Ekipy przewierciły się już pod dnem cieśniny Świny. Otwór ma około pół metra średnicy, w najgłębszym miejscu jest on umiejscowiony 23 m pod lustrem wody.
Teraz energia do Świnoujścia dostarczana jest linią napowietrzną. - Uruchomienie nowego kabla nie oznacza, że zostanie ona zdemontowana - mówi Jarosław Dobrzyński ze szczecińskiej Enei.
W sumie kabel ma prawie 2,5 km długości, wykonano już wszystkie prace budowlane, trwają ostatnie próby techniczne. Prace sfinansowała Enea. Dzięki tej inwestycji zwiększy się bezpieczeństwo energetyczne miasta, pozwoli to też na sprostanie coraz większemu zapotrzebowaniu na prąd w Świnoujściu.
"Uruchomienie nowego kabla nie oznacza, że zostanie ona zdemontowana " - jak w takim razie zostanie dokończona modernizacja Bazy MW, a potem budowa stanowiska nr 1 na Terminalu Promowym??
proponuje zeby kazbel szerokim lukiem ominal warszow bo mieszkancy tej miejscowosci beda jak zwykle narzekac i bezczelnie ciagnac prad za darmo