Zima to trudny okres dla właścicieli nieruchomości. Zmienne warunki atmosferyczne zmuszają do nieustannej troski o stan nawierzchni, która w mgnieniu oka jest w stanie zamienić się w śliską i niebezpieczną lodową taflę. To również wymagający test dla wszystkich materiałów budowlanych wystawionych na oddziaływanie czynników atmosferycznych. Częste opady, niskie temperatury, naprzemienne zamrażanie i rozmrażanie mogą doprowadzić do uszkodzeń materiałów, z których wykonana jest nawierzchnia.
Rób to regularnie
Podstawą przy prawidłowym zimowym utrzymaniu nawierzchni jest regularność. Oczywiście nikt nie mówi, o odgarnianiu śniegu z całej powierzchni po każdorazowym opadzie. Chodzi głównie o to, żeby śnieg nie zalegał na kostce betonowej oraz nie powodował zagrożenia dla przechodniów. Każdy właściciel posesji, do której przylega ogólnodostępny chodnik ma ustawowy obowiązek zadbać o jego odśnieżanie – gruba pokrywa śniegu przy częstych zmianach temperatury powoduje w dolnej jej warstwie powstawanie lodu, który działa destruktywnie na nawierzchnię. Stanowi to również zagrożenie dla osób korzystających z ciągów pieszych, gdyż chyba każdemu z nas zdarzyło się poślizgnąć na chodniku, który nie był właściwie odśnieżony – tłumaczy Krzysztof Wilk, Główny technolog Polbruk S.A. . Możemy się przed tym uchronić, stosując odpowiednie, bezpieczne i zalecane przez producenta środki do rozpuszczania śniegu. Gdy nie mamy ich pod ręką, a zima nas zaskoczyła, musimy przystąpić do odśnieżania za pomocą tradycyjnych narzędzi.
Pamiętaj nie tylko o czapce i rękawiczkach
Rozpoczynając prace porządkowe zimą zawsze warto pamiętać o odpowiedniej odzieży roboczej, czapce i rękawicach. Tak samo ważny jest dobór właściwych narzędzi do pracy. Musimy pamiętać, żeby nie uszkodziły one kostki brukowej. Użyjmy tych, wykonanych z tworzyw, które gwarantują skuteczne działanie oraz zapewnią bezpieczeństwo nawierzchni. Unikniemy w ten sposób, często zdarzających się przy odśnieżaniu metalowymi narzędziami uszkodzeń warstwy wierzchniej kostki brukowej. – Naruszenie jej prowadzi do osłabienia struktury materiału, a w konsekwencji jego trwałości. Ubytki warstwy licowej mogą się powiększać wraz z upływem czasu i sprawią że nasze chodniki przestaną wyglądać reprezentacyjnie – mówi Krzysztof Wilk z Polbruk S.A. W walce z zimą, szczególnie przy niewielkich opadach śniegu, pomocne będą również środki chemiczne.
Bez białych plam
Najczęściej stosowaną metodą pozbycia się niechcianego śniegu i lodu jest posypanie nawierzchni solą. Nie róbmy tego. Biały puch z pewnością bardzo szybko się rozpuści. Niemniej jednak po wyschnięciu, na kostce pojawią się białe odbarwienia, co niekorzystnie wpłynie na wygląd waszego chodnika po okresie zimowym. Rozsądniejszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem jest użycie chlorku magnezu, który usuwa śnieg i lód bez pozostawiania niechcianych plam oraz błota pośniegowego. Jest on również bezpieczny dla roślin oraz zwierząt… i nie pozostawia śladu na butach.
Mrozoodporność i niska nasiąkliwość – kluczem do sukcesu
Porady, których udzieliliśmy powyżej, pozwolą utrzymać nawierzchnię z kostki brukowej w stanie niepogorszonym. Pamiętajmy jednak, że naprawdę wiele zależy od jakości zakupionego materiału, z którego budujemy chodniki i alejki. Warto zwracać uwagę szczególnie na dwa parametry – mrozoodporność i niską nasiąkliwość (odporność na wchłanianie wody) kostki betonowej, które są niezwykle istotne w okresie zimowym. Produkty firmy Polbruk cechują się najlepszymi parametrami w tym zakresie. Przy prawidłowym utrzymaniu gwarantuje to długie życie kostki brukowej.
O firmie
polbruk.pl
facebook.com/polbruk
pinterest.com/polbruk/
googleplus.polbruk.pl/
Dziwię się, że nie ma tu podpowiedzi częstszego używania miotły, bo po pierwsze ona jest cichsza, nie ma stuków wczesnym rankiem, budzących sąsiadów, po drugie często jest poręczniejsza, " szybsza" - przy niezbyt dużych opadach właściwych naszemu miastu można niby śmigłem, ekspresowo usunąc śnieg na bok, bez pozostawiania śnieżnych smug, łat, na których ktos może sie poślizgnąć - bo miotła WYMIATA skutecznie.