"Zgłaszam się do państwa w sprawie problemu renifera, znajdującego się na Placu Wolności. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia na placu znajduje się jarmark i koncerty, które trwają całe dnie. Renifer jest czującą istotą, a my żyjemy w XXI w. i sadzę, że wszyscy jesteśmy na tyle rozumni, że wiemy iż przeżywa katusze, stojąc parę dobrych godzin na niewielkiej przestrzeni w nieziemskim hałasie. Proszę o rozpatrzenie mojego zgłoszenia, gdyż wierzę, że w każdym z nas jest choć kropla człowieczeństwa i umiemy wyperswadować naszą zachciankę dla dobra niewinnego zwierzęcia."- napisała Czytelniczka.
A co sądzą o tegorocznej żywej atrakcji inni Czytelnicy?
A mój wnusio protestował, że w saniach leżała skóra ze zwierzęcia..
MOHERY NIE CHCĄ RENIFERÓW ONI CHCĄ DOJNĄ KROWĘ.
Caritasu nie dopuścili do koryta i kler.
Moze lepiej poczciwa krowe postawic? A nie juz miele gemba
A co powiedzieć o mordowanych świniach, krowach, kurach, królikach, baranach itp, które trafiają na nasze talerze w innej formie ?Hipokryzja człowieka nie ma granic.Te same renifery są podstawowym pożywieniem ludów koczowniczych takich jak Czukcze czy Innuici.A ta pani protestująca jest wegetarianką ? Nie sądzę.
To zlikwidujmy dorożki. Konie muszą ciężko pracować dla uciechy turystów. Są straszone przez samochody, oślepiane ich światłami, ogłuszane odgłosami ulicy i miasta.
Zgadzam się w 100 procentach. Jak w cyrku! Nie rozumiem takiego wykorzystywania zwierzat. Kim my jestesmy żeby tak je traktować. Hałas, zdjęcia z lampa błyskowa napewno bo dzieci chca reniferka!
Pani ma rację, a najbardziej żal mi psów. Muszą chodzić na smyczy, nie mogą spełniać swoich marzeń. Te renifery i tą panią trzeba odesłąc skąd przyszły.
TO NIECH TA MIESZKANKA SAMA STANIE JAKO OSIOŁ W SZOPCE, CO ZA LUDZIE, WSZYSTKO OM PRZESZKADZA, KARP NA WIGILIĘ, CHOINKA W DOMU A TERAZ OSIOŁEK, WRACAJMY DO SREDNIOWIECZA, SNOPEK SŁOMY I SŁONINA NA STOLE.
Twierdzę, że poruszona czytelniczka nawet nie przyszła na plac. Renifery były 2, a ich hodowca co jakiś czas opowiadał o nich. Przypomina mi się akcja ekologów, którzy łaskawie przecięli ogrodzenie jakiejś hodowli danieli i wspaniałomyślnie wypuścili na wolność. Większość zginęła w lesie z braku umiejętności znalezienia pozywienia, a reszta pod kołami samochodów. No ale przynajmniej na wolności.
Popieram. Niech se postawią pluszowego renifera do zdjęć dla Brajankow...
Widac ze babie nik pod ogon nie zajrzal i w dupie sie wywraca. wogule wy wszyscy jestescie pojeban. I i smierdzicie trupami
Jak czytam te wypociny wymiotowac sie chce na ta glupote NIE CHODZI CZY ZWIERZE MA CO JEST ALE O STRES!! jak to przyjemnosc jest patrzec sie na zwierze w niewoli
Zwierzęta były przestraszone i smutne. Na pewno przeszkadzała im głośna muzyka dobiegająca ze sceny i to, że wszyscy chcieli je dotykać. Wiele osób robiło zdjęcia. Zapewne też z błyskiem. Szkoda zwierząt. To dla nich wielki stres i nic przyjemnego.
haha a jakie to " nieziemskim hałasie" tam panują :)
To są głodne kawałki, efekt znamiennej dla XX w. i XXI wieku odwróconej hierarchii wartości. Już w połowie XVIII w. Rousseau, filozof oświeceniowy postulował powrót do natury, dzikości, upatrując zło w cywilizacji, w pojmowaniu człowieka jako korony stworzenia. To odwrotność przesłania z Biblii, nauczającej, że mamy czynić sobie Ziemie poddaną (co oznacza też, że aby była poddana, to człowiek winien szanowac prawa natury, bo jesli nie, to ona rządzi człowiekiem, np.zatruta woda rzek zatruwa go). I Biblia wyznacza porządek miłości człowieka: najpierw Bóg i ludzie, potem dopiero zwierzeta. Ale... przecież tu nie ma gwałcenia praw zwierząt - a jesli jest - prosze samej, o Pani, podać właściciela do sądu - zobaczymy, czy Pani sie odważy. Jak go Pani poda do sądu, to zobaczymy, czy wkrótce on nie uczyni tego wobec Pani - za fałszywe oskarżenia. Odkąd zaczeliśmy zawieszać na ścianach portrety psów zamiast przodków, to tak nas pokarało - apoteozowaniem zwierząt i postulatami prawa do aborcji na ludziach...
Ma pani Rację , a ile kasy zazyczl sobie ten zwierzak
Zwierzeta wystawione tylko po to aby zadowolic ludzi przechodzi ogromny stres powinno sie zlikwidowac zywe szopki Jest tylu ludzkich baranow aby sie pokazac znajda dla siebie wdzianko Gdzie sa obroncy praw zwierzat!
Zabronić wyprowadzać psy na ulice! Przecież to żywe czujące istoty. Ten zgiełk i hałas... jak te pieski to wytrzymują? Przy takiej wrzawie to nawet odbębnić się nie będzie potrafiły, biedne pieski. Poyeah bało babę!
Sprawa została rozpatrzona pozytywnie na następny rok będzie pani stała przebrana za renifera. następne pytania prosze
i bardzo dobrze mowi, nie ma co meczyc zwierzakow
wystarczyłby wypachany renifer i Mikołaj.
Nie zgadzam się z czytelniczką. Idąc tym tropem nikt nie powinien mieć w domu kota psa czy innego pupila. Renifery miały zapewnione jedzenie i wodę, urodzone też nie w dziczy więc do zgiełku przyzwyczajone. Z drogiej strony dziwne czasy w których najpoprawniej nie puszczać pirotechniki, żywa choinka też zła, karp zły.
Byłam przy tych reniferach 2 razy i wyglądały jakkby miały absolutnie wszystko w. .. czterech literach. Więc nie doszukujmy się na siłę problemu tam gdzie go nie ma.
Tak, wypuścić wszystkie zwierzęta na wolność. Wszystkie krowy, świnie, psy i koty. Ta pani to chłopa potrzebuje.