Władze miasta nie widzą powodu, aby zdjąć krzyż ze ściany sali posiedzeń Rady Miasta. Usunięcia symbolu religijnego domaga się mieszkaniec miasta Lesław Maciejewski. Uważa, że krzyże powinny wisieć w kościołach, a nie instytucjach publicznych. Złożył nawet w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, lecz ta nie dopatrzyła się znamion naruszenia prawa.czytaj

Mieszkańcy wysłali do premiera Donalda Tuska tysiące listów w sprawie budowy stałej przeprawy między wyspami Wolin i Uznam. W sprawę zaangażowała się też jedna z radnych Joanna Agatowska. Jak na razie jednak urzędnicy z rządowej kancelarii odpisują tylko niektórym nadawcom i to dość trywialnie.czytaj

W dzisiejszej Rzeczpospolitej (a także w wielu przeglądach prasy ogólnopolskiej, m.in. na portalu Onet.pl czy w radiowej Trójce) poruszano temat krzyża z sali obrad świnoujskiej rady miasta. Jeden z mieszkańców, Lesław Maciejewski, jak donosiliśmy już na naszym portalu, żąda ściągnięcia tego symbolu religijnego. czytaj

Pan Józef jest wytrawnym kierowcą. Swojego ukochanego Fiacika ma od 1973 roku. Dba o niego, czyści i naprawiania tylko w renomowanym salonie. To dlatego samochód naszego rozmówcy przez tyle lat świetnie się sprawdzał na polskich drogach. Obecnie przemierza miejskie trasy w Świnoujściu. czytaj

Hubert Ryszka kl. VI c, Kuba Cichowicz kl. VI d, Patryk Solka kl. VI d oraz Maciej Michalski kl. VI d – to finaliści z języka polskiego. Ada Szmygin kl. V b i Hubert Ryszka kl. VI c zostali finalistami z matematyki z elementami przyrody. Wszyscy to uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1. czytaj

Wszystkie płytki są luźne, co jakiś czas dosłownie wypadają tuż pod koła jeżdżących samochodów – tak o fatalnej nawierzchni na jezdni przy ulicy Wielkopolskiej mówią nasi Czytelnicy. czytaj

Dostaliśmy wzruszającego maila od jednej z naszych Czytelniczek. Pani Alicja opisuje tragedię, jaka dotknęła jej rodzinę. Odszedł od nich ktoś bliski. Nie mieli nawet okazji, aby pożegnać się i pobyć z tą osobą tuż po jej odejściu. czytaj

22 stycznia okaże się czy jest chętny do nabycia atrakcyjnej działki wraz z budynkiem byłego szpitala nad morzem, w zachodniej części promenady. Miasto obniżyło już cenę wywoławczą w przetargu do 8 milionów złotych. W poprzednim roku za 2 hektary gruntu wraz z budynkiem dawnej lecznicy miasto żądało 9 milionów. Dwukrotne próby sprzedaży nie przyniosły efektu. Chętnych nie było Obecnie władze postanowiły zejść z ceny. Liczą, że kryzys nie doskwiera już tak inwestorom aby nie znaleźli się chętni.czytaj