Brawo, guwniarzowi oprócz pokrycia kosztów które odczują rodzice, paskiem po dupie tak aby i on coś odczuł.

Sąd rodzinny wobec nieletniego może: udzielić upomnienia, zobowiązać do naprawienia, wyrządzonej szkody, nakazać prace względem pokrzywdzonego lub społeczności lokalnej, wyznaczyć nadzór kuratora, orzec przepadek majątku uzyskanego w wyniku popełnienia czynu zabronionego, zakaz prowadzenia pojazdów, umieszczenie w rodzinie zastępczej, młodzieżowym ośrodku wychowawczym albo młodzieżowym ośrodku socjoterapii. ulokowanie w ośrodku poprawczym.

Przydały by się choć raz dziennie a lepiej późnym wieczorem patrole policji po Promenadach, młodzież zachowuje się w miarę, ale są przypadki debilizmu i skrajnej głupoty jak w tym przypadku.

A Niemcy uszkadzają wszystko do okoła włącznie z chodnikami... na nich niema kary??...

Po co dzieciaka po sądach ciągać? Niech weźmie szmatę i wyczyści co nabazgrał...

SUPER! Ganiać gnojstwo.

DAĆ TAKA KARĘ ŻEBY ZAPAMIĘTAŁ I DRUGIEMU PRZEKAZAŁ MA TO POSPRZĄTAĆ RAZEM Z RODZICAMI JAK GO BRONIĄ

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Bardzo dobrze. I niech sam to ściera.

Dzieciak pewnie siedzi i płacze A chcialbyc kozak

Bardzo dobrze niech rodzice zapłacą teraz i naucza małolata jaka wartość ma pieniądz

Oby nie wyrósł tylko z niego drugi Emil Barański jak w Warszawie - później 15-latek zabił kolegę ze szkoły i teraz ma przed sobą wizję 25 lat w zakładzie karnym. Nieletni morderca z Warszawy zapewne wyjdzie mając lat minimum 30, bez szkoły (może jak poprawi zachowanie mu pozwolą ją skończyć w więzieniu), bez doświadczenia na rynku pracy i co najgorsze karany - dopiero 10 lat na wolności zatrze mu wyrok...

Słusznie ! Skoro zakazane są przez kodeks karny nawet klapsy wychowawcze w pośladki, to niech ci, co ich zakazują zajmą się wychowywaniem i karaniem naszych dzieci.

Bez kitu, złodzieje bezczelne, zajmijcie sie niemiszkami albo pójdzie sprawa wyżej a potem do telewizji

Lemingi chca krwi, nawet dziecka. Ogórki z was katy. Kawałek chodnika ważniejszy od dziecka. Zmyć, naprawić, po temacie.

Boze czy wszytkie 30 - 40 letnie mirki ktore nosza pustaki na budowie moga nie wypowiadac sie na ten temat w ogole jak w byliscie w jego wieku nie robiliscie glupich zeczy zapomnial wol jak cieleciem byl

Cokolwiek by sie w Komuchowie zdarzylo to zawsze sie znajdzie jakis nawiedzony miejscowy ktory skomentuje" a niemcy"!! To chore !Ludzie pelni kompleksow!!

I dobrze bo należy szanować nasze wspólne dobro jak i szanować ludzi, rodzice gdzie byli ?

ubrać 14 latka w kamizelkę odblaskową i posłać na promesa∂e zamiatać

Ot bohaterska policja. A jak w poprzednich latach pojawiały się podobne napisy, to dlaczego nikt nie reagował?

Młodzi zawsze robili głupoty, a na rodziców spadały skutki i koszty tych głupot. Ale mamy prawo, które zabrania nawet klapsa, tym bardziej kontroli korespondencji i komunikacji dziecka wszelkiego typu. Zgoda rodzica na pocztę mejlowa itp. komunikatory jest fikcją !!. Nawet zakaz wyjscia z domu, kontaktu z kolegami może być uznany za więzienie człowieka, przemoc domową zz art. 207 kk. Absurd !

zostawcie dziecko w spokoju, każdemu się zdarza coś przeskrobać w tym wieku. Pomazał - szkodę naprawił - ma nauczkę. Po co o tym pisać i pastwić się na chłopakiem

No faktycznie policjanci ustalili haha żenada niech starszy posterunkowy się nie kompromituje.!! Co tam było ustalać skoro gówniarz sam się tym chwalił i wstawił zdjęcia na Facebooku to co zrobił, poza tym na portalu iŚwinoujście w artykule o tym czynie sygnaliści w komentarzach zadenunciowali kto to !!

Możecie Go cmoknąć w pipę. Nikt mu nic nie zrobi. Nikła szkodliwość czynu. Typ oblał komuś samochód farbą i nikt jemu nic nie zrobił, a za to, to jeszcze mu zapłacą odszkodowanie, że Go stresują.

21:11 Jest coś w tym, że im mniej klapsów i surowości w wychowaniu (przy współistniejących cieple i akceptacji ze strony rodziców), tym większe są straty w wychowaniu i nawet w sferze materialnej (te 800 zł...) Nadal dominuje w szkołach, w MEN, wśród pedagogów lewicowe podejście do wychowania, dziwacznym tego skutkiem jest zakaz klapsów czy mus pozostawania jednego z uczniów przy wkładaniu do kopert pisemnych testów egzaminacyjnych - pośrednie danie do zrozumienia, że dorośli (nauczyciele, zróżnicowani zresztą, bo jeden z innej szkoły) są podejrzani, niepewni, a młodzi muszą być" partnerami" i kontrolerami. Nie są partnerami, są wychowywanymi ludźmi, godnymi jedynie miłosci, ale tej wychowującej- nie partnerstwa na równi.