„Paw”, „Whisky”, „Czerwony jak cegła”… Dla tych, którzy dorastali w latach 80-tych i 90-tych XX-wieku to prawdziwe klasyki, piosenki ważne, takie których teksty zna się na pamięć. Dla tego pokolenia zamyka się w nich życiowa mądrość i filozofia.
fot. iswinoujscie.pl
Stworzenie tego kultowego zespołu zawdzięczamy Ryszardowi Riedlowi. I choć ten legendarny bluesman dawno już nie żyje, to tradycje ” Dżemu ” kontynuują kolejni muzycy. Od początków w zespole gra Adam Otręba, a obok niego w obecnym składzie występują Beno Otręba, Jurek Styczyński, Maciek Balcar, Zbyszek Szczerbiński, Janusz Borucki. Wszyscy są też przekonani, że wraz z muzyką na scenę powraca za każdym razem sam Rysiek, a jego duch wypełnia każdy koncert grupy. Ten był nadzwyczajny. Sobotnim występem w świnoujskim amfiteatrze, po półrocznej CoVid-owej przerwie, grupa wznowiła działalność koncertową. Fani zespołu nie zawiedli!
„Paw”, „Whisky”, „Czerwony jak cegła”… Dla tych, którzy dorastali w latach 80-tych i 90-tych XX-wieku to prawdziwe klasyki, piosenki ważne, takie których teksty zna się na pamięć. Dla tego pokolenia zamyka się w nich życiowa mądrość i filozofia.
fot. iswinoujscie.pl
Skazany na bluesa z kolei to utwór nierozerwalnie związany z postacią Ryśka Riedla. Tę piosenkę grupa zawsze dedykuje swojemu założycielowi. Tak też było w Świnoujściu. Perfekcyjny warsztat instrumentalny dopełnił dzieła. Publiczność gromkimi brawami przyjmowała solowe popisy muzyków. Grupa ma w repertuarze wiele utworów przebojowo-rytmicznych. Te najbardziej znane zachęciły słuchaczy do opuszczenia miejsc siedzących i zabawy pod sceną!
fot. iswinoujscie.pl
Miło było słuchać ale jeszcze przyjemniej oglądać reakcje publiczności. Ta zabawa była jak odreagowanie pandemii. Warto dodać, że na widowni organizatorzy zadbali o zachowanie dystansu, a miejsca siedzące były rozdzielone.
Mamy nadzieję, że koncert Dżemu będzie prawdziwą jutrzenką powrotu do normalności w naszym mieście, złaknionym już także atrakcji artystycznych!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Dajcie juz spokój temu" Dżemù" bo to nijak ma sie do tego co tworzył Ryszard Riedel i z tamtym zespolem juz prawie nic ich nie łaczy.Zamiast wydawac kupe kasy na bilety siegnijcie po orginalne plyty sprzed lat i posluchajcie prawdziwego Dzemu z Ryskiem.Odgrzewac to mozna kotlety i to nie bardzo.
I 70%" fanów" z ryjem w telefonie...
Byłam na koncercie- BYŁO SUPER;)
Kocham, było wspaniale jak zawsze🥰
Zastanawia mnie brak plakatów przed koncertem i wcześniejsza kompletna cisza o tym wydarzeniu. Byłem na (dobrym) koncercie Dżemu może 8 lat temu w amfiteatrze, a wczoraj w porze koncertu wracałem z nielegalnego wdychania niemieckiego powietrza na niemieckich wsiach (Manuela nadal zakazuje) - hałas był tak wielki, że 3-4 kilometry od amfiteatru na granicy z Niemcami bił w uszy... Dlaczego koncerty muszą być tak głośne, czy zaadresowane są dla pacjentów oddziałów laryngologicznych? (dla późniejszych pacjentów owszem...)
Super koncert.
Coś nie tak.. Zespół ze sceny mówił, że pierwszy koncert po przerwie był w Kołobrzegu..Wkradł się mały chochlik