Ratownicy na dwóch kółkach będą patrolować półtora kilometrowy odcinek niestrzeżonej plaży. Skąd pomysł? Bo dojechać na rowerze do osoby, która potrzebuje pomocy jest szybciej i łatwiej niż dobiec na nogach, nawet jeśli to nogi ratownika ze świetną kondycją. Witold Szadokierski prezes zachodniopomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mówi, że w ładny dzień nie starcza miejsca dla wszystkich na plaży strzeżonej, dlatego ratownicy WOPR-u patrolują też odcinki niestrzeżone.
Ale żeby być skutecznym, trzeba być szybkim. Skoro nie ma środków na sprzęt pływający, znaleziono tańsze rozwiązanie. Rower. Na początek będą 2 rowery. w sezonie letnim w Świnoujściu, oprócz ratowników na miejskich, strzeżonych plażach pojawi się też kilkunastu ratowników WOPR-u na plaży niestrzeżonej.
Wyobraź sobie Wilku morski, że u niemiaszków już są ratownicy medyczni na rowerach, zdecydowanie łatwiej dostać się rowerem w miejsce zdarzenie na zaludnionej promenadzie niż karetką.
a ja chce zeby ratownicy poruwszali sie takze na rowerach wodnych nara
**.**.77.135 IP i ***.**.193.129 IP piszesz nie na temat w tym wydarzeniu. Inne Twoje wypowiedzi w tematach politycznych zostały. Proszę o wyrozumiałość, inaczej zablokujemy Twoje IP. Regulamin poczytaj!
jestem za ale w tamtym roku juz jezdzili na rowerach! nic nowego
... Co tam ratowniczki, Ratowinicy jakie ciacha!:))
Świetna sprawa !! jednak uwazam ze miasto powinno wyłozyc troche kasy i zwiekszyc plaze strzezona, przeciesz na tym opiera sie cala turystyka !!
ale fajna ratowniczka...mniam mniam
Jeżeli ktoś nazywa ratowanie życia ludzkiego skretyniałym pomysłem i głupotą to tylko pogratulować im inteligencji :) Dla informacji tego „inteligenta” to właśnie ratownicy z patrolów rowerowych uratowali w ubiegłym roku dwie osoby na plaży niestrzeżonej i jakoś nie mieli problemów z dotarciem na miejsce zdarzenia brzegiem plaży pełnej ludzi…, ale tak to jest jak ktoś tylko potrafi krytykować, bo sam ma zbyt mało szarych komórek by coś zorganizować, no chyba, że nasz „inteligent” ma lepszy pomysł i poczuł się niedoceniony :) - więc czekamy, tylko proszę pamiętać o środkach finansowych na to wszystko, – bo marzyć każdy może. Więc do zobaczenia „inteligencie” – może nawet na plaży… :)
Jedyne miejsce na plazy gdzie da sie jechac rowerem nie grzęznąc w piasku to sam brzeg morza, a tam najczęsciej bawią sie małe dzieci. No pogratulować skretyniałego pomysłu
Głupota!! Plaża pełna ludzi w glebi piasek. Jak można poruszać się w tłumie plażowiczów. Chyba to żart prima aprilisowy?? To bieda z głupotą do kwadratu
Rower dobra rzecz :-)
Ratownicy na rowerach. Policjanci na rowerach, to może Wiesiek Rusak zorganizuje dla nich wyścigi rowerowe na plaży? Tylko patrzeć jak na rowery przesiądą się Ratownicy Medyczni, zazdroszcząc wyżej wymienionym.
... Oczywiście będą to rowery... wodne!:))
wow