tak samo smakuje krwawica, jak i pieniądze za które Stacja Krwiodawstwa sprzedaje krew szpitalom.Honorowy krwiodawca oddaje darmo bo czuje taką potrzebę serca, ale jeżeli sępy na tym zarabiają to dopiero jest wysysanie.

Nie znam p.Beaty i mam inną grupę, ale to akurat jest bez znaczenia - jeszcze przez parę miesięcy nie mogę oddawać krwi. Do wahających się: samo oddanie krwi nie trwa długo - raptem kilka minut! I cyt. jednego gościa:" Każdy krwiodawca miał jeden dzień wolny od pracy i dostawał czekolady" - to dalej obowiązuje (a jak smakuje taka krwawica... mmniamm, to zupełnie co innego niż czekolada ze sklepu).

Oddałem krew na początku lipca i teraz nie mogę przez dwa miesiące ale jak tylko termin minie jak zwykle ruszę do punktu krwiodawstwa.Oddałem już ponad 30 litrów

Beatka trzymam kciuki napewno ci się uda-pomimo że nie mogę oddać dla ciebie krwi bo jestem po poważnej chorobie, ale zrobię wszystko żeby jak najwięcej ludzi ją dla ciebie przeznaczyło-pozdrawiam mocno mama Daniela

Beata trzymam kciuki aby sie udalo.Pozdrowienia od wyspiarza

Niezły" kitusiu"!Można mieszkać w Szwecji, a w Świnoujściu bywać, nie sądzisz?

Beaciu jestesmy z Tobą trzymamy kciuki, za pomyslne rokowania-KOLEZANKI PIELęGNIARKI

Beata to moja koleżanka z klasy z medyka.Bardzo poraziła mnie wiadomość o jej chorobie.Choć bardzo chciałabym oddać dla niej krew, to nie mogę bo mam anemię.Ale namówiłam już znajomą, która zrobi to za mnie.Beatka trzymaj się jesteśmy zTobą.Gosia dzięki za pomoc.Hania

Dziękuję serdecznie za okazane wsparcie, które traktuję jako wyraz Państwa dobroci i chęci niesienia pomocy potrzebującym. Mam nadzieję, że dzięki temu wiele osób dostanie szansę na drugie życie. Czytam Beacie codziennie Wasze komentarze, pozdrawiam ją od Was, a dzięki temu ma uśmiech na twarzy. Ja również dziękuje za ciepłe słowa skierowane do mnie. JESTEŚCIE WIELCY

Brawo panie Marku, oto człowiek w całym tego słowa znaczeniu, również znam panią Beatę ponieważ pracuje ona w Ośrodku dla Niepełnosprawnych przy ulicy Basztowej, a ponieważ mam synka niepełnosprawnego to i znajomość nasza jest dosyć bliska.Nikt nikogo nie zmusza do oddawania krwi, ale jak pokazuje życie ci najgorsi oponenci w każdej chwili mogą potrzebować tej krwi dla ratowania swojego czy też komuś kto jest najbliższy jego sercu i niech wtedy zapyta skąd jest ta krew...Jestem również Honorowym dawcą krwi i jutro z przyjemnością ją oddam, mając nadzieję że pomoże p.Beatce...Mogę tylko jeszcze zaapelować do mieszkańców o oddanie krwi z poczuciem że naprawdę można pomóc.

ja dziś byłam oddać krew pierwszy raz, bałam się ale wiem że nie ma czego, pielęgniarki i lekarz przesympatyczni, wszędzie czysto. Cieszę się że chociaż w taki sposób mogę pomóc kochanej Beatce, którą znam i wiem że jest wspaniałą osobą. Beatka badź dzielna jesteś z Tobą

ja też właśnie przed chwilką byłam :) i chociaż też jestem szczupłą kobietką to jak zawsze czuję się nawet lepiej po niż przed ;P a jak jest potrzeba to jest i już :) pielęgniarki są tam przemiłe także nie ma co się bać ;)

pan Marek ma racje, ja też oddaję krew, chociaż jestem szczupłą kobietką, wystarczy być zdrowym, nie miec anemii itd...w naszym mieście jest zbyt wielu mamisynusiów, którzy uważają, że oddanie krwi jest o fuj...

Pani Gosia jest wspaniałą kobietą i dzięki niej zbieramy krew dla Beatki.Gosiu jesteś kochana.

LUDZISKA, OGARNIJCIE SIĘ TROCHĘ...PANI MAŁGOSIU , JEST PANI WSPANIAŁĄ OSOBĄ...MYŚLĘ, ŻE KAŻDY MOŻE POMÓĆ ODDAJĄC KREW, ALE NIE KAŻDY SPOTKA NA SWOJEJ DRODZE TAKIEGO PRZYJACIELA JAK PANI...WIEM, ŻE SIĘ UDA...POZDRAWIAM PANIĄ BARDZO SERDECZNIE...

Aaaa i jeszcze jedno. Do wiadomości wszystkich tych, którzy boją się oddać krew. Zabieg donacji przeprowadzany jest następującą: badanie lekarskie, szczegółowa ankieta (pisemnie), laboratoryjne badanie krwi dawcy, wreszcie oddanie krwi (warunki sterylne, sprzęt jednorazowy i co ważne przesympatyczne panie pielęgniarki). Spróbujcie, satysfakcja jest niesamowita.

I znowu w komentarzach do głosu dochodzą frustraci. Tylko po co ? Apel jest kierowany do HONOROWYCH dawców krwi. Honorowych czyli takich, którzy krew oddają nie bawiąc się w podwórkową politykę. Ja do tego apelu się przyłączam z dwóch powodów: po pierwsze, pani Beata jest mamą" bliżniaków" czyli harcerzy z mojej drużyny a po wtóre, jestem HDK z własnej woli i potrzeby serca.

mieszkasz w Szwecji, a piszesz ze Świnoujskiego IP od AC Systemy :) dobry kit nie jest zły

beata jestesmy z toba byla kolezanka z fregaty marlena

taaaak, taak.tak było.sam oddałem 1, 6 l.krwi w czasach komuny, chociaż nigdy krwi nie potrzebowałem.jednak w czasach komuny nie ogłaszano, że robimy zbiórkę dla pana/paniX, bo systemem rozdziału krwi zawiadywało państwo i krew była.nikt nie musiał prosić poprzez ogłoszenia o krew, bo jeśli była potrzebna, przywożono ją choćby z drugiego końca Polski.dziś na drugi koniec Polski jedzie tylko serce od anonimowego dawcy, bo właśnie potrzebuje je jakiś pacjent, którego stać na operację, a zwłaszcza diagnozę, biedak może odmaszerować, ale serce oddać?owszem, czemu nie.dlatego nie oddam nawet grama krwi, chociaż mógłbym jeszcze, ponieważ z zasady nie popieram łajdactwa.oto i dlaczego krwi nadal będzie brakowało.basta!oczywiście w indywidualnym przypadku należy pomóc, zrobiłbym to, ale mam inną grupę krwi.system ochrony zdrowia w Polsce to jest skrzyżowanie rochatyny z panem burżujem.współczuję.mieszkam w Szwecji.

A skąd się wzioł problem z braku krwi, otóż dawców było pod dostatkiem a krwi kazdej grupy opór , ale to stare czasy. Każdy krwiodawca miał jeden dzień wolny od pracy i dostawał czekolady albo kasę. A kiedy zaczęto zakażać oddających krew żółtaczką HIV - em to dawców wystraszono i pouciekali bo szkoda było na nowe igły. A moze dawca powinien przynosić ze sobą igły co ?. Niema to nic wspólnego z panią Beatą poza tym że brakuje dla niej krwi. Jutro idę oddać mam taką grupę krwi pozdrawiam panią Beatę.

Gość • Czwartek [17.07.2008, 18:50] • [IP: 83.21.229.***] nie życzę Ci, żebyś potrzebując krwi usłyszał/a takich słów od osób, które mogłyby Ci ją podarować...

ja bym oddala ale jakos sie boje ze mnie zoltaczka zaraza, tyle sie slyszy o takich przypadkach...

pozdro wyspa, piszesz na tym portalu?? a co do tematu to ludzie do roboty i jazda oddawac krew

Gość • Czwartek [17.07.2008, 10:18] • [IP: 195.117.222.**] tak, mozesz. Gość • Czwartek [17.07.2008, 12:37] • [IP: 89.174.40.***] musisz byc pelnoletni. to chyba logiczne ;)