Paulina Łaba i Krystian Walczak (fot. Sławomir Ryfczyński)
Mark i Roger - filmowiec i muzyk - żyją we dwóch na poddaszu hali fabrycznej w nowojorskiej dzielnicy East Village. Obaj nie potrafią sobie poradzić; Mark z wymarzonym filmem, a Roger z "tą jedyną piosenką", którą chce napisać, zanim wirus HIV przejmie kontrolę nad jego życiem. Właścicielem lokalu jest Benny. Kiedyś mieszkał tu razem z nimi oraz z Collinsem - profesorem na MIT - i Maureen - byłą dziewczyną Marka, naiwną artystką, która rzuciła go dla kobiety - Joanne. Dzwoni telefon…. Dzwoni nie tak jak wymyślne komórki. To dźwięk dzwonka, starego analogowego telefonu. Ale czy to znaczy, że życiowe dylematy Marka, Joanne, Maureen nie będą zrozumiałe dla współczesnego widza? Okazuje się, że są. To sceniczne przesłanie miało dziś – Międzynarodowym Dniu Teatru - moc szczególną….
od lewej: Piotrek Walkowiak, Agnieszka Agata, widac troche Pauliny Łaby i Krystiana Walczaka (fot. Sławomir Ryfczyński)
Adaptacja sztuki Jonathana Larsona przez młody zespół licealistów z „Mieszka” zakończyła się pełnym sukcesem. Zanim jednak do tego doszło były…. Próby, próby, próby. Przez dni, tygodnie i miesiące. Wczoraj nadszedł czas premiery. Najpierw sztukę oglądali zaproszeni goście. Dziś w Sali teatralnej przeważali rówieśnicy - szkolni koledzy wykonawców. W obydwu przypadkach efekt podobny; brawa, brawa, brawa. Co w tej adaptacji „Czynszu” podoba się najbardziej ? Mocno eksponowana rola miłości w życiu młodych ludzi (?). zrozumiałe dla wszystkich kłopoty Marka… (?)
fot. Sławomir Ryfczyński
Naszym zdaniem treść nie grała pierwszoplanowej roli. Głosy, ekspresyjna choreografia całego zespołu, solowe popisy wokalne Pauliny Łaby i taniec Marcina Wojtkowiaka. Wszystko uzupełnione prostą i pełną czytelnych symboli scenografią, nad którą pracowała m.in. współpracowniczka iwinoujscie.pl - Paulina Olsza. Po prostu – sztuka jakie częściej chciałoby się oglądać. I jest na to szansa. W czasie przedstawienia nie gasło czerwone światełko kamery. Operator Marek Piguła efektu swojej pracy na pewno nie schowa w szufladzie…
Paulina Łaba i Krystian Walczak (fot. Sławomir Ryfczyński)
tak Maja masz racje ;)
Wzruszyła mnie nie tyle fabuła samego musicalu, co fakt, iż tak duża grupa młodych ludzi - amatorów przecież- wykrzesała z siebie tyle chęci i energii, by stworzyć widowisko na Ich miarę. Najważniejsze, iż sami się przy tym wspaniale bawili, dostarczając wzruszeń publice... Patrząc na Nich, jestem przekonana, że w przyszłości z niejednego z nich zobaczymy na scenie... Co do krytykantów i Ich opinii na temat Krystiana: chłopak z pewnością musi się jeszcze wiele nauczyć, ale istotne jest fakt, że to co robi, robi z pasją...
ja płakałam - nawet za drugim razem ;)
Piękne ! A kto płakał ? Przyznać się.. ! ;p
hehe. niezłe...ale napewno niektórzy pisali po kilka razy...ja no. pisze chyba 3 raz czy 4. I znowu napisze ze mi sie podobalo!
Chłopcze, IP jest identyczne w większości komputerów pochodzących z jednego rejonu. Różnią się ostatnie (w tym wypadku zakodowane) znaki. ;)
Hahaha po wprowadzeniu jawnych IP okazało się, że większość" opinii" wyszła z jednego kompa. Żenadaaaaa
znowu zazdrosc! JEST !!11 :))) a rola angel - fakt. jacek na prezydenta! :D
mam nadzieje ze Krystian sie nie przejmuje tymi opiniami, ktore dajecie z zazdrosci piszac ze Krystian falszuje!! Napewno nikt z was by tak nie zaspiewal! Krystian pieknie spiewal i sądze ze ma talent. TAK TRZYMAC ;)
Nie wiem co macie do Krystiana. Chłopak ładnie śpiewa! JEST EXTRA!
tak. będzie CZYNSZ na bis :)
Czy" czynsz" będzie wystawiany też w kwietniu ? Chętnie pójdę !
Wszystkim duże brawa!! Bardzo mi się podobało:) tak tu wszyscy wszytkich chwalą i ja też postanowiłam:) chciałam tylko zauważyć, że równie szczególnie duże brawa należą się za rolę Angel!! Naprawdę fenomenalnie zagrane:) Gratuluje każdemu bez wyjątku:)
A można gdzieś posłuchać jak Krystian śpiewa? bo podobało mi się :)
P.S. Jestem pełna uznania dla Krystiana, który wreszcie opanował histeryczny śmiech i dziwny grymas, obceny podczas wszystkich prób, gdzie podbiegał do umierającej a wnoszonej Piny z radosnym" Mimi!". ;) Gratuluję samozaparcia, ja sama chyba bym wypluła płuca w chichocie.
Co do fałszów / spadania ze sceny / innych uciesznych sytuacji, to wypowiadać się nie jestem w stanie. Musical obserwowałam głównie w momentach, gdy sama śpiewałam (Grupa wsparcia, Finał) lub próbowałam udowodnić samej sobie, że umiem tańczyć (Bohema, Czynsz, dziwne pogo pod sceną podczas Don't cha). Co zatem, trudno mi wyrazić jakąkolwiek opinię dotyczącą sytuacji, podczas których siedziałam w łączniku, bądź też gorączkowo szukałam ciuchów w przebieralni ("Gdzie jest moja świeca?!"). Mogę za to powiedzieć, co czułam podczas wszystkich prób i temu podobnych. Oczywiście było mi bardzo miło (zwłaszcza po gorących oklaskach na koniec grupy wsparcia, dziękuję! :)) , jednakże sądzę, że tygodniowa przerwa przed samym musicalem niezbyt nam posłużyła. Zdaję sobie sprawę, że była ona konieczna, jednakże osłabiła nasze przygotowania. Dobrze, że świetnie czujemy się w swoim towarzystwie (no dobra, dobra, nie każdy w każdym, ale jednak!) i daliśmy radę, znaleźliśmy w sobie odwagę, pasję i parę innych dziwnych słów.
czat ? - ty chyba nie wiesz co to jest czas. otóż radzę ci najpierw dowiedziec się znaczenia jakiegoś słowa, bo tylko sie ośmieszasz. co jest w tym dziwnego, ze każdy wyraza swoja opinie ? można tu pisać co się chce i nic na to nie poradzisz swoim b. ujmującym komentarzem ;]
haha ' nia ćpaj tyle ' ? widze, że komentarz na poziomie, jeżeli chcesz napisać coś, co ma mnie bezapelacyjnie styrać, to napisz coś mądrzejszego, bo to nie było na poziomie ;) a jeżeli chodzi o musical to dla mnie był bezpłciowy, niektóre sceny mi sie podobały, a niektóre były zbędne. a więc nie liże nikomu dupy, tylko większość osób, która krytykuje krystiana nie zna się w ogóle na śpiewie, a wystawia dupe tam gdzie nie trzeba, błazny.
Wcale nie jest mi przykro z powodu waszej krytyki, chociaż byłam raczej tłem w tym musicalu. Myśle że nikt z uczestników się nie obrazi, ponieważ nam to sprawiło ogormną radość, a mi osobiście satysfakcje. Mojej własnje mamie ten musical sie nie podobał i to wcale nie znaczy że mamy się poddać i nie występowac wiecej, wprost przeciwnie trzeba dalej pracować. Podkreślam to co już kilka razy było tu napisane jesteśmy tylko uczniami Liceum i Gimnazjum pare procent z występujących skonczło Szkołę Muzyczną lub tańczyło w jakimś klubie i włożyliśmy w ten musical bardzo dużo pracy. Osobiście bardzo się cieszę, że tak dużo osób go obejrzało.
proponuje obejrzeć film... DO KOŃCA!! www.youtube.com/watch?v=irk3_p15RJY
zgadzam sie z : gosc ;) - krystian ne spiewal czysto. . to ze skonczyl szkole nie znaczy ze na kazdym wystepie bedzie spiewal doskonale. . wiec nie rozumiem tego komentarza o szkole. . kazy ma wzloty i upadki ale chyba kazdy docenia to ze wyszedl na srodek, byl odwazny. trzymal klase. wiec przestancie ttu obroncy. . obwiniac krytykujacych o zazdrosc ; | bo to juz powoli nudnawe sie staje
Każdy ma prawo do wyrażenia opini a gdyby jeszcze tak być przy tym obiektywnym to by było super;) w każdym spektaklu, występie są jakieś niedociągnięcia, ale ludzie się starają i to jest najważniejsze. Nikt im za to nie płaci;) Oglądałem to z widowni, chociaż przyznam się, że chciałbym być z tej drugiej strony:))
czy ma ktos epulsa do krystiana i dla mojego brata dla pIny podajcie prosze
wszyscy ktorzy kontrargumentuja sie ZAZDROSCIA jestescie zalosni ;) jestescie zaklamani w sobie, chcielibyscie tylko pozytywnych komentarzy i jestescie strasznie zadufani w sobie ;] a.m - nie cpaj tyle. a teraz napisze taki komentarz ktory zapewne kazdy z wielbicieli musicalu chcialby uslyszec, mimo, ze wczesniej napisalem, ze musical sam w sobie bym swietny poza falszem tego chlopaka, ale spoko, przeciez wszystko musi byc ok, a wiec: MUSICAL BYL SWIETNY< KAZDY ZAGRAL WZOROWY I NIKT NIE MA PRAWA NIKCZEGO ANI NIKOGO KRYTYKOWAC. /a" k****" napisalem, bo smiac sie chce z tych obroncow, ktorzy gowno robia, a chcieli by byc wychwalani. nie ma sensu brac udzialu w takich dyskusjach.. pozdro
czy to ze ktos nie wystepuje na scenie i nie jest osoba publiczna oznacza ze nie moze wyrazac swojego zdania ;>> wg mnie musical byll bardzo przecietny zeby nie powiedziec nudny. to ze nie ejstem znana jak paulina mimi nie oznacza ze nie moge napisac tego komemtarza prawda ? wiec nie mowcie ze ludzie ktorzy krytykuja sa wypelnieni zadzroscia bo to nie koniecznie jest prawda. ...
krystian skończył 6 lat szkoły muzycznej I stopnia. chodziłam z nim na zajęcia i musze przyznać, ze zawsze miał ładna i czystą barwę głosu. nie usłyszałam z jego strony zadnego fałszu na tym musicalu, a jezeli chodzi o tą sprawę to jestem wyczulona na rózne fałsze. piszecie głupoty nie znając sie ani troche na śpiewie. rozumiem, że wynika to z zadrości, która płynie w waszej krwi. każdy chłopak chciałby miec horde fanek. jesteście zwykłymi prostakami, którzy nie osiągnęli nic w żciu, bo wydaje im się, ze wszytko samo przyjdzie, otóż na wszystko trzeba sobie zaprocowac, nie ma tak łatwo.
a coś ty sobie wyobrażał, że to będą tancerzy profesjonaliści ?czysta amatorszczyzna i wydaje mi się, że wcale nie było żle. na poczatku pomyśl zanim coś skomentujesz. nie wiesz jak długo oni pracowali nad tym tańcem i wymyśleniem choreografii, to nie wrzucaj swoich nędznych 2 groszy. zanim coś skrytykujesz to pokaż coś godniejszego podziwu w swoim wykonaniu i wtedy można się z tobą posprzeczać.
"nie zaszczycać swoją obecnościa" nie wierzę, że dinozaury jeszcze żyją na tym świecie. Długo nie chciało mi się komantować tych wszystkich ludzi pode mną, no ale muszę dodać coś od siebie. To nie jest czat - haloo. Podajcie sobie swoje numery gadu i tam sobie dyskutujcie ;]. Tylko śmiać mi się chcę. Trzeba doceniać innych, a nie tylko krytykować. Trzeba najpierw coś zrobić i doświadczyć, żeby móc czuć to co ci wszyscy ludzie na scenie. Z tego co pamiętam musical nie jest i nie był nigdy obowiązkowy. Heh.
to co.. żeby krytykować jakikolwiek film, sam musiałbym wcześniej wyreżyserować jeden i zagrać co najmniej w kilku z nich? żaaaaaal...
hmmm...przykro mi, że tak bardzo kogoś uderzyło to co zostało przeze mnie napisane...tylko zastanawiam się dlaczego aż takie ostre słowa poleciały od Ciebie gościu;)...każdy ma prawo wypowiedzenia swojego zdania ale sądzę, że krytykować może ten kto tylko sam kiedyś miał okazję wystąpić na scenie i wie jak to jest...ja wiem i dlatego należą się im jeszcze raz brawa, a tym co uważają, że to było beznadziejne radze więcej nie zaszczycać swoją obecnościa tego typu imprez...szkodazajmować miejsce...
no coz, teraz to niczego nie mozna krytykowac, bo wmowia ci, ze zazdroscisz ;) fajnie ;)
jeśli" zazdrość" i przypominanie o amatorszczyźnie uczestników są waszymi jedynymi argumentami, to naprawdę źle z tym musicalem...
zazdrość, zazdrość, zazdrość.. może znajdzie sobie coś do roboty, wtedy ja będę komentować was;)
Widzę, że emocje zaczynają dominować nad zdrowym rozsądkiem. Każdy oczywiście ma prawo do własnego zdania i nic nie musi mu się na siłę podobać. Warto jednak pamiętać, że za wyjątkiem Marcina i Eweliny wszyscy pozostali to czystej wody amatorzy. Ja cenię ich choćby za to, że robią coś naprawdę fajnego. Nie siedzą, nie czekają. Warto też pamiętać o tym, że nikt nie jest doskonały. Z własnego zaś doświadczenia wiem, że na scenie zawsze jest trema. Krytykując nastoletnich artystów warto to też mieć na uwadze. Bez względu na drobne niedoskonałości powtórzę raz jeszcze (nie na zasadzie piania zachwytów) - wspaniała robota. Brawo!
do bani!!
Do An: tak k**** :D stwierdzajac fakt, ze koles falszuje jestem zawistny, uderz sie w glowe dziewcze/chlopcze. widze, ze nie ma sensu czegokolwiek krytykowac, bo kazdy liczy tylko na same ohy i ahy, ale niestety zycie nie jest takie kolorowe ;) wiec lepiej idz popelnic samobojstwo, bo nie dasz sobie rady w zyciu doroslym. elo
musicale ogólnie piękny.. ale don't cha? żałosne.. to czekanie na dany takt, żeby móc się ruszyć.. widać, że wykuta choreografia.. ale tu nie o to chodziło.. to powinno być show.. a marzyłam by się to jak najszybciej skończyło.. podsumowując: gdyby nie don't cha zrobione i wykonane w taki sposób, to byłoby genialnie. ale musical ogólnie piękny.
heh ogólnie to bylo denne;]
wiesz jowi - wiekszosc goracych 13stek > od ciebie. A krytyka zawsze jakas bedzie - to nie nasza wina ze nie umiesz sie poruszac na scenie - nie umiesz chodzic dobrze bo sie wywrocilas na scenie. Jestes zalosna w tym momencie wypowiadajac sie madrze a nie majac pojecia o czym tak dokladnie piszesz. Krychu dlugo sie nie utrzyma w swinoujsciu i wkrotce dostanie jakas oferte i wyjedzie z tad w polske gdzies spiewac na pewno.
Uwierzcie mi:) Nawet jeżeli ktoś ma doskonały głos, to na scenie- przed publicznością trema powoduje że dziwne rzeczy sie dzieją z głosem:) Dlatego mieć słuch to jest dopiero połowa sukcesu, trzeba umieć" ujarzmić"treme, a do tego potrzeba wiele lat praktyki:)
Nie wiem czego chcecie od tego chłopaka...jeżeli ktoś uważa, że Krystian fałszował to chyba sam ma problemy ze słuchem alebo słoń mu na ucho nadepnął. Ludzie nie rozumiem skąd w Was tyle jakiś zawiści...bo uważam, że ktoś kto tak komentuje po prostu zazdrości...a jeżeli chodzi o fał to owszem dało się to usłyszeć tylko fałszowała całkiem inna osoba od której raczej wymagałoby się czegoś więcej ale cóż...słuch muzyczny to dar który nie każdy posiada...
Kuba napisałes aby cos napisac.. tancerze to amatorzy i wokalisci rowniez.. niektorzy brali udział w musicalu pierwszy raz ! swietnie bylo !
No caly musical wywarł na mnie ogolnie pozytywne wrażenie. Ale jednak nie byłbym za tymi wszystkimi zachwytami, że był to doskonaly występ i nie ma się do czego doczepić. Jeśli chodzi o tancerzy... no cóż, brak dynamiki, dobrego rytm, u i 'tego czegoś' co sprawia, że patrze na taniec z otwarta paszczęką;) (nie mowie tu o parze ktora tanczyla tance klasyczne w dymie - do nich nie ma sie o co przyczepić rzeczywiscie :)). Dwie dziewczyny co śpiewały'pusikaty' razem średnio sie zgrały. Fałsze się zdarzały kazdemu. Nie czepiam się, nikt nie jest doskonały, i nie sądze by 'doskonałe' przedstawienie moglo byc zrobione przez mlodziez licealna i panią od WOKu. Ale nie zmienia to faktu, ze naprawde świetnie, że cos się takiego dzieje w miescie i wcale źle im to nie wyszło ;). ogolnie na plus ;)
Jowi, widzisz.. po prostu brak Ci argumentow na sensowna riposte ;) dzieki ;)
a kto powiedział, że jestem młodszy ? widać twoją inteligencję :)
wiesz co jesteś smieszny w młodszych raczej nie gustuje
Musical był cudowny!Widziałam dwa razy, a chętnie zobaczyłabym jeszcze.Gratuluje! A co do Krystiana, to może jestem głucha, ale mi naprawde podobało się jak śpiewa i nie jestem jakąś tam gorącą trzynastką, której ten chłopak się podoba, pozatym trzeba zauważyć, że jest młodszy od większości osób biorących udzial w tym musicalu i tym bardziej należą mu się brawa za to, że się odważył.Mam nadzieje, że będzie się rozwijał w kierunku muzycznym i pokaże na co go stać. Oby tak dalej Krystian!
no jowitko bo ty sie strasznie napracowałaś tam.. no rzeczywiście 7 poty wylałaś... PINUŚ JAK ZWYKLE ŚLICZNIE !! PIĘKNY I CZYSTY GŁOSIK !! ta dziewczyna ma nie tylko talent piosenkarski ale i aktorski, widać, że dziewczyna czuje się na scenie jak ryba w wodzie :)
Racja.. dobrze napisane Wszystko w tym komencie zawarte
Aktorzy - spisaliście się na medal. Widać było po Was, że daliście z siebie wszystko. Jedyne jopy mogą tylko polecieć na osobę, która Was tak podobierała. Jakim cudem jedną z głównych ról dostał koleś, który za cholerę nie potrafi śpiewać? Krystian, z całym szacunkiem - odwaliłeś kawał dobrej roboty, ale szczerze - daj sobie spokój ze śpiewaniem, bo nie masz barwy głosu będącej miodem dla ucha. No i... całe przedstawienie sprawiało wrażenie posklejanego. Fatalnym krokiem był natomiast wrzucenie" mięsa" w postaci obnażonych hot-elo-tancerek. To jest sztuka? Chyba kpina. Brakowało zespołu. Żywych instrumentów. A zdecydowanie na plus? Prześliczna scena piosenki w grupie wsparcia. Genialna Bohema. No i wzruszający film z odejściem Angel. Dla tych fragmentów warto było to obejrzeć jeszcze raz. Wielkie gratulacje!
Było super!! Pina zajebiście!!wymiatałaś!!Lecz Krystian no co tu sie oszukiwac nie było za czysto : (ale ogulnie było super
Było super!! Pona zajebiście!!Krystian beznadzieja fałszował na maxsa niestety...
Jowi, nie znam Cie, Ty mnie zapewne tez, wiec po co pseudonim? ;) nie jestem zazdrosny, bo nie mam o co ;). moja pasja nie jest spiew itp. robie co innego i kazda krytyke przyjmuje z pokora i staram sie poprawic... napisalem ze chlopak ma ladny glos, ale niestety falszuje w niektorych momentach. mimo wszystko go podziwiam. btw. zapewne jestes fanka Krystianai pewnie Ci sie podoba ;) dlatego go bronisz, ale tu nie oto chodzi :P niczego nie potepiam, musical byl na prawde swietny tylko stwierdzilem jeden maly fakt ktory sie rzucal w oczy. pozdrawiam
wiecie co jesteście zazdrośni chłopak ładnie śpiewa a wy szukacie dziury w całym. Nie sztuką jest krytykować, sztuką jest wyjść na środek i zaśpiewać. Skoro ktoś ma tyle odwagi by krytykować innych niech znajdzie w sobie choć odrobinę odwagi by podpisać się przynajmiej własnym pseudonimem a nie anonimowym pseudo" gość" a swoją drogą ciekawe czy krytykami są faceci zazdrośni o" gorące trzynastki" :P
Dajcie chłopakowi spokój. Fałsze się zdażały, ale każdy chyba przechodził mutację ;) Trudno wtedy zapanować nad głosem. Barwa przyjemna, słuch muzyczny w porządku. No i zauważyłem, że wielu dziewczynom się podobało, a o to w tym wszystkim chodzi. Wiem coś o tym hehehe :P
Paulina potrafi spiewac, ale faktycznie, Krystian mimo ze ma ladny glos, strasznie falszowal gdy probowal urozmaicic piosenke. /musical ogolem byl swietny! gratulacje :)
Ktoś kto zna sie na sztuce w tej lub innej formie napewno powie, że było to strasznie kiczowate i przereklamowane. Krystian!! wybacz ale ty nie potrafisz śpiewać co zauważyłem juz w" Centrali" gdy swoim głosem okaleczyłeś" Another brick in the wall" Floydów i pare innych piosenek. Pozdrawiam!
poprostu wyszło ślicznie nareszcie nasza praca została doceniona dziękuje pani Asi i Ewelince która sie biedna z nami męczyła :P
Ogromne brawa należą się przede wszystkim wspaniałej publiczności, która tak ciepłą reakcją doprowadziła mnie do łez - zimną, pozbawioną skrupułów Suzie... ;) Nawet nie wiecie jak cudownie nam -" czynszowym" aktorom gra sie przy takiej widowni... :)* Dziękuje w imieniu wszystkich!
To Bylo Cos Cudnego.! Poprostu Brak Slow.! A Ty Krystian, Byles Poprostu Zaje... ;p W Koncu Uslyszalam Jak Spiewasz Na Zywo ;p No Coz Moge Jeszcze Napisa, Poprostu Bardzo Mi Sie Podobalo I Tyle :) Pozdrowienia I Wiecej Takich Musicali.!! ;D :* :* :* :* :*
Do malkontentów. Moi drodzy, rozumiem Wasz zawód. Każdy chciałby się podpisać pod niewątpliwym sukcesem jakim był" Czynsz". Myślę jednak, że każdy z was wciąż ma szansę na przyszłość. Trzeba tylko pokazać, że potraficie coś więcej i lepiej od tych, którzy tym razem wystąpili. Nie obrażajcie się. Przecież tak jest np. z obsadą ról filmowych i teatralnych. Ktoś nieznany ma małe szanse na przebicie się. A jednak co i rusz rodzą się nowe talenty i gwiazdy. Zamiast narzekać róbcie coś żeby jakiś reżyser was zauważył i wybrał. Myślę, że to lepsze niż dopatrywanie się" drugiego dna" tam gdzie go nie ma. Pozdrawiam i życzę sukcesów. Co zaś do do komentarzy tych, którzy się niby zgorszyli... Warto myślę pamiętać, że życie nie jest tak" wygłaskane" i milutkie. N ie sądzę aby pokazywanie tego co jest, co tak na prawdę często dotyczy naszych bliskich miało być czymś wstydliwym. Ten musical to wspaniała lekcja tolerancji, zrozumienia dla innych a przede wszystkim czytelne przesłanie mówiące, że warto kochać.
Gość • Środa [28.03.2007, 15:21]
musical mnie totalnie zaskoczył ! nie sadziłam ze odwalicie kawał tak dobrej roboty ! Gratulacje ! a Co do roli ! Swietnie DObrane ! Krystian i Paulina swietnie zagrali !! Powiedzcie kto by lepiej sie wczol i zagrał to jak nie oni..? nie jestescie obiektywni. . Gość • Środa [28.03.2007, 15:21]
Prawie Jak Paryski BURDEL...Takie Młode..ehh
za bardzo naciągane. ..
Mi również się bardzo podobało oby więcej takich spektakli;)) Ciesze sie, że byłam i była ze mną bliska sercu mi osoba, kiedy sie wzruszyłam otarła mi łezki:P Gratuluję wszystkim i pozdrawiam ;]
Naprawde kawał dobrej roboty! Gratuluje wszystkim zaangażowanym w ten projekt:D
Gość • Środa [28.03.2007, 10:52] też się zgadzam.. ale za rok niestety i tak to się nie zmieni.. bo Ci sprawdzeni ludzie będą już zawsze ludźmi pani reżyser. i nie chce nowych, " niedoświadczonych" lecz takich, którym może zaufać..
Krystian - naewno jeszzce nie raz bedziesz bral w takim czms udzial - a ja na pewno wtedy przyjde by Cie zobaczyc. Masz przepiekny glos! :) ;*
wzruszyłam sie :: bis bis bis
Do: Gość • Środa [28.03.2007, 10:52] Masz całkowitą rację! Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku się to zmieni... Ale musical był ciekawy.
Ja przede wszystkim chciałbym podziękować Pani Asi, która tak wielką rolę powierzyła komuś kogo zupełnie -jeszcze wtedy- nie znała. .. ;) :*:*:* Atmosfera była nieziemska za co podziekowania należą się wszystkim uczestnikom :P Bawiłem się świetnie, wspaniale mi się z Wami pracowało, poznałem wiele nowych, wartościowych osób i za to wszystko jeszcze raz dziekuje !! Dziękuję też Paulinie z którą oboje mieliśmy wiele ciężkiej pracy, która zamieniała się jednak we wspaniałą zabawę ;* Prace nad musicalem trawły bardzo długo jednak ani trochę nie czuje ze czas ten zmarnowałem, przeciwnie spędziłem go bajecznie ;P. Na pewno długo o tym nie zapomne bo była to magiczna pprzygoda, która niestety powoli się kończy... :* DZIĘKUJĘ!! :*:*:*:*:*
aktorzy, tancerki, wokalisci.. skarbnica talentow!:)
mi tez sie musical bardzo podobal, szkoda tylko, ze szanse wykazania sie, sprobowania wlasnych sil na scenie pani Manista dala [jak zwykle] pewnej grupie osob z ktorymi wspolpracuje zawsze... przeciez oprocz Pauliny Łaby etc w mieszku znajduje sie masa uzdolnionych ludzi, nie rozumiem takiego postepowania i prosze mi nie wmawiac, ze byl casting bo ja wiem jak ten casting wygladal... zycze dalszych sukcesow pani Asiu i troche swierzosci jesli chodzi o dobor aktorow [to co sprawdzone nie zawsze jest najlepsze] :)
No i udało nam się :D Myśle, że wszyscy się świetnie bawiliśmy. To było jak piękny sen. Dziękujemy Pani Asiu, Ewelinko no i Marku za Twoje piękne filmy. :*
przde spektaklem wszyscy to tak bezszczelnie krytykowali a teraz prosze prosze wszystkim sie podobało. I na co wam to było ?? teraz mozna powiedziec ze musical był na 6.:)
O kurde ^^, było Bosko. Jeszcze teraz śpiewamy razem ze znajomymi Piosenki z 'czynszu', znakomita robota, gratuluje !. Ps. Ma ktos numer gg do tego w okularach :D ?
jesteśmy najlepsi :DD wszystko poszło cudownie ;P tylko raz się pomyliłam :P tyle serca w to włożyliśmy i to wszystko dzięki Pani Asi naszej kochanej i Ewelince ;**
To było przepiękne. brak mi słów ! ~Tylko szkoda, że tak malo miejsca ;P
Gratulacje!! Wyszło znakomicie, z taką młodzieżą można ruszyć z posad każdą bryłę :) Jeden minus - koszmarne nagłośnienie, chyba MDK powinien zainwestować w sprzęt, a i dźwiękowiec był" przygłuchy". W tylnych rzędach trzeba było czasem domyślać się o czym artyści mówią lub śpiewają - albo nie było słychać słów, bo zagłuszała je muzyka, albo basy były tak skręcone, że słów nie można było zrozumieć. Poza tym absolutna rewelacja, szkoda, że nie ma więcej przedstawień bo poszedłbym jeszcze raz.
Było świetnie!! Naprawde! nie zaluje ani troche, ze tam poszlam!! Szkoda, ze tak rzadko mamy okazje ogladac takie wystepy!! Jezeli ktos wiecej by ich zobaczyl...moze niektorzy zostaliby zauwazeni? Krystian spiewa tak, ze az ciarki przechodza po ciele!! Tego nie mozna tak zostawic:)
Gość • Środa [28.03.2007, 08:45] - hehehe dobre dobre ta strona jest taka fajna
TO było wspaniałe!! Aż się raz popłakałam. Wszyscy mieli piękne głosy i w ogule!! Wszystko było tak wycwiczone i tak fajnie przygotowane. Bardzo się ciesze, że ta poszłam. Jakby jeszcze raz bylo to wystawiane to z pewnościa jeszcze raz zobaczyłam bym to.
To było cudowne! Nawet nie da sie tego opisac w slowach. Najlepszy spektakl jaki w zyciu widzialam. Najbardziej ujmującym momentem chwytajacym za serce byla scena kiedy ten chlopak co spiewal siedzial obok Pauliny, ta scena kiedy umierala.. juz nie wytrzymalam i sie poplakalam. Ale ogolnie. . wiecej tego typu przedstawien! Cos pięknego!.
Chyba dzisiaj nie zasnę... wcale nie czuję się zmęczona i wcale nie wypije przez pomyłkę nawozu do kwiatków :) Portal świetnie funkcjonuje więc... jako pierwsza Wam tutaj moi kochani artyści podziękuje!! Nikt nie wie, co my czuliśmy będąc na scenie i nikt nam tego nie zabierze! Słowa nie są w stanie opisać mych uczuć, przeżyć, wzruszeń, doświadczeń z Wami, ale chcę żebyście wiedzieli, że daliście mi sporą dawkę szczęścia... Tego nie da się kupić... ani wygrać... Jesteście wspaniali... i kochani...