Mieszkańcy bloków przy ulicy Krzywej są zmuszeni stawiać swoje samochody gdzie popadnie. Na chodnikach, trawnikach i jezdni. Tłumaczą, że łamanie przepisów wymusza na nich sytuacja. czytaj

Wielkim zaskoczeniem okazała się dla uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Mieszka I w Świnoujściu informacja zawarta na stronie internetowej szkoły. Jak dowiadujemy się czytając harmonogram roku szkolnego 2010/2011, uczniowie zakończą edukację z dniem 31 sierpnia. Gdzie więc wakacyjny odpoczynek?czytaj

Cmentarz komunalny przy ulicy Karsiborskiej, funkcjonuje już niemal 100 lat, stale poszerzając swe granice. Oznacza to, że stałym problemem od lat niemal od początku powstania, jest brak miejsca w dalszej perspektywie.czytaj

Wielu mieszkańców naszego miasta i regionu w listopadowe święto odwiedzi także groby swoich ukochanych… zwierzaków! Dla ludzi domowe zwierzątko to pełnoprawny członek rodziny. Dlatego gdy przychodzi ten najsmutniejszy dzień w naszym współistnieniu – dzień rozstania – niektórym trudno pogodzić się z bezwzględnymi przepisami sanitarnymi. Te jednoznacznie nakazują, aby „członka rodziny”, który odszedł (pieska, kotka czy ukochaną fretkę) po prostu… zutylizować.czytaj

W ubiegłym roku w dniach zbliżonych do Święta Zmarłych pisałem o starym świnoujskim cmentarzu, znajdującym się niegdyś przy ulicy Chopina, okolicznościach jego powstania i likwidacji. czytaj

W jakikolwiek sposób próbowalibyśmy wytłumaczyć sobie nieuchronność rozstania, ono zawsze będzie bolało. Ale dziś nie przychodzimy na groby naszych bliskich jedynie po smutek i żal. Zapalamy im przecież światełka nadziei.czytaj

Do wczoraj Świnoujście mogło się chwalić bezpośrednim połączeniem promowym do Kopenhagi. Niestety, na dzień przed dniem Wszystkich Świętych Polska Żegluga Bałtycka rezygnuje z rejsów na tej trasie. Media w Polsce jak dotąd nie komentują sprawy. Decyzja PŻB jest natomiast głośno komentowana w Danii.czytaj

Przyjmowana początkowo przez Polaków z dużą rezerwą, przez niektórych krytykowana i wyśmiewana tradycja „zabawy z duchami” ma u nas coraz liczniejsze grono zwolenników. Zorganizowane wieczory Halloween’owe w lokalach i barwnie przebrane dzieci pukające do prywatnych domów z okrzykiem „cukierek albo psikus!” przyjmowane są już przez większość z nas z pobłażliwością i życzliwością. Halloween jest jak nabranie głębokiego oddechu przed zanurkowaniem w przygnębiającym morzu zniczy.czytaj