Praca powołanej przez Prezydenta Świnoujścia komisji stypendialnej wydaje się być niewłaściwa. Jej niektórzy członkowie, nie przychodząc na zebrania, powodują, że przyznawanie stypendiów staje się nielegalne. czytaj

Tuż przed godziną 21 strażacy odebrali zgłoszenie o palącym się samochodzie. Na miejsce przyjechały dwie jednostki PSP. Płonący pojazd ugaszono. W środku nie było ludzi.czytaj

Chyba każdy pamięta scenę z kultowej już komedii „Poszukiwany –poszukiwana” autorstwa Barei, w której „z zawodu dyrektor” udzielał konsultacji urbanistycznej zespołowi architektów projektujących osiedle mieszkaniowe. Jako żywo scena ta stanęła mi przed oczami, gdy czytałem artykuł „Reaktywacja stacji badawczej MIR” zamieszczony w lokalnej gazecie. Po przeprowadzce swoje zawodowe życie związałem właśnie z tą jednostka badawczą, szczególnie miło wspominając rejsy oceaniczne. I nie przypominam sobie aby MIR kiedykolwiek likwidowano, co sugeruje tytuł artykułu. Z tego co wiem, choć czas już jakiś tam nie bywam, jednostka naukowa pracuje bez przerwy. Chyba, że za nadchodzący okres świetności uznać zatrudnienie tam magistra Krajniaka, znanego jak dotąd z likwidacji świnoujskiej Odry.czytaj

Polacy wjeżdżający do Ahlbecku, Heringsdorfu i Bansinu będą musieli płacić opłaty klimatyczne. Tak zadecydowała komisja rady gminy. Nieważne, czy Polacy jadą na zakupy do supermarketu, spacer po molo, czy na lodowisko. Opłata w sezonie może wynieść nawet 3 euro od osoby za dobę.czytaj

W miniony piątek (2 października) wyburzono myjnię i warsztat samochodowy, które mieściły się przy ulicy Nowokarsiborskiej. W tym miejscu powstanie, jak się dowiedzieliśmy, sklep wielkopowierzchniowy. czytaj

Pasażerowie często narzekają na brzydki zapach dochodzący z poczekalni pod pokładem promu Bielik. Fetor pochodzi niestety od osób bezdomnych, które zasypiają w tym pomieszczeniu. czytaj

Zdjęcie otrzymaliśmy od jednego z naszych internautów. To kolejny z wielu innych przykładów na bezmyślne parkowanie w naszym mieście. czytaj

O rozbitych szybach można w Świnoujściu pisać bez końca. Wciąż wyżywają się na nich chuliganie. Najwięcej „obrywa” wiata przy ulicy Matejki. Wiele okolicznych mieszkańców na winowajców wskazuje klientów pobliskiego klubu. Mało kto jednak zastanawia się, ile miasto płaci za naprawy szkód wyrządzonych przez wandali.czytaj