Idąc ulicą Łużycką po zmroku musimy bacznie patrzeć pod nogi. Chwila nieuwagi może grozić utratą sprawności lub zdrowia.czytaj

Miasto w ramach rządowego funduszu Polski Ład złożyło trzy wnioski. Były to budowa stacji uzdatniania wody Mulnik, której koszt opiewał na kwotę 70 milionów złotych, budowa nowego układu komunikacyjnego w rejonie ul. Jachtowej - koszt to 30 mln zł, a także zakup ekologicznych autobusów za kwotę 5 mln złotych. Ostatecznie to właśnie ostatni wniosek uzyskał dofinansowanie. Kwota 4 250 000 zostanie przeznaczona na zakup 5 ekologicznych autobusów.czytaj

W ostatnich dniach znanego satyryka nie słychać wieczorami w popularnym „Szkle kontaktowym". Trudno się jednak dziwić bowiem Krzysztof Daukszewicz wraz z żoną, w różnych miastach rozmawiają z czytelnikami swoich książek. W poniedziałek, 8 listopada zawitali także do Świnoujścia. Grono wielbicieli czekało na nich w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Stefana Flukowskiego.czytaj

Na parkanie firmy wywieszone zostały duże płótna z logo NSZZ „Solidarność". Mają być wyrazem akcji protestacyjnej, o której (oficjalnie)... nic nie wiadomo. Informacji na ten temat szukaliśmy na oficjalnych stronach rajowej Sekcji Pracowników Przemysłu Mięsnego Drobiarskiego i Tłuszczowego. Ostatnia informacja o akcji protestacyjnej pochodzi tam sprzed paru miesięcy i dotyczy poparcia dla pracowników zakładu Morliny. O HKScan-cisza. Ale banery protestacyjne wiszą. Z ostatniej chwili: negocjacje zakończyły się podpisaniem porozumienia.czytaj

Z biegiem czasu coraz więcej wiemy na temat tragicznego wypadku na terenie portu. Z informacji przekazanych przez straż pożarną w Świnoujściu wynika, że chwilę po tym zdarzeniu na miejscu panowały ekstremalne warunki pogodowe, a strażacy ze względu na bardzo silny wiatr od 25 do 30 m/s nie byli w stanie rozstawić drabiny mechanicznej SD40, a próba dostania się do poszkodowanego trwała w sumie aż 19 godzin i wzięło w niej udział 32 strażaków. Najbardziej jednak tragiczna informacja jest taka, że mężczyzna miał zmiażdżoną klatkę piersiową.czytaj

Kilkanaście lat musieli czekać mieszkańcy tego kwartału by „studzienka-pułapka” przestała zagrażać przechodniom. Jej porywa wystawała bardzo wysoko bo około 10 centymetrów ponad powierzchnię chodnika. Mieszkańcy zdążyli się już przyzwyczaić do konieczności zachowania szczególnej uwagi w tym miejscu. Gorzej z tymi, którzy przechodzili tędy pierwszy raz…czytaj

„Narkomani hulają po budynku, a Lokum ma to gdzieś”. Milczy Urząd Miasta. Mamy kolejne wieści od mieszkańców bloku przy ulicy Steyera 15.czytaj

Na plaży przy granicy polsko - niemieckiej stanął właśnie płot. To nie pierwszy raz, gdy taka konstrukcja pojawia się u naszych niemieckich sąsiadów. Jakiś czas temu Niemcy stawiali już płot w związku z wirusem ASF po to, aby chore dziki nie przemieszczały się do Niemiec. czytaj