafiło zapytanie ofertowe dotyczące całodobowego pogotowia oraz leczenia i rehabilitacji zwierząt dziko występujących na terenie Gminy Miasto Świnoujście, wymagających okresowej opieki człowieka, w celu przywrócenia ich do środowiska przyrodniczego. Do dziś nie wpłynęła żadna oferta - informuje Jarosław Jaz, Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Świnoujście.
W weekend do nikogo się nie mozna dodzwonic
Oferta została przedstawiona ale jak zwykle dla miasta to za duże pieniądze, na kanapę i ścianę z mchu nie było żal wydać tyle pieniędzy a na pomoc cierpiącym zwierzętom szkoda pieniędzy. Żenada
Dobrze, zadzwonię i co dalej. Straż Miejska będzie zwierzę leczyć i zabezpieczy mu opiekę. Ciekaw jestem gdzie są te wszystkie zwierzęta podjęte do dziś przez Straż Miejską?
Gość • Piątek [07.05.2021, 18:31:12] • [IP: 167.114.118.*] Typowa polska menda nienawidzi wszystkiego co żyje. Z wyjątkiem swojego kundla----- kundla tez przywiązują w lesie i zostawiają na pastwe losu, albo sie znęcają kopiąc i nie dając jesc, nawet ludzie sie mordują i siebie nienawidzą. A dzieci łykają to jako cel życia i ida i sieją agresją, bo coś sie dzieje, emocje, adrenalinka, a po tym sex, alkohol, uzywki i sie znowu nakrecają jak dekle od kibla, gdzie siadają i oddają ekstrementy
Do dyżurnego lekarza czyli weterynarza.
Tuż za granicą i wreszcie krajów Unii wszystko w tej sprawie jest uporządkowane każdy świadek wie gdzie ma zadzwonić i co najważniejsze uzyskać pomoc Tylko u nas trudno wdrożyć to co jest dobre i sprawdzone. Nie chce mi się przytaczać wydarzenia w którym chciałam pomóc koziołkowi właśnie. Pełna indolencja służb a po 16-tej nikt nie odbiera telefonów.
Typowa polska menda nienawidzi wszystkiego co żyje. Z wyjątkiem swojego kundla
Biedny koziołek - zamknęli mu wejście do lasu! Las jest dla zwierzyny domem, ale ludzie coraz większe tereny jej zabierają.
Dobra restauracja sobie poradzi z takim problemem
Żart!!do urzędu?!
te wpisy sa nie samowite ile w ludziach jest nienawisci jak to dlugo bedzie, opamietajcie sie tak zyc sie nieda
w teori tak, a w praktyce to pier... o Szopenie, nikt nie chce ruszyć tematu
TAK PSEUDO EKOLODZY ITP BĘDĄ NA SIŁĘ MORDĘ DRZEĆ ABY TYLKO WYRWAĆ KASĘ OD MIASTA. NIECH IDĄ DO PIS - PIS IM DA KOPA W DUPĘ I PA PA.
Skandal, cywilizowany kraj, w tej Polsce to sie żygać chce na to co sie dzieje
Najlepiej do znajomego który wie dobrze jak wypatrszyc I przygotować pyszną dziczyne mmm
Hołota z psami bez smyczy jest winna obrażeniom zwierząt.Psy gonią sarny, a bydło dwunożne nawet nie reaguje.
Rzadko przyjadą do ludzi, a do zwierząt mają przyjechać to nie wierzę.😂 .
Nasza Straż miejska nic nie pomoże, nigdy nie słyszałam o jakich kolwiek osiągnięciach, natomiast czytam, ze do wszystkich problemów wzywana jest Straż Pożarna, nawet do kota na drzewie!
a już myślałem, że będę miał się gdzie leczyć, bez zbrodniczego respiratora
A naczelnik Terenda nie widzi problemu. I nic z tym nie robi jak zwykle. To może jakaś organizacja dostanie auto od urzędu miasta i 24h na dobę będzie zabierać ranne zwierzęta?
A do masarni nie można zadzwonić?
te kmioty i chamy ze strazy miejskiej powinni natychmiast zwolnieni a zatrudnieni normalni ludzie!!
a co z człowiekiem rannym jak pomóc
Mi zawsze policja pomagala w takich przypadkach. Nigdy nie odmowili pomocy.