iswinoujscie.pl • Niedziela [16.12.2018, 21:31:48] • Świnoujście
Opornik, a Konstytucja

fot. Andrzej Ryfczyński
Stan wojenny i jego przepisy trwały bardzo długo. Tak jak dzisiaj za noszenie koszulki z napisem Konstytucja, tak wtedy za noszenie opornika były represje. Wtedy i dzisiaj władza bała się i boi wolnych ludzi.
Mija kolejna rocznica stanu wojennego. Właśnie o tej porze mordowano polskie społeczeństwo i wywożono do obozów internowania, dzisiaj zwany innym sortem. Trzeba przypomnieć, że stan wojenny trwał bardzo długo ponad 10 lat w różnych przepisach. Kartki na benzynę zniesiono 1 stycznia 1989roku. Firmy fotograficzne nie miały prawa nakręcać filmów z różnych uroczystości, tak jak ze ślubów do początku lat 90-tych.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Potrzebne było zezwolenia Ministerstwa Kultury na filmowanie. Po zniesieniu godziny milicyjnej i zakazie przemieszczania się do innych miejscowości bez zaświadczenia i zgody władzy represyjnej represje były na każdym kroku. Było tego kontrolowania mnóstwo. Przypomnę tylko jeden fakt. Tak jak dzisiaj karze się za noszenie koszulki z napisem KONSTYTUCJA, to w latach 80-tych karano za noszenie OPORNIKA na piersi. Opornik mały czy duży był urządzeniem do stawiania oporu przepływu prądu w urządzeniach elektronicznych i był symbolem oporu do władzy.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Najwięcej tych oporników noszono w dużych miastach Polski, ale i w Świnoujściu miało to miejsce. Skąd mieliśmy wiedzę, a no z Wolnej Europy od Pana Jana Jeziorańskiego. Polacy w tamtych czasach produkowali wspaniałe odbiorniki radiowe.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Takim radiem była „Julia stereo" - stacjonarnie przenośny odbiornik, ful wypasiony we wszystko co wtedy było potrzebne. Ten odbiornik ważył prawie 5 kilogramów i posiadał dodatkowo 7 pasm tylko krótkich fal, na których były nadawane informacje: Radia Wolna Europa, Głos Ameryki, Radio Londyn, Watykan, Tirana itd. Właśnie mój syn Sławek śladem swoich kolegów w Polce wpiął sobie i kolegom taki opornik na widocznym miejscu i poszedł do szkoły, do siódemki. Radość nie trwała długo. Chłopaków wezwał do siebie dyrektor szkoły i zrobił pranie mózgów.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Syn wcześniej powrócił z podstawówki do domu i powiedział, że nie ma prawa do nauki. Jest zawieszony w nauczaniu. Podjęliśmy decyzję, że nie pójdziemy do szkoły prosić o prawo łaski. Do nas rodziców nikt nie przyszedł. Po tygodniu dyrektor poprzez innego ucznia skontaktował się z synem i kazał mu powrócić do szkoły. Takich i podobnych, a nawet bardziej dotkliwych wydarzeń było wiele, ale o tym może innym razem.
Andrzej Ryfczyński
za opornik były represje a za koszulki powinno być tylko skierowanie na badania psychiatryczne
Czy kilkaset osób wobec 40 milionów to społeczeństwo?
Ale wypociny się pojawiły co to u nas będzie. Jeśli jesteś taki jasnowidz to zmień zawód i będziesz przepowiadał politykę dla każdego Państwa a nie stał na rynku. Budapeszt ma się dobrze tak jak i Polska a to że zawsze kilku znajdzie się niezadowolonych to w każdej części świata będzie mu nie dobrze.
KON-STY-TUC-JA PRECZ Z PiS i Kaczyńskim. Zdelegalizować tą partię!!
Skoro konstytucję pisano pod NADZOREM SLD, czyli komuny. To logika wskazuję, że bronią jej komuniści
Kiedy i kto został ukarany za noszenie tej koszulki, proszę podać chociaż jeden przykład. Jak można wypisywać coś co nie ma jakiegokolwiek odzwierciedlenia w dzisiejszej rzeczywistości.
dziki bogu jest PIS
A co to jest ta Konstytucja. To chyba coś nie normalnego skoro spec od totolotka - Bolek kupił taką koszulkę z napisem w szmateksie i nosi ją na okrągło. Nawet nie pierze, bo brud się z niej wykrusza.
a kto im wolnosci broni jak by powiedzial kargul, smieszne to wszystko. ...
Witam czy ci wszysvz znają konstutucie tyle lat nia bronila zwklych obywateli
Co te komuchy pieprzą
Nie wierzę. Jak to można porównać? Trzeźwy był ten autor artykułu?
Zostałam zaskoczona usunięcia ze szkoły za noszenie opornika tak jak teraz za noszenie koszulki z napisem konstytucja. W tamtych czasach syn chodził do SP 6. Takiego zdarzenia nie pamiętam Bardzo dobrze pamiętam jak było, oj popuścili tu forumowicze wodze fantazji. Jak się pisze , , A " to trzeba dodać , , B " mord w tramwaju sprawcy bazę wypadową, kryjówkę mieli na plebani. Ale to już historia a po chrześcijańsku mścić się nie umie. Najwięcej o tamtych czasach do powiedzenia mają 30 - 40 latkowie. Pozdrawiam tych pamiętliwych. Rozumiem że do paru wspomnień natchnęła niedzielna msza.
Po raz kolejny redaktor wykazał się brakiem kompetencji - Ja również prosiłbym o dane dotyczące represji za noszenie koszulki " OTUA"
Ale po...amy tekst.
Mnie śmieszą te koszulki. Jeśli chodzi o drugi sort to on się sam tworzy i sortuje. Jak to co wypływa na wierzch podczas robienia wywaru na prawdziwy domowy rosół :-))
23:30. ..186 Dwa razy uważnie przeczytałem twój post i po wyciśnięciu zostały te dwa przyblizone do prawdy" dowody" na" dyktaturę". Sa to:" zagarnięcie mediów publicznych" i" jakby zmiana orientacji radia Zet i Polsatu". Jakby. No stary, to straszna dyktatura! Krew się leje ulicami, a ludzie - ponieważ Zet zmieniło JAKBY orientację (nadal to medium jest pod starym włascicielstwem) - sa wywożeni do obozów pracy, a ty tu na tym forum stajesz sie w miarę istnienia tego wpisu WIELKIM OPOZYCJONISTĄ, bohaterskim, bo przeciez to tylko kwestia czasu, jak zakołatają w twe drzwi, , jak o g.6 u twórcy strony Antykomor za rządów PO, i cię zatłuką. --- I kończąc juz śmiać się, bo musze iść spać, przypominam wszystkim czasy gdy PO i PSL zagarnęły media publiczne, jak Kraśko w TV co 15 sekund przerywał Korwin-Mikkemu (zobaczcie te wywiady na YT), jak wściekła Lewicka obrażała na wizji ministra Glińskiego. taka to była... niezagarnięta... TVP.
Z całym szacunkiem panie Andrzeju ale przyrównywanie KULTOWYCH OPORNIKÓW z " konstytutkami" , to jak przyrównywanie krzesła do krzesła elektrycznego, tudzież do " rewolucyjnej francmańskiej gilotynki - robespierki" . PRAWDA, ISTNIAŁY W ONYCH CZASACH KULTOWE OPORNIKI-- długie -białe - 80-cio centymetrowe z jednostronnym uchwytem, do L U T O W A N I A. Kodedzy z ZOMO pozostawili mi kilka pieszczotliwych lutnięć. Innymi słowy, typowe pomylenie katów z katowanymi, według starej komunistycznej zasady, chociaż trudno pana o to podejrzewać. Lecz, kto do końca to wie, jak tam było tak tam było. Było nie było, uczynnym był pan człowiekiem / teraz nie wiem, mam wątpliwości po artykule / w tamtych czasach radził sobie pan dobrze i miał pan dobrze. Tak jak i obecnie jak wieść niesie. Z życzeniami, licząc na rewizję przemyśleń w kierunku prawdy, coby nasze dzieci i wnuki od socjotechnicznych manipulacji nie zgłupiały. Czego panu i sobie życzę. A tak na marginesie, czy to nie są R U S K I E O P O R N I K I ?
Masakra, nie myślałem że w Świnoujściu są jeszcze osoby chorujące na dewiacje konstytucji okrągłego (czerwonego) stołu.
21:41:07 - Twoje psychodeliczne brednie, przebił jedynie socjopata Kacz.ński na ostatnim spędzie pis’owskiej hołoty. Czarny w sukience co niedzielę z ambony, pierze mózgi swego stada, karmiąc owieczki kłamstwami zmienionej historii. Jesteś jedną z ofiar kościelnej propagandy. Nic, tylko zabić się własną pięścią – radzę lewą.
Jak coś z tym PISem nie zrobimy, to będziemy mieć w Polsce Budapeszt - jak zapowiadał prezes. Dziś nasi węgierscy przyjaciele protestują, bo mają dość Orbana i jego dyktatury - tłamszenia wolności prasy czy ostatnio przegłosowanej przez Fidesz ustawy niewolniczej (pracodawca będzie mógł zmusić do wypracowania 400 godzin nadgodzin w roku, a okres rozliczeniowy za nadgodziny będzie wynosił nawet 3 lata). I jak wybierzemy PIS na kolejną kadencję, to będziemy mieć to samo - PIS już przed niczym się nie cofnie - będzie państwo mafijne jak na węgrzech - teraz PIS zagarnął tylko media publiczne, ale już ma chrapkę na te prywatne - RAdio Zet, a i Polsat takjakby zmienił orientację na propisowską. To dało dojenie kasy z państwowych spółek - tak jest też na Węgrzech! Zbyt dużo podobieństw między Kaczyńskim a Orbanem. Nie dajmy się wkręcić w dyktaturę!
Mozecie Panstwo podac konkretne dane o tych represjach za noszenie koszulek z napisem" konstytucja"?
Dawniej oporniki przeciwko między innymi twórcy obecnej konstytucji. Teraz bronią tego twórcy. Czy oni wiedzą co czynią ?? Bo wydaje się, że się pogubili, albo wszystko im wszystko im jedno " ...pod figurą , nie ważne pod którą". Czy wiedzą czego bronią ?? Czy byli zadowoleni z pracy sądów ??
Ci na zdjęciu nigdy nie przeczytali konstytucji, a o opornikach to słyszeli chyba od płkownika Mazguły.
Represje by były jakbyśmy mogli walić pałami po tych durnych dzbanach a że nie możemy tego zrobić to nie ma żadnych represji. Represjonowani to są zwolennicy szeroko rozumianej prawicy i narodowcy. Takie lewactwo nigdy nie było represjonowane, a szkoda bo powinno.