Gdy maleñki Chrystus opuszcza³ ³ono matki nad g³owami jego rodziców nie z³oci³y siê ozdobne kasetony. By³a prosta wiê¼ba dachowa i prze¶wituj±ca przez ni± ciemno¶æ nocy. „Go¶cie” stajenki przybywali pojedynczo, nie zlecia³o siê ca³e Betlejem. Tak jakby zwierzêta i ludzie wiedzieli, ¿e w st³oczonej ci¿bie nie poznaj± Boga, nie odkryj± tajemnicy, nie posmakuj± tajemnicy narodzin. czytaj