UWAGA UWAGA kia ceed JEZDZI PO SWINOUJSCIU Z WIDEOREJSTRATOREM !! GRAFITOWO SZARA CZY JAKOS TAK I WECTRA SREBRNA Uwazajcie mobilee :)))) Mozna sie naciac :P

Czy oczekujecie od władz zatrzymania fali wyjazdów z miasta?? Przecież ich rodziny nie wyjeżdżają bo młodzi mogą na nich liczyć. Po prostu układ.

Do Gość • Piątek [03.10.2008, 15:21] • [IP: 80.54.123.***] "Wyjerzdrzam z tego miasta na zmywak do GB." Co do tego zmywaka to jak jestem w GB 2 lata to nie spotkałem się z osobą pracującą na zmywaku a znam naprawde wiele ludzi. A co do pracy to trzeba być zaradnym i znać język co najmniej bardzo dobrze aby dostać jakąś porządną pracę.. A co do Świnoujścia, ostatnio zastanawiałem się co mógłbym w tym mieście robić po powrocie i generalnie nie przychodzi mi za dużo pomysłów na pracę z której mógłbym żyć, nie martwiąc się o to że mi zabraknie. Raczej przeniosę się do Szczecina albo Gdańska bądź Gdyni, napewno da mi to większe możliwości rozwoju. Pozdrawiam

O co ten lament? Czy młodzi martwią się o o mnie? Jak chcą wyjeżdżać to niech wyjeżdżają, ich sprawa. Kiedyś i tak wrócą.

A co ja mam wspólnego z moherami? A co do pierdolców - szukaj ich wśród swoich bliskich zakało

to ty żłobie, korzystasz z usług czerwonych dorobkiewiczów? sądziłem, że wy, moherowe pierdolce, jesteście całkowicie samowystarczalne

By wygonić czerwonych od władzy trzeba by wygonić ich elektorat, a to ałkiem pokaźna grupa... Miasto by opustoszało do tego stopnia, że i obieacane 3 miliony mieszkań byłoby bliższe spełnienia :] Tyle tylko, że z czyich usług byśmy korzystali. Przecież większość dorobkiewiczów wyzyskaczy to elektorat oponiarza :)

nowe wybory wygonic czerwonych od wladzy

Masz racje ale to nie ludzie, to beton jeszcze twardszy jak u Julka w betoniarce.

Gość • Piątek [03.10.2008, 22:33] • [IP: 91.94.208.***] zły tok myślenia obrałeś. Co da wysłanie urzędasów, skoro na tych urzędasów ktoś głosował! Gdyby nie ludzie, którzy popierają ich mentalność radni bez radni świnoujscy by nei zaistnieli! To nie oni siebie wybierają, ich wybierają mieszkańcy Świnoujścia, wybierają te g...wno, tak samo, jak miliony much

Przede wszystkim mądrymi.

Ostatnio na promie zagadała mnie pewna kuracjuszka uracona tym miastem zdziwiona, że jako mieszkaniec tego pięknego kurortu (czy co to tam jest) nie podzielam jej entuzjazmu. Odpowiedziałem wprost: co mi z pensjonatów i kawiarni, skoro ludzie tam pracują za 700zł. na umowę zlecenie włażąc w odbyt niemieckim truposzom i ich właścicielom. Co mi z pięknych apartamentówców, skoro przy obecnych układach w tym mieście nigdy mnie nei będzie na taki stać. Co mi z morza i promenady, skoro musze godzinę tyrać, by takiego loda sobie kupić, co mi z możliwości wyjazdu, skoro codzienne wydatki nie pozwalają mi odłożyć odpowiedniego kapitału, by móc z tej czerwonejj wyspy szwagrów się wydostać raz na zawsze... A co do Warszawy - do Warszawy wyjeżdżają zaradni młodzi ludzie. W świnoujściu zostają dzieci dorobkiewiczów i tacy, co to od balangi, do balangi żyją, oraz Ci którzy na zmianę miejsca zamieszkania z różnych innych względów pozwolić sobie nie mogą. Brzydzę się tym miastem, ale mieszkać w nim muszę.

Wszystkich z urzędu wysłać na 3 miesięczną wycieczkę do KRAJU RAD za pieniądze podatników, a w tym czasie obsadzić urząd ludzmi młodymi, zobaczycie jak miasto odżyje.

a ja powiem, ze brak młodych ludzi jest wynikiem braku pracy dla nich!! w tym roku skonczylam studia i pietami po tylku sie biłam ze szczescia ze do domu wracam bo KOCHAM to miasto...ale ze wzgledu na brak pracy w moim kierunku (a możliwości sa oczywiscie szkoda tylko ze na papierze...bo wszedzie ta sama odpowiedz...prosze sie odezwac za trzy do szesciu miesiecy bo teraz nie potrzebujemy) zmuszona jestem wyjechac...a tak bardzo nie chce:(

[03.10.2008, 20:38] • [IP: 79.184.138.**] Wierzę, że ktoś przyjezdny dostał pracę w" Mieszku" jako nauczyciel. Długo prawdopodobnie nie popracuje. Wystarczy, że raz nie uśmiechnie się do pani Szczodry widząc ją na korytarzu. Albo będzie miał odmienne zdanie. O" wyczynach" pani Szczodry można napisać książkę.

A co student zaoczny nie jest prawdziwy? Wyimaginował sobie sam siebie może? Artykuł jest obrażający dla osób, które chcą się czegoś nauczyć i podnieść swoje kwalifikacje, często dla własnej satysfakcji. Co niektórym autorom tych żenujących i po prostu śmiesznych artykułów też radziłabym zapisać się do jakieś szkoły...

Są młodzi wymyślą CÓŚ.

hotel ?? a gdzie aquapark a gdzie atrakcje Baltic parku itd...?

a co oni na tych wydmach będą robić..??..srać czy pukać panienki? bo pewnie kokosów to nie?!

oki oki a dlaczego nic nie mówicie o tych co tam handluja na promenadzie i nie płaca podatków.Fury zmieniaja kas nie maja tylko zmieniaja nazwe firmy.Wolę by powstał jakis hotel i molo jak mam patrzec na te kurniki nowobogackich kosztem miasta

Żeby młodzież zatrzymać, dać im grunty na wydmach po 5gr za m2.Będą mieli cel w życiu i wpłyną korzystnie na zmiany w tym mieście, tylko to jest nie realne bo sitwa nie da, nie pozwoli odstawić się od koryta.Dlatego jest jak jest jak to mawia towarzysz CASTRO FIDEL.

Zrobić selekcję.Głupich i niedorozwiętych wysłać do Warszawy do dyskoteki, mądrych promować wszelkim dobrem i prosić by zostali w Swinoujściu.

Jest mi obojętne który młody człowiek będzie mieszkał i pracował w Swinoujściu urodzony czy przjezdny.Ważne aby był przyzwoity.Chociaż wolałbym by opusczali nasze miasto przygłupy na motorach/ naturalnie nie wszyscy/.

A co wy robicie w Irlandi czy Wielkiej Brytani . Gary szlifujecia za marne 5 f.Spicie w smierdzących norach za 300f. i chwalicie się jakie to dobro was tam spotkało tandeciarze.Jeszcze nie widzę milionera co z tamtąd wrócił ze szmalem do nas. Same znywaki i zamiatcze hotelii i barów.Nic nie mam do tych ludzi co u siebie to robią , tylko do tych co tam ryją a tu głupty piszą.

mam 27 lat, urodzilem sie w S-ciu i kocham to miasto.Jak komus sie nie podoba nikt go nie trzyma, moze sie przeniesc do w-wy gdzie ma pelno dyskotek gdzie mozna sie nacpac, napic a pozniej narobic pod siebie i nikt ze znajomych nie zobaczy a tu niestety takie ewenementy sa zauwazalne(pewnie tacy narzekaja ze zycie w miescie nie tetni do rana:)