Kamieńscy policjanci prowadzą poszukiwania za zaginionym 26-letnim Martinem Zagajskim, zamieszkałym w Kamieniu Pomorskim. Mężczyzna w dniu 09 września 2014r ok. godz. 14:10 opuścił miejsce zamieszkania i do dnia dzisiejszego nie powrócił, ani nie nawiązał kontaktu z rodziną. czytaj

Ostatnio pisaliśmy o schorowanym psie, który podczas ogromnej ulewy wypatrywał pomocy ludzi. I ją otrzymał. W poniedziałek rano na taką pomoc czekała ranna mewa. - Prawdopodobnie została trafiona przez samochód. Miała uszkodzone skrzydło, które dosłownie jej wisiało - pisze Pan Michał. Dzięki szybkiej interwencji mieszkańców Świnoujścia oraz Straży Miejskiej ranny ptak został odwieziony do schroniska, gdzie zapewniono mu fachową opiekę.czytaj

- Tak wygląda nasze dziecko, które pogryzły komary - pisze Pani Monika. W prawobrzeżnej części Świnoujścia panuje plaga tych owadów. Według Roberta Karelusa komary nie wylęgają się na terenie naszej gminy. czytaj

Jeden zastęp straży pożarnej pędził we wtorek do jednego z lokali na promenadzie. Z podejrzeniem pożaru o 15.49 wyruszyli na akcję ratowniczą. Jak się na miejscu okazało, doszło jedynie do stopienia się instalacji elektrycznej. Nikomu nic się nie stało.czytaj

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zatrzymali mężczyznę, który fizycznie i psychicznie znęcał się nad rodziną. Świnoujski sąd przychylił się do wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego i podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące.czytaj

Nieprzyjemnie zakończyła się wycieczka do Świnoujścia dla dwóch przemiłych pań ze środkowych Niemiec. Kierująca ciemnym oplem na niemieckich numerach rejestracyjnych włączając się z pobocza do ruchu w Łunowie, nie zauważyła przejeżdżającego volkswagena transportera i uderzyła w jego bok. Na szczęście nikomu nic się nie stało.czytaj

- Liczenie wciąż trwa. -mówi Robert Karelus rzecznik prezydenta miasta. - Stąd też ich weryfikacja może potrwać dłużej, niż pierwotnie zakładano. czytaj

Już od dwóch lat chodnik przy Wojska Polskiego jest w bardzo złym stanie. Przerwy, jakie widoczne są pomiędzy płytami chodnika mogą stanowić bezpośrednie niebezpieczeństwo dla przechodzących tamtędy osób. Niedawna przycinka drzew w tym miejscu i wjazd ciężkiego samochodu pogorszyła tylko sprawę. Od miesiąca nikt nie zajmuje się tym fragmentem chodnika, a spacerując tamtędy można skręcić kostkę.czytaj