Nadal nie ma odpowiedzi, czy winne są nieszczelne szamba w bazie rybackiej. Przeprowadzone dotąd badania wykluczyły tam obecność bakterii, które skaziły wodę, jednak wciąż trwa na jej terenie prokuratorskie śledztwo. Burmistrz natomiast wydał nakaz skanalizowania całego terenu bazy w ciągu 120 dni.
Po dokładnym sprawdzeniu wykluczono, że źródłem skażenia może być miejska instalacja wodno-kanalizacyjna w obrębie promenady. Jednak sieć zostanie zmodernizowana. Miasto obecnie pozyskuje pieniądze na wymianę starej kanalizacji wzdłuż wschodniej promenady.
- Planujemy również podpisać umowę z katedrą geotechniki Politechniki Szczecińskiej, która opracowuje program działań zabezpieczających morze od strony lądu - poinformował podczas sesji Rady Miejskiej Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów. - Do połowy grudnia mają zostać wykonane badania wód gruntowych i miejsc ich mieszania się z wodą morską. Zamontowane zostaną również piezometry dla ciągłego monitoringu ewentualnego skażenia. Do wiosny chcemy zabezpieczyć się przed ewentualnym zagrożeniem od strony lądu.
Według burmistrza Międzyzdrojów, zagrożenia należy szukać nie tylko od strony lądu. Podczas ostatniego spotkania z zespołem zarządzania kryzysowego, jaki został powołany przy wojewodzie w odpowiedzi na apel świnoujskich radnych, zasugerował, by zbadano klapowisko, które znajduje się w odległości 8-12 km w prostej linii od międzyzdrojskiej plaży.
- Jest to miejsce, w którym składany jest urobek z pogłębiania toru wodnego Szczecin - Świnoujście. Tam mogły trafić - nikt mi tego w Świnoujściu nie chciał oficjalnie potwierdzić - odpady z pogłębianego ostatnio Basenu Północnego i Basenu Bosmańskiego służącego przez wiele lat jako baza, na której prowadziło działalność kilkudziesięciu rybaków - podejrzewa L. Dorosz. - Jeśli moje podejrzenia są słuszne, to byłoby to zagrożenie nie tylko dla międzyzdrojskiej plaży, ale dla całej Zatoki Pomorskiej.
Sztab kryzysowy przy wojewodzie ma również szczegółowo skontrolować - na prośbę burmistrza Dorosza - białą flotę.
- Pojawiają się głosy, że podobno na niektórych jednostkach nieczystości mogą trafiać z burtę. Może więc istnieć źródło zagrożenia skażeniem również od strony wody - sugeruje gospodarz Międzyzdrojów.
Tekst i fot. Małgorzata AFTEWICZ
(Podpis pod zdjęcie):
W Międzyzdrojach wciąż szukają źródła skażenia wody.
nie zutylizowala a zrekultywowala...
Ktos przeciez wydal zgode na odlozenie gdzies tego urobku i na jakiejs podstawie przeciez. Jak to bylo mozliwe ?? Teraz trzeba wziasc pod lupe wyniki stopnia zanieczyszczenia tego urobku. Nie moze byc tak ze wyniki wskazuja ze sa zanieczyszczenia a potem co moze rozplynely sie w powietrzu ?? Odrazu widac ze to jakis przekret. Ochrona srodowiska i ekolodzy macie pole do popisu zobaczymy co zostanie zrobione w tej sprawie.
Właśnie, może ktoś wie jakie są losy urobku z Basenu Bosmańskiego, bo urzędnicy nabrali wody w usta.
Żadna bomba.Urobek rozrzucono na polu refulacyjnym, gdzie wszystko się" rozproszyło" i w ogólnej masie stężenia już żadnych norm nie przekraczają... To tak jak z łyżką cyjanku - wypijesz - umrzesz, wlejesz do morza to nic się nie stanie, bo się rozcieńczy...
Niech zainteresuja sie ekolodzy i ochrona srodowiska zanieczyszczonym urobkiem z Basenu Bosmanskiego w Swinoujsciu. To bomba ekologiczna !!
Ja proponuje, żeby wójt Świnoujścia omijał Bałtyk z daleka!!
Teraz jest jasne. fasola *! A mówiłem, żeby go nie dopuszczać do plaży!!
tylko jedno pytanie ??czy ktoś wreszcie sprawdził ilość pobranej wody do wydanych ścieków z ADLERÓW to jest takie proste! szukacie winnych, a macie ich przy ich MOLO, a może"sponsor" Mola sponsoruje badania?Moc praw i moc pieniędzy zmusza mnie do przeprosin tych którzy się mogą poczuć urażeni, ale, ale ale jak w kabarecie prądy morskie zawsze jak wiatry ida z zachodu na wschód!!
A dlaczego sołtys Miedzyzdrojów nie roześle miedzynarodowych listów gończych za Salmonellą? Przydała by sie również jakaś nagroda za wskazanie, w którym miedzyzdrojskim tylku ona pomieszkuje. Sprawa jest pilna, bo na wiosnę zaraza pojawi się w wodzie i reklama gminy gotowa.
Wystarczy sama" kupka mewy" na 90% jest w niej salmonella. Tylko, że normalnie ulega to rozcieńczeniu, a salmonella dodatkowo szybko ginie w wodzie, więc nie ma problemu. Chyba, że" spec" z Sanepidu szybko taką kupkę zgarnie do butelki z próbą wody ;) Ewentualnie będzie pobierał próby np. w miejscu gdzie ludzie karmią łabędzie..
problem ja bym widział w jednostkach białej floty, w Niemczech nie zdajom fekalji a w naszym porcie żadko kiedy. Tu bym szukał przyczyny.
Zanieczyszczony urobek mógł się po sztormie znaleźć na Międzyzdrojskiej plaży (klapowisko)? Potem kupka mewy i skażenie, możliwe?
Zanieczyszczony czy skazony oczywiscie ze jest roznica. Fakt jest jednak faktem urobek z Basenu Bosmanskiego w Swinoujsciu NIE BYL CZYSTY poniewaz posiadal roznego rodzaju zanieczyszczenia a mimo to zostal usuniety. Zastanawiajace jest jednak to gdzie zostal usuniety i kto na to zezwolil ?? Tak na marginesie jesli ktos wie to niech wskaze pole refulacyjne lub inne miejsce w naszym kochanym kraju gdzie mozna odlozyc urobek zanieczyszczony. Z tego co wszyscy zainteresowani dobrze wiedza to takie miejsce nie istnieje.
A to nowość salmonella w urobku dennym to jakieś nowe odkrycie pod tytułem " Na dnie morza" a może na dnie. ...
Pamiętać należy jednak, że w beztlenowych osadach denny salmonelli nie ma i być nie może - ona potrzebuje tlenu i nie rozwija się w osadach! A osady z Basenu Bosmańskiego były ZANIECZYSZCZONE a nie SKAŻONE - to duża różnica! Pole na Wydrzanch nie ma tu nic do rzeczy, bo woda stamtąd ma do przepłynięcia prawie cały Kanał Piastowski, Przekop Mieleński i odcinek ujściowy Świny. W takim przypadku najpierw i to dużo silniej niż w Międzyzdrojach, byłaby skażona woda w Świnoujściu! A czegoś takiego nie było... Międzyzdroje niech nie szukają przyczyn gdzieś daleko tylko blisko, baaardzo blisko siebie. Łącznie z przyjrzeniem się tamu jak wodę badał kamieński Sanepid. Tak naprawdę wystarczy minimalna ilość ptasich odchodów (praktycznie każdy ptak jest nosicielem salmonelli), lub wody nimi skażonej, by wielokrotnie przekroczyć wszystkie normy dotyczące salmonelli. Wystarczy, że laborant miał brudne ręce (celowo?) i nikt nie pozna się na" numerze". Tu bym proponował szukać. ...
Nie moze byc przeciez tak ze rozne brudy wyrzuca sie po cichu w byle jakie krzaki !! Jesli popelniono bledy to ktos musi poniesc teraz jakies konsekwencje.
Aby wyeliminowac pole na Wydrzanach nalezy zbadac urobek ktory tam sie znajduje albo najprosciej zapytac Urzad Miejski w Swinoujsciu (Wydzial Inzyniera Miasta) co firma, ktora wygrala przetarg na roboty na Basenie Bosmanskim w Swinoujsciu zrobila z zanieczyszczonym urobkiem ?? Tzn. w jaki sposob go zutylizowala ?? Przeciez ktos nadzorowal ta inwestycje z ramienia miasta Swinoujscia nieprawdaz ??
Pan burmistrz Dorosz swoją niewiedzą przykrywa brak własnych kompetencji
Po tych wyjaśnieniach odnośnie pola refulacyjnego na Wydrzanach koniecznie sprawdźcie to pole!
To prawda ze skladowanie urobku poglebiarskiego na ladzie jest najbezpieczniejsza forma jednak trzeba wyraznie podkreslic ze na ladowych polach refulacyjnych, ktore posiadamy w Polsce mozna skladowac tylko i wylacznie urobek NIE ZANIECZYSZCZONY, taki urobek znajduje sie miedz. innymi na torze wodnym Szczecin-Swinoujscie. W Basenie Bosmanskim w Swinoujsciu natomiast byl urobek zanieczyszczony - stezenia zanieczyszczen tego urobku potwierdzaja jednoznacznie wykonane badania (byly one dostepne w dokumentacji przetargowej). Skazony urobek z Basenu Bosmanskiego nalezalo w odpowieni sposob usunac a nastepnie go zutylizowac, natomiast zgodnie z obowiazujacymi przepisami w polsce nie wolno go skladowac na zadnym polu refulacyjnym oraz wywozic na klapowiska morskie. Dlatego co stalo sie z zanieczyszczonym urobkiem z Basenu Bosmanskiego w Swinoujsciu koniecznie trzeba sprawdzic!! A moze dokonal sie cud i urobek zanieczyszczony stal sie nagle czysty ?? Ciekawe jak to sie stalo ??
Pole refulacyjne na Wydrzanach istnieje od lat i praktycznie nie stanowi problemu - składowanie urobku pogłebiarskiego na lądzie jest dziś najbezpieczniejszą formą jego składowania. W osadach praktycznie nie ma prawa występować Salmonella która jest bakterią tlenową (osady są większości beztlenowe), występującą głównie u ptaków, krótko żyjącą i będącą wskaźnikiem skażenia świeżymi ściekami!
Wiem co pisze, ostatnio jak bylem na rybach to na 100 % widizalem peryskop na kanale!!a jak myslicie dlaczego wodolot latem stracil srube??bo lodz podwodna nie zdazyla sie zanuzyc i sie zdezyli!!wiem co mowie, bo na walsne oczy widzialem!!
Kapitanowi Nemo spadł dekielek od łodzi podwodnej i do tej pory pisze " dziwne " rzeczy
tor wodny poglebia sie zeby lodzie podwodne mogly plywac do szczecina w zanurzeniu wiec nie kwestionujcie koniecznosci tej czynnosci jak nie wiecie co piszecie!!
Szybka (nie znaczy pobieżna) kontrola, szybki wynik. Szybciej znajdą 100% źródło zanieczyszczenia, szybciej je zlikwidują. Chyba badania nie są tak drogie, by zaryzykować utratę zysków z turystyki. Pomysł sprawdzenia zagrożenia ze strony morza, czemu nie. Kto się orientuje jak przebiegają prądy wodne w naszym rejonie, może będą i inne ciekawe miejsca by sprawdzić?
Gosciu z 09:03 -masz racje, ponadto dlaczego dopiero teraz o tym polu na Wydrzanach sie dowiadujemy?!.Kontrola na tym wysypisku urobku na Wydrzanach jest konieczna!.
co takiego jest w szczecinie (po za domkami panów prominentów) że trzeba pogłębiać tor wodny. Białej flocie wystarczy to co jest !
Koleś albo jesteś głupi albo nie wiesz o co chodzi.Po pierwsze napisano, że Wojewoda na apel radnych miasta Świnoujście powołał sztab kryzysowy, do czego zobowiązują go umowy międzynarodowe i aż dziw, że potrzebna była sesja by zrozumiał swoją powinność. Jak wyglądają w świetle powyższego radni którzy trzaskali dziobami nie bardzo wiedząc o czym, jak się mają pismaki którzy bagatelizują, było nie było poważny problem zagrażający egzystencji wielu ludzi.Póki źródło zakażenia nie jest znane to problem jest i o tym wie nawet dziecko z podstawówki.
A. • Czwartek [16.10.2008, 09:01] • [IP: 217.97.193.***] jakie bzdury?? Wyraźnie jest napisane co i gdzie sprawdzają! Pani radna
No to trzeba sprawdzić pole refulacyjne na Wydrzanach, żeby i u nas za chwilę nie było sensacji.
Bzdury wygaduje Pan Burmistrz. Klapowisko od lat jest już nieczynne. Cały urobek ze Świnoujścia jest składowany na polu refulacyjnym na Wydrzanach! Jak Miedzyzdroje szukają od strony wody to niech sprawdzą Adlery, a także ptaki, których masa bywa dokarmiania i na stałe przebywa na plaży. Salmonella to bakteria przede wszystkim ptasia i praktycznie każdy ptak jest jej nosicielem!
a po co pogłębiać tor wodny !
No to trzeba było wezwać na tą sesje Agatowską żeby się wytłumaczyła gdzie ten syf z bosmańskiego wywieźli?! To dopiero jest bomba ekologiczna!! haha kto pod kim dołki kopie.. oj radna radna, tak to jest jak sie widz czyjes pod lasem a swojego na nosie nie :))))