Do drastycznego zdarzenia doszło rano w jednym z bloków przy ul. Jana z Kolna. 22-latek, który zaledwie dzień wcześniej powrócił z pracy zagranicą, podjął próbę samobójczą okaleczając się nożem. Policja nie podaje szczegółów zajścia, ale nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna wbijał sobie nóż m.in. z w szyję, ręce i nogi. Negocjacje podjęte przez wezwanych policjantów nie przyniosły efektu, dlatego zdecydowali się strzelić do desperata gumowymi kulami. Najpierw trzykrotnie strzelili w rękę, potem musieli oddać kolejne cztery w klatkę piersiową.
- Nóż wypadł mu z ręki, ale mężczyzna wskoczył na łóżko i zaczął przemieszczać się w stronę okna. Tuż przed nim obezwładnili go policjanci – relacjonuje sierż. sztab. Ewa Bugajna, oficer prasowy świnoujskiej policji.
Jedna z czekających na miejscu karetek pogotowia odwiozła mężczyznę na oddział chirurgii świnoujskiego szpitala. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną takich zachowań młodego desperata.
Słyszałem ze odcią sobie ucho i dzgal sie nozem po calym ciele
PO CO DO TEGO POLICJA W NAZSZYM MIESCIE DZIALA ODDZIAL GIMNAZJALISTOW KTORZY DYSPONUJA BRONIA NA KULKI MOZE TO NADALI BY SIE DO TEJ ROBOTY, BO DO TEJ PORY TO EKSPONUJA BRON PRZED LUDZMI, KTORZY NIEWIEDZA CZY TO TAKA CZY TAKA BRON, PARADE ZROBILI NA ULICY NIE BYLE JAKA, TO NIE ZADATKI NA KOMANDOSOW TYLKO NA B...OW