Chciałabym przypomnieć internautom, że ponton to PSL, czyli koalicjant PO. Gratuluję nam wszystkim. Sądzę bowiem, iż wobec nas jest tak samo lojalny, jak wobec koalicjanta. Zobaczycie, jak zmieni front, gdy oponiarz będzie musiał pożegnać się ze swoim stołkiem. Brrr... Obrzydzenie.

Nie ma z czego sie smiac Panowie, oj nie ma!

Poprostu zero wychowania i kultury! Takie mamy władze w naszym miescie! Wstyd mi za nich. Od takich ludzi na stanowisku wymaga się pełnej kultury, a tu co?

Nikt o moim losie nie decyduje gosciu 16.10.2008, 13:07] • [IP: 88.156.234.***] jestes zalosny jak tak piszesz. Sama jestem sobie sterem zeglarzem okretem!Czy oni decyduja tez czy masz isc do kibla teraz czy za godzine?? Co to za chore myslenie!! Ja glosowalam na zmura i jestem zadowolona ni on mi ni ziebioni grzeje podadki musze placic a gdzie one ida mam gdzies! Nie interesuje mnie jego osoba czy przeklina czy pierdzi jakas wladza byc musi!Zrobhil duzo dla Swinoujscia i tyle. bedzie nastepny zobaczymy co bedzie!

Też mi afera, przecież przykład idzie z góry! mamy na codzień wiele tego dowodów, tyle tylko, że innych jeszcze nie nagrali!

Gość • Czwartek [16.10.2008, 12:40] • [IP: 83.21.18.**] -" Hugo Kołątaj lub Hugon Kołątaj" ?? na pewno jedno ł? jak chcesz nauczać to trzeba samem u nie popełniac błędów

Zibi daleko dojdzie elokwentny, wykształcony.Zobaczycie.

Tacy ludzie decyduja o losach mieszkancow Swinoujscia. ..

Czy ktoś wie kto nie wyłączył mikrofonu? Czy ten ktos skorzysta z upadku Przedowdniczacego Rady czy z upadku Prezydenta Miasta ?

Zbigniew Pomieczyński musiał mieć ocenę niedostateczną z języka polskiego. Jestem pewien, że nie jest w stanie odmienić przez przypadki niektórych polskich rzeczowników. Natomiast wulgaryzmy świetnie mu wychodzą.Panie przewodniczący zalecam wizytę u miejskiego logopedy. Może poprawi Panu wadę wymowy i ustawi Panu odpowiednio aparat gębowy

Chciałbym przypomnieć Panu przewodniczącemu rady miasta Świnoujścia, że studia licencjackie w polskiej edukacji trwają 3, lub 3, 5 roku. (6, lub 7 semestrów). Studia magisterskie trwają 5 lat ( 10 semestrów). Istnieją jeszcze studia uzupełniające magisterskie, gdzie nauka trwa zazwyczaj 2 lata, czyli 4 semestry. Można jeszcze skorzystać ze studiów podyplomowych magisterskich, których edukacja trwa zazwyczaj 1 rok. Są to studia zaoczne. Szkoda tylko, że Pomieczyński zapomniał ile lat robił studia magisterskie. Dla wszystkich mieszkańców dbających o czystość i prawidłową wymowę języka polskiego podkreślam częste błędy w wymowie i piśmie. ZATEM ZAPAMIĘTAJCIE, że Wiktor Hugo (wym. Igo) Hugo Kołątaj lub Hugon Kołątaj

To wstyd i żenada, że to nasza miejska rada. Prezydent Żmurkiewicz stawia logiczne pytania, natomiast przewodniczący miejskiej rady to człowiek mało kompetentny. Przysłuchując się jego wymowie, słyszymy jeden wielki chaos i bełkot. Nie wspomnę już, o mowie ciała, której podstawowe cechy są znacznie zaniżone. Podejrzewam, że przewodniczącemu nie jest znane pojęcie mowa ciała. Czyżby pan dr nie miał psychologii?

Jezeli to normalna rozmowa polityków to jak gównianym systemem jest ta demokracja?

ma ktoś link do tego nagrania??

Fasola oj zle skończysz mówię to, ja twoje przeznaczenie.

ale mi afera przeciez prawde mowia szczere chlopaki!!

Żmurowi już coraz bliżej do przywdziania gustownego wdzianka w paski. A pontonowi kto wie, może też to się przytrafi! A co najmniej przepadek mienia!

Przykre... że dziś - prawdopodobnie w wolnym kraju - jeden drugiego podsłuchuje. Publikowanie podsłuchiwanych rozmów, bez względu o czym była rozmowa świadczy o niskim poziomie osoby, która podsłuchiwała. Oj...Oj... maluczki z ciebie człowieczek podsłuchiwaczu!!

wyborcy też mogą ich w dupę pocałować!! niestety

"wyszło szydło z worka"-choć wszyscy wiedzą od dawna jak jest!

To szokujące, przeklinają, łaaa. Niektórzy to się zachowuja jakby z księżyca spadli. Niedługo będzie skandal, bo nauczycielka przeklęła albo ksiądz.

Nic sie nie stalo chlopaki nic sie nie stalo!!

Tam usłyczycie polityczną kminę.

Ale sensacja, wypadek przy pracy i już, idźcie do Sejmu i zobaczycie jak się rozmawia w kuluarach albo najlepiej do hotelu poselskiego...hihihihi

Grypsera - gwara więzienna, no jeśli mówią, że jej używają to muszą się w ciekawych kręgach obracać.