Od momentu zgłoszenia przez matkę uprowadzenia 10-letniego Ibrahima polska Policja traktowała jego odnalezienie priorytetowo. Poszukiwania były prowadzone nie tylko w Polsce, ale i za granicą. W godzinach wieczornych służby belgijskie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima na chwilę obecną nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko pozostaje w Belgii pod opieką ojca. Kolejne czynności dotyczące sprawowania opieki nad dzieckiem pozostają w kompetencji sądów.
Child Alert został odwołany, serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które włączyły się w poszukiwania za zaangażowanie i liczne przekazywane informacje.
Najpierw wielkie larum, narażanie ludzi na czynności ryzykowne, bo zachęta do tropienia zbiega, donosu, a ojciec miał konflikty z prawem, uderzył matkę, rzekomo był pozbawiony praw rodzicielskich, potem cała Polska zdumiona widzi w TV twarz matki jakby zrobioną z gumy, jakby maskę - widocznie po operacjach plastycznych (dziwna osoba) i słyszy, że jednak ojciec ma prawa rodzicielskie - no istny galimatias nastawiający sceptycznie na przyszłość do child alertów.
Dajcie zdjęcie mamusi, to wszystko wytłumaczy...