powinni płacić !!

Nie dość że większa cześć ludzi ma zwierzaka ze schroniska itd. miasto powinno się cieszyć ze ludzie dają im dach nad głową, jedzenie i opiekę. A miasto postawi 2 śmietniki z woreczkami których i tak nie ma i nakłada jakieś śmieszne podatki. Ja proponuje podatek od nie kompetencji urzędu-załatamy wkońcu dziurę budżetową. Won Komuchy!!

Niech pieski sobie same płacą podatek.

Podatek od psa wprowadzony przez miasta gminy i caly samorzad to kpina.Nie robia nic w zwiazku z tym a najwieksze koszta splywaja na wlascicieli...oczywiscie z wlasnej woli.Mieszkania sa w wiekszosci wlasnosciowe nawet jesli pies sie zalatei a wlasciiel nie posprzata to miasto tez tego nie rusza.Kilka workow i smietnikow postawia a reszta kasy lata dziury albo tworzy biurokracje bo ktos od pieskow w miescie zapewne jest.

Grypo Morska ja się pytam gdzie jest grzebowisko ?? Gdzie karta mieszkanca ?? Bijecie piane. .. pompujecie koła. . teraz chyba wieze dla jezyków. .. tylko po co ? Wciskacie mieszkańcom kit ! Zero efektu.

A już jak płacimy to gdzie ten cmentarz dla zwierząt ? Stanął w miejscu czy utonął ?

Ja jako mieszkaniec nie zgadzam się żeby właściciele nie płacili za swoje zwierzęta psy

To teraz niech miasto sprząta po psach nie mam nic przeciw zwierzętom, ale są posiadacze psów, kotów, którzy nie sprzątają po swych pociechach i nie zajmują się nimi!!

Turyści nie płaca za psa

Kruwa, to jest chore. Na Posejdonie już teraz kundli jest więcej niż ludzi. Kiedy zostanie zlikwidowany podatek nic już nie zahamuje inwazji srajacego chwastu

Fatalnie. W mieście JEST ZA DUŻO PSÓW. Tylko jakiś ułamek z posiadaczy psów naprawdę ich potrzebuje i nie łatają one dziur emocjonalnych, które zapełnić można w produktywny sposób, np.opiekując się kimś potrzebującym lub oddając ważnej pracy społecznej. Wprawdzie tę opłatę wprowadził E.Gierek, stępiony komunizmem I sekretarz PZPR, niby najlepszy spośród liżących tyłki sowieckie sekretarzy, ale komuch, więc operujący z wprawą podatkami, podwyżkami. W l.70.to było szkodliwe, gdy miasto zwłaszcza od linii Markiewicza było wpół wiejskie, Karsibór siermiężny i nieletniskowy jak dziś, ale dziś podatek to niezbędna pała na otrzeźwienie psich bałwochwalców wypierających nas z lasów, parków, grożących nam zębami" pupili", hałasujących ich mordami w ciasnych blokowiskach i na osiedlach.

Jak to jest możliwe żeby nie można było ściągnąć opłaty za psa ktoś się w urzędzie nie wywiązuje że swoich obowiązków

A za posiadanie kotów nigdy nie było oplaty

Twoje Sumienie... POPIERAM! Masz rację!

Ludzie płaca podatki za to ze pracują, ciężko a za zwierzęta nie😡?

Gość • Czwartek [24.09.2020, 12:21:27] • [IP: 188.147.33.***] . ..W l.70.to jeszcze Markiewicza nie było dopiero pierwszy blok, trepowski stawiali i zaczeła sie degradacja okolicznego lasku gdzie dzisiaj strach wejść bo się zaraz nadziejesz na obsranego kundla.

Uważam, że to super pomysł. Jako kontrę proponuję surowe mandaty za niesprzątanie po swoim pupilu.

TO DOPIERO BĘDZIE BURDEL SRAĆ BEDĄ GDZIE POPADNIE. CI RADNI TO NAPRAWDĘ GŁĄBY KAPUŚCIANE. OPŁATY POWINNY NAKŁADAĆ WSPÓLNOTY MIESZKANIOWE ZA TE OSZCZANE KLATKI WINDY I OSRANE CHODNIKI Z TRAWNIKAMI ŁĄCZNIE. MIASTO CHCE SIĘ POZBYĆ OBOWIĄZKU SPRZĄTANIA PSICH GÓWIEN.

(IP:176.221.123) Akurat w lasku na Markiewicza, to pełno meneli pijących alkohol i syf, który zostawiają po sobie, puszek, butelek itp. Pewnie sam tam chlejesz fajranty i pierd... farmazony!

Tradycyjnie to była hucpa aby radnych z PO i inni zabłysnęli przed sesją, licząc na rozgłos, po czym na sesji wycofali wniosek. Jedynie radny Jacek Jurkiewicz był za pieskami i był przeciw wycofaniu uchwały..

Chyba ich tam w urzedzie pogięło. Kundli jest z dużo, stały się uciążliwe. Zanieczyszczają środowisko łajnem i hałasem jaki generują. Podatek bezwzględnie powinien zostać utrzymany, a jego wysokość drastycznie wzrosnąć

12:42 skąd ja wiedziaĺem w trakcie pisania, że tak mi ktoś napisze?Bo znam przyciężką dosłowność wielu na forum.Oglądałem kiedyś kserokopię mapy prac inżynieryjnych terenu przyszłego Parku Zdrojowego dokonywanych w 2.poł.wieku XVIII. Tłumaczyłem znajomemu, że linia morza była wtedy gdzieś na linii ul.Słowackiego-Sienkiewicza. Zrozumiał. Nie pouczył, że wtedy nie było ul.Słowackiego. Co z tego, że nie było i Markiewicza, to informacja dla internautòw często lat naście, wskazanie na osiedle małych domków ogólnie dziś razem z blokami zwane Zachodnim.

prawidłowo

Miasto rezygnując z opłat wcale nie znaczy że umywa ręce od sprzątania po psach! Wręcz przeciwnie powinny być surowe mandaty za brudzenie i niesprzatanie po psie, a także pozwolenie psu sikać na elewacje budynków lub koła aut min.1000 Zeta mandatu.W Niemczech opłata za psa 500 euro.W spółdzielniach i wspólnotach to mieszkańcy powinni decydować czy będą psy czy nie.A tu całe PGR y się sprowadziły do swinemunde razem z całą trzodą.Wychowane w stodole nierozumie, że drzwi do klatek mają być pozamykane, a nie rojebane na oścież!

Radni niby chcieli zdjąć te opłaty, ale przed chwilą Borowski powiedział na sesji, że wycofuje wniosek bo prezydent go o to poprosił! JPR co za niektórych radnych meduzy (bo nie mają mózgu) ma to miasto.