Wizyty największych i najpiękniejszych wycieczkowców to z jednej strony dowód na prestiż portu, z drugiej zaś konkretne zyski. Na pokładzie takiej jednostki przebywają jednorazowo setki, a czasem nawet grubo ponad tysiąc pasażerów, którzy zwykle chcą zwiedzić port i miasto, skorzystać z miejscowych atrakcji, zjeść i wypocząć. Rejsy „cruiserów” cieszą się coraz większym zainteresowaniem zamożnych turystów zachodnich. Nic więc dziwnego, że porty na całym świecie konkurują miedzy sobą starając się przyciągnąć armatorów do siebie.
W Polsce pierwsza była Gdynia, która od kilku lat gości rocznie po kilkadziesiąt jednostek tego typu. Teraz do gry chcą wejść także Szczecin i Świnoujście. Czego potrzeba naszym portom by zaistnieć na tym rynku? To będzie jeden z głównych tematów piątkowej konferencji. Ponadto uczestnicy podzielą się informacjami z konferencji Seatrade Cruise Shipping Convention, która odbyła się w tym roku w Miami. Jednym z uczestników konferencji będzie Grzegorz Włoch z Polsatem Shipping Agency, który przedstawi aktualną sytuację na rynku cruiserów.
Świnoujska plaża - na horyzoncie widać statek EUROPA (fot. Sławomir Ryfczyński)
Takie statki wycieczkowe są zazwyczaj wspaniale wyposażone, nieskazitelnie utrzymane. EUROPA (statek ze zdjęcia) posiada jedne z najbardziej eleganckich sal klubowych. Na 11 pokładów zabiera 408 pasażerów oraz 264 osoby załogi. Każda z kabin jest elegancka i przestrzenna. Wszystkie są kabinami apartamentowymi (większość z balkonami) wyposażonymi w pokój wypoczynkowy, łazienkę z wanną i prysznicem, sejf, TV/video, komputer osobisty. Do dyspozycji gości znajdują się: 3 restauracje, 5 barów, basen (kryty i odkryty), jacuzzi, kasyno, sale klubowe, audytorium, business center, biblioteka, sala widowiskowa, salon piękności, centrum odnowy biologicznej, fitness center, centrum dziecięce, symulator do gry w golfa, butik/jubiler, centrum medyczne. Wyposażenie statku obejmuje również: 4 łodzie 100-osobowe, 7 zodiaków. Załoga statku posługuje się językiem angielskim, lecz dominują na statku pasażerowie z Niemiec.
Świnoujście ma spore szanse - co roku kilka wycieczkowców cumuje na przeciw Herringsdorfu, a pasażerów wożą na ląd...szalupami. Nie lepiej, ze Świnoujścia autobusami?? Szczecin też ma szanse - 1, 5 godziny autostradą do Berlina. Obecnie pasażerów do Berlina wozi się z Warnemunde - a to sporo dalej.
A ja myślę, że po wybudowaniu gazoportu wycieczkowce będą miały przynajmniej gdzie dobijać. To będzie atrakcja.
Przeciez taki statek niemusi wplywac do portu, i najczesciej niewplywa tylko stoi na redzie i pasazerowie ktozy chca zwiedzac dane miasto doplywaja mniejszymi ludkami na lad. W usa to jest bardzo popularny sposob spedzania wakacji a wydatek za 7 dniowy rejs sa praktycznie takie same jak za 7 dniowe wakacjie" hotelowe."
i co chcemu pokazywać? PLAŻĘ? i co jeszcze? może rynek przygranczny?
Jeszcze byl przeciesz niedawno poglembiany kanał ;p pozatym NATO dało sosine na pogłembienie i poszezenie kanalu ;p jest dobrze a bedize jeszcze lepiej :]
Zeby przyjmować takie statki w porcie trzeba mieć odpowiednie zanużenie przy nabrzeżach, a szczecin nawet przy rozkopanych wałach chrobrego nie ma odpowiedniego zanuzenia. Nawet dar młodzeży cumuje przy nabrzeżu bułgarskim! Świnoujście ma szanse ale samo bez szczecina. W Świnoujściu jest piękna plaża i póki co tylko to... ale czy to jest wystarczająca atrakcja?
Pewnie że tak
takim to bym popłynął :)
Chyba ruszy ta turystyka, ale z ciekawości. Co w tej Polsce jest?