47 proc. podmiotów zgłaszających to szkoły wyższe i inne placówki naukowe. W całym województwie zachodniopomorskim wszystkim podmiotom przyznano 128 patentów, z czego 121 decyzji o udzieleniu patentu na rozwiązania techniczne otrzymał Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie.
Dla porównania, w ubiegłym roku takich decyzji ZUT otrzymał 118 utrzymując tym samym pozycję lidera zestawienia, co zostało docenione przez Fundację Edukacyjną „Perspektywy".
W opublikowanym w lipcu br. 21. Rankingu Szkół Wyższych Perspektywy 2020 uczelnia zajęła drugie miejsce w kategorii „Innowacyjność".
Patenty uzyskane w ubiegłym roku przez ZUT, których autorami są pracownicy naukowi uniwersytetu dotyczyły m.in. sposobów wytwarzania i modyfikowania różnych materiałów (np. taśm, katalizatorów, folii), konstrukcji mechanicznych w tym mieszadeł do procesów chemicznych, głowic do formowania betonu oraz metod badania materiałów.
Raport Roczny 2019 Urzędu Patentowego RP: uprp.gov.pl/sites/default/files/inline-files/Raport%20roczny%202019_1.pdf
Mateusz Lipka
Rzecznik prasowy ZUT
Byłem na tej uczelni. Zostałem skreślony z listy studentów w marcu 2012 roku z powodu braku postępów w nauce i niewniesienia opłat, a także z powodu dwóch postępowań dyscyplinarnych. Byłem na kierunku Inżynieria Środowiska na Wydziale Budownictwa i (wówczas Architektury) Inżynierii Środowiska. Jedyne co zyskałem dzięki uczelni, to uniknięcie służby wojskowej oraz umorzenie ponad 3000 zł długów wobec uczelni. Po skreśleniu z listy studentów zagubiłem gdzieś 7 książek wypożyczonych z biblioteki głównej ZUT, i mieszkałem w akademiku jako gość hotelowy. Nie zapłaciłem. Dług z biblioteki został mi umorzony, bo siedziałem w więzieniu i uczelnia nie widziała szans na odzyskanie należności czy książek chociażby. Długu za akademik - także z powodu pobytu w zakładzie karnym - nie zdołał wyegzekwować nawet komornik sądowy, w końcu rektor umorzył mi dług. Dokumenty złożone przy rekrutacji w 2008 roku uczelnia odesłała mi drogą pocztową do... Aresztu Śledczego w Szczecinie w marcu 2014 roku.
Po tym wszystkim system ściągania należności na szczecińskiej uczelni został drastycznie uszczelniony. Cóż, nie poradziłem sobie na tej uczelni - za wysoki poziom nauczania i za wymagający nauczyciele akademiccy. Do tego jeszcze dwie sprawy dyscyplinarne, z których jedna musiała zostać umorzona (mimo orzeczenia wydalenia z uczelni był nieprawidłowy skład komisji dyscyplinarnej), a druga nie wiem jak się zakończyła, bo się wpakowałem w kłopoty z prawem, przez które później trafiłem do więzienia. Faktem pozostaje, że nie wspominam dobrze tej uczelni.
Na studia już nie wrócę, chyba że na zaoczne. Cóż, ZUT mnie na pewno dobrze też nie wspomina. Nie stawiałem się nawet na wezwania rzecznika dyscyplinarnego ds. studentów, obecnego dziekana Wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa.