- Kochani w dniach 26-28.08 Michał, dzięki waszej pomocy otrzymał kolejny, 8 wlew z komórek macierzystych. Podróż przebiegła bez problemów i nasz przyjaciel czuje się coraz lepiej. Kolejny a zarazem przedostatni wlew zaplanowany jest na 23-25.09.
W dalszym ciągu zbieramy na terapię, która zaplanowana jest na listopad w klinice im Św. Łukasza w Gdańsku.
Tak jak poprzednim razem prosimy o pomoc, jeśli nie finansową to o udostępnianie linku zbiórki siepomaga.pl/michal-michalski - na swoich portalach społecznościowych (Facebook, Twitter, YouTube itd itp.)
Dla osób chcących wpłacić bezpośrednio na konto fundacji siepomaga (informacja pojawia się na stronie zbiórki po kliknięciu czerwonego przycisku WESPRZYJ - następnie zakładka przelew tradycyjny).
Dla wygody podajemy dane poniżej:
Odbiorca:
Fundacja Siepomaga
Pl. Władysława Andersa 3
61-894 Poznań
Numer w Alior Banku:
89 2490 0005 0000 4530 6240 7892
IBAN: PL89249000050000453062407892
Kod BIC/SWIFT: ALBPPLPW
Tytułem
23607 Michał Michalski darowizna
Pomozmy jemu
Syn na Ciebie czeka!!
Ludzie... Razem uzbieramy te sumke dla niego...Przeciez dla nas, dla tylu ludzi, fajnych ludzi, nie jest to nie do przeszkoczenia...:)
Przykro patrzeć jak za życia człowieka już pochowali. Michał żyje i ma marzenia. Pomóżmy chłopakowi wystarczy złotówka. To tak nie wiele a tak dużo może pomóc. Otwórzmy nasze serca❤️❤️❤️
;❤️
Zdrowia.
Pomagajmy sobie.
Dużo zdrowia kolego!!Trzymaj się!!
Wioletta T(Kam. Pom.) Bardzo współczuję tobie i bliskim. Pamiętam tę twarz z przed choroby i z całego serca życzę wam powrotu do zdrowia. Znam dziewczynę która też straciła mowę i leczyli ją w różny sposób nawet psychiatrycznie. Wspólne siły potrafią wiele zdziałać ponieważ ta dziewczyna wypowiada się dziś swobodnie. Pisząc to chcę wlać też nadzieję że stan się poprawi. Sama choruję na boleriozę od 15 roku życia i czasem nie mogę nawet prowadzić dobrze roweru a podczas spaceru potykam się. Ludzie nie bagatelizujcie objawów po ukąszeniu kleszcza!!
Serce mi pęka patrząc na to. Jestem zaniepokojona też szeregiem tych objawów i diagnozą lekarzy ponieważ reagowaliście odpowiednio wcześnie. Zastanawiam się jak to jest możliwe by to tak szybko postępowało W. T.