Około 50, przeważnie młodych ludzi podążało za symbolicznym krzyżem. Wyruszyli tuż po godzinie 10.00 z przejścia granicznego Świnoujście – Ahlbeck.
fot. Artur Kubasik
Trasę tej niezwykłej procesji torował dwuosobowy patrol policji. Przewodnikami pątników byli duchowni z obu stron granicy granicy; księża Henryk Marczak i Marcin Kalata oraz pastorzy – Gunther Schulze, Fritz von Kimmel i Hans – Ulrich Schafer. Goście byli pod wrażeniem.
fot. Artur Kubasik
Jak powiedział nam pastor Schulze po niemieckiej stronie wyspy nigdzie nie organizuje się podobnej – ulicznej drogi krzyżowej. Liturgię przygotowali polscy duchowni. Ksiądz Henryk Marczak przyznał, że „program” nabożeństwa ułożony został tak by był bardziej zrozumiały dla gości. Przygotowano – zgodnie z niemiecką tradycją tylko 8 stacji. Każda miała swoją symboliczną nazwę. I tak – po kolei: hasłem pierwszej stacji był „mrok”, a kolejnych: „brzemię”, „pomoc”, „skarga”, godność” i zbrodnia”, śmierć... Pątnicy zatrzymywali się w kolejnych świnoujskich świątyniach.
fot. Artur Kubasik
Przy ul. Siemiradzkiego, Piastowskiej., pl. Kościelnym i ul. Gdańskiej/ Toruńskiej. Wodze towarzyszyły im pasyjne pieśni. Do każdej melodii przygotowano teksty w dwóch językach: polskim i niemieckim.
Do wierzącego:gdybyś był naprawdę wierzący to byś takich głupot tu nie wypisywał Ekumeniczna Droga Krzy żowa nie jest jakąś imprezą. Do goscia z00:19:agenciku pomyliłeś chyba strony że taki debilny komentarz dodałeś od siebie
... Pawlak, a podejdź żesz do płota, jak i ja podchodzę!:))))
Ciekawe czy Rydzyk uczestniczy w drodze krzyzowej. Moze jedzie na koncu swym meibachem lub leci helikopterem.
módlcie się!!
Boże jacy jesteście prymitywni.Co roku od lat jest ta Droga Krzyżowa.Ale wy ludzie bezduszni nawet w takim momencie nie potraficie zdobyć się na moment zadumy tylko opluwacie.Samo się nasuwa po której bylibyście stronie gdyby to było wówczas.Historia się powtarza.
Jak by mi zapłacili to bym tam nie poszedł. Co to za pokazówa
Kobiełka i tak jest najladniejsza.
jestem wierzacy i potrafie sie modlic!! ale naprawde jak sie człowiek naoglada tej pedofilii w telewizji to naprawde sie wszystkiego odechciewa, napewno takich imprez.człowiek traci wiare...
mie widzę w tym ogromnym tłumie żmura, gdzie on jest, w oponiasrni zony się ukrył przed reką Boską?
Do gościa z 20:15: W tym momencie poczułem się obrażnoy twoją" debilną wypowiedzią.Ja się nie wstydze nosić krzyża po ulicach miasta.A co do głupoli to ty chyba sam do nich należysz.
do gościa z 19.07. 40 kilometrów z hakiem, to wynosi MARATON a nie PIELGRZYMKA:)) I niby dlaczego wszyscy mądrale mają nosić ten krzyż? Trzeba coś zostawić i dla głupoli:))
Gosciu z 1753 nie wiem kim jesteś ale uważaj na to co piszesz
do gościa z1753 -nieuku - Krzyż a nie krzysz i wcale to nie było dowcipne
taka prawda, że dużą częśc tego tłumu stanowiła V DH" Patria" - sama tam byłam.. a po wizycie w pierwszym kościele, gdzie harcerz i harcerka z naszej druzyny czytali stacje, poszliśmy na grę ternową - dlatego grupa zmalała. ;)
przepraszam ale ja jestem rownież młody dostałem podpis i zostalem do konca:D
ŻENUJĄCE jest, że wszystkim niemal komentującym wiara i jej publiczne znaki kojarzy się tylko z Giertychem i inną" polityczną ekstremą". Mądralom przydałoby się wziąć krzyż na ramiona gdzieś na czterdziestym kilometrze pielgrzymki i zrozumieć...
pawlak uwazaj bo cie policja zgarnie za to że zajumałes krzysz z kościoła:-]
bo mlodziez dostala wpisy" do dziennikczkow bierzmowania" na siemiradzkiego (pierwsza stacja) i poszla w dluga... taka prawda.
Juz n 11 Listopada bylo tej procesji o pol mniej.
A KaSztaNka mIaŁa OcHoTę sIę pRzYłąCzYć, CzY bYłA TyLkO bIeRnYm ObSeRwAtoReM? MoGlI OgŁoSiĆ, Że GiErTyCh BęDzIe To MoCheRy By DoŁąCzYlI
Zapewne LPR w tym czasie tropiła zboczeńców, przeglądała kioski z porno-gazetami, liczyła zaciążone po dzisiejszej nocy i lustrowała gabinety lekarskie czy nie przeprowadzają skrobanek:))
Każdy mógł sie przyłaczyc, no ale przecież trzeba zrobić porządki, zakupy świąteczne, to sie obecnie liczy najbardziej, całe misterium Wielkanocne pozostaje gdzies na szarym końcu, jeśli w ogóle jest na to miejsce...
coz za tlumy wiernych.. . . .