Do zdarzenia doszło we wtorek, 22 grudnia po godzinie 6:00.
Tę interwencje świnoujscy policjanci na pewno zapamiętają na długo. Zostali wezwani na ulicę Ku Morzu. Tam przy zjeździe na plażę policyjny radiowóz zakopał się i nie mógł ruszyć w żądną ze stron. Tym razem bez pomocy strażaków się nie obeszło. - Na miejsce zadysponowano 1 zastęp strażaków. Nasze działania polegały na odkopaniu kół, oraz wypchnięciu pojazdu na twarde podłoże - informuje rzecznik KM PSP w Świnoujściu, Marcin Kubas.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 22 grudnia po godzinie 6:00.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Żenada i oni chcą, , interpretować, , zarządzenia ministra, , bankstera, , od zdrowia nie potrafiąc odkopać suki.
A dlaczego zjechali aż na piasek a nie zostawili radiowozu u góry ?
wstyd
Radiowóz mógłby wyciągnąć teoretycznie każdy mający prawo jazdy kategorii B i dostęp do quada z napędem na cztery koła mniej więcej takiego jakich używają latem ratownicy WOPR.
A kto tym systemowym pachołom kazał wjeżdżać na plażę?!
Naprawdę autorzyna notki uważa, że policjanci będą wnukom opowiadać jak samochodzik nie mógł ruszyć w piasku? Pokojowa mieścina, kiedy taka bzdura zasługuje na notkę. To dobrze. Nic się nie dzieje.
widzielismy na plaży samochód Strazy Granicznej Bardzo silny bo posiada Napęd na 4 koła
Żałosne...
Trudno nawet skomentować tę żenadę