Od 16 do 29 sierpnia 2010 roku odbędzie się w Świnoujściu jubileuszowa, czterdziesta edycja „Famy”. Interdyscyplinarna impreza młodych twórców, głównie z ośrodków akademickich całej Polski utrzyma formę Międzynarodowego Campusu Artystycznego. „Fama”, jak żadna inna impreza kulturalna w historii rozsławiła Świnoujście w kraju. Dlatego jej organizatorzy śmiało podjęli konkurencję z pudrowaną „Karuzelą Cooltury”. W zeszłym roku nagłą miłość jaką zapałały władze do tej kosztownej „Cooltury” przyprawiła szefów „Famy” o ból głowy.czytaj

Kilkakrotnie dokumentowana przez portal iswinoujscie.pl sprawa walki Małgorzaty Dykow – Zybała o swobodne przejście do domu będzie jednym z tematów najbliższej sesji Rady Miasta. Radni zbiorą się już w najbliższy czwartek, 25 lutego. Spraw do dyskusji będzie jednak znacznie więcej. czytaj

Dostaliśmy informację od jednego z naszych czytelników, że nieznane osoby wywiozły kilkaset kilogramów zanieczyszczeń do lasu przy ul. Karsiborskiej. Jest to teren tuż obok Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Błoto było jeszcze świeże, co świadczyło o tym, że prawdopodobnie wywieziono je dzisiaj.czytaj

Tym razem piękne białe ptaki udały się na promenadę w pobliże restauracji w Bursztynie i Światowidzie. Oba należą do Uzdrowiska Świnoujście. Widać ich kuchnia pasuje łabędziom…czytaj

Podopieczni nowego schroniska dla osób bezdomnych muszą chodzić po ulicy. Wszystko dlatego, że trasa rowerowa, z której mogliby korzystać jest pokryta mokrym śniegiem. Narzekają też na to spacerowicze, którzy przechadzają się tamtędy z psami. czytaj

Taksówkarze muszą się wciskać na przeznaczoną dla nich zatoczkę postojową. Jest tam zbyt mało miejsca. Samochody stają na jezdni, czekając aż koledzy ustawieni z przodu kolejki przesuną się o kilka centymetrów. czytaj

Straż miejska często ustawia się przy ulicy Karsiborskiej. Z przenośnym fotoradarem funkcjonariusze namierzają kierowców, którzy nie wiedzą co znaczy ściągnąć nogę z gazu. Przez co często są sprawcami groźnych wypadków. czytaj

Od trzech dni mieszkańcy ulicy Mazowieckiej chodzą po omacku. Nie działają tam latarnie. Piesi muszą szczególnie uważać, aby nie połamać sobie nóg, zwłaszcza, że przy chodnikach i jezdni są przecież lodowe góry.czytaj