iswinoujscie.pl • Niedziela [30.12.2018, 17:19:34] • Świnoujście
Ocieplenie... czy powrócą srogie zimy?

fot. Andrzej Ryfczyński
Najgorszy od 55 lat był styczeń 1963 roku, kiedy cały Bałtyk był zalodzony, a Zatoka Pomorska zamarzła i oczywiście płytki Zalew Szczeciński też.
Jesteśmy w klimacie atlantyckim z ciepłymi frontami z oceanu. Jednak kiedy zawieje zimą dłużej ze wschodu, wtedy doskwiera nam zimno syberyjskiego wyżu. Jednak i tam są zmiany. Lody Arktyki przez ostatnie lata mocno się skurczyły i teraz lodu jest mało, a woda generuje temperaturę dodatnią, dlatego w Rosji też jest cieplej. Rozgrzana ziemia nie jest w stanie zimą już tak się zmrozić. Alarm podnoszą wszyscy, by zatrzymać gwałtowne ocieplenie.

fot. Andrzej Ryfczyński
Za mojej pamięci w naszym rejonie najcięższa zima była w 1962/63. Wtedy cały Bałtyk był zalodzony, a duża część zamarzła. Sam chodziłem wtedy w morze około kilometra i końca lodu nie było widać. Wtedy na 3 tygodnie zamarzła Zatoka Pomorska i tor wodny 50 kilometrów w morzu.

fot. Andrzej Ryfczyński
Ze Świnoujście do Szczecina nie było szans płynąć małym statkiem przez ponad 2 miesiące. Pomiędzy falochronem, a Karsiborem w lodach utknęło na 3 tygodnie 17 statków. Promy przez 3 dni nie pływały. Powstało takie koryto w lodzie na kształt litery "S" koło Kapitanatu Portu, po którym pływał stary holownik i woził wszystko. Lody tak naprawdę puściły w kwietniu i jeszcze na początku maja były ich resztki na plaży. O tym można było by pisać niemal bez końca, ale co było dalej, aż do dnia dzisiejszego? Były zimy w kratkę, jednak żadna nie była taka sroga.

fot. Andrzej Ryfczyński
Kilka zdjęć mam z zimy w 1968 roku i późniejszych. Ostatnią dość srogą zimę mieliśmy w 1996 roku, gdzie Zatoka Pomorska zamarzła około kilometra, a Zalew Szczeciński całkowicie. Były problemy z drożnością portu w Szczecinie.

fot. Andrzej Ryfczyński
Plaże w Świnoujściu, Międzyzdrojach i dalej na wschód zamarzły. Pojawiło się głodne ptactwo i jadło chleb z ręki. Pytanie jest proste. Czy te srogie zimy powrócą? Pewnie tak, ale nie tak duże z tak niską długoterminową ujemną temperaturą. Już jest pewne, że w tym roku ciężkiej takiej zimy, jak widać na zdjęciach, nie będzie.

fot. Andrzej Ryfczyński
Na piątym zdjęciu jest prom" Świnoujście", miał bardzo fajną kabinę pasażerską. Prom cumował do nabrzeża burtą i strach było przejeżdżać, bo nie było żadnej klapy zakrywającej prześwit pomiędzy burtą a nabrzeżem.
Na ostatnim zdjęciu ukazującym odśnieżanie placu Wolności, poniżej prawego dolnego rogu znajduje się mały, okrągły placyk, wokół którego jeździły samochody. Na środku wysepki stał wysoki słup z latarniami oświetleniowymi, jedną z nich widać w prawym, górnym rogu zdjęcia. I jeszcze do gościa Niedziela [30.12.2018, 20:48:17] • [IP: 95.129.224.***], rejestracja MO czasami ratował skórę kierowcom, którzy coś przeskrobali w głębi Polski. No wiadomo było, że milicyjnego samochodu nie rusza się. Tak to była siła MO, czyli Milicji Obywatelskiej.
Całkiem słusznie - zima zaczęła się w połowie grudnia i trwała do połowy marca.W dniu 23.XII 1962 w Krakowier było ponad minus 30 stopni., a w styczniu 1963 r to ciągle było między 20 -30 stopni minus, do tego zaspy, paraliż na drogach i kolei.Ale i to przeżyliśmy
09:09 - Szwedzki kryminał, czyli pyerdel, wygląda jak pałac na Dolnym Śląsku. W Skandynawii szaleje realny marksizm, czyli kontrola rodzin przez państwo, miękka polityka względem przestępców kryminalnych, a twarda wobec niepoprawnych politycznie..
Pamietam ten charakterystyczny dzwiek silnikow starych promow: tu tu ti tu, tu tu ti tu, tu tu ti tu, tu tu ti tu...
No kiedyś to było lepiej, mam zdjęcia z tamtych czasów, rodzina przy stole, stół prawie pusty, a rodzina w grubych swetrach, bo 13 stopień zasilania i w mieszkaniu 10 stopni. Mięso załatwiane na lewo w kilka osób, śmietana przez znajomą z ruskiej bazy. Pocałujcie się w d... z tym jak to pięknie było a jak źle jest teraz !
07:05 - Nie jest szczytem architektury współczesnej, ja osobiście bym nie zamieszkał tam, ale rozpatrując w ramach tego oschłego stylu modernistycznego: użyto lepszych materiałów do jego budowy, wprowadzono przemyslne jakieś kryte pod ziemią garaże, a w sensie czysto plastycznym bardziej wyrafinowane to klocki niż te przy Konstytucji, miedzy Kościuszki a Staszica, a uderzająco lepsze niż ohydne, smutne, " leningrady".- I znamienne, że nie poruszasz tematu: co jest dobre wśród nowych rzeczy (a nowymi sa piękne domki na pn.wsch.od Rycerskiej, ładne są te koło Legionów, wspaniale odremontowano setki domów w mieście, nawierzchnie ulic, chodników, wspomniany przeze mnie Park Zdrojowy odnowiono, ukwiecono miasto, itd.) ---- I żeby nie odchodzic od tematu artykułu: pamiętam sroga zimę kilka lat temu, jak morze było białe po horyzont, całkiem niedawno była bardzo mroźna zima, bo... gdy się klimat ociepla, to zima bywa zaciekła.
Nie, nie wrócą bo człowiek jest brudasem, samolubem i nie szanuje matki ziemi. Sami zabijamy przyrodę od której jesteśmy zależni.
platan wyglada jak szwedzki kryminal... !!
Platan, to koszarowo. Gomułka w latach 60-tych nie budował takiego zagęszczenia jak teraz deweloperzy za przyzwoleniem prezydenta. Bo od władzy lokalnej zależy jak budujemy.
23:46:28 - Jeżeli ktoś taki z całego serca uważa, że osiedla Platan jest szczytem architektury współczesnej, to nie mam więcej pytań.
Lubię wspomnienia Pana Andrzeja :) Pozdrawiam
22:08 - Nic podobnego, w mieście sa też ładne nowości: osiedle na tych zamkowo-rycerskich ulicach typu Huzarska, Basztowa (wyjątkowo ładne domki jednorodzinne), są odnowione stare domy (ul.Paderewskiego, Hołdu Pruskiego) - i jak napisałem, mnóstwo domów nawet z PRL-u jest upiększonych, ma nowe elewacje. Jest też os. Platan, które wprawdzie podtrzymuje styl modernistyczny, taki kubaturowy, ale jest to jednak realizacja ambitniejsza w ramach tego moim zdaniem niespecjalnie przytulnego i ładnego stylu.Wystarczy zestawić te bloki z dawnymi między Matejki a Grunwaldzką. Park Zdrojowy jest odnowiony miejscami wręcz wspaniale.Są ulice wyłaczone z ruchu i upiększone - to osiągnięcie, choć apeluję o urealnienie założeń, by nieuprawnione bezczele nie wjeżdżały w odcinek ul. Słowackiego. -Irytuje mnie gęganie, że teraz jest brzydziej, a kiedyś było ładniej. Nawet na poziomie materiałów jest dzis lepiej, mamy ogrom barw farb, płytek, technik budowlanych.
Natura juz taka jest, raz lagodna raz ostra, a to pranie mozgu o globlnym ociepleniu to cos w rodzaju skandalu diesla w niemczech, wczoraj czysty dzisiaj brudny.
Zobaczyli trochę śniegu na zdjęciach i znów wzięło na sentymenty pogrobowców starego systemu.
21:12:02 - I to było piękne. A teraz co masz? Nie dość, że brzydkie jak pawiana dupa budynki, to jeszcze masz PRL bis 2.0.
Kiedyś to było
Jak to dobrze z mądrym pogadać. .. najgorszy wiatr..
18:25" Jakie wtedy było ładne Świnoujście. Jeszcze nie skażone ręką" Gumolepa" i" Beton Lejdi".---- Wcale nie było ładne, bo buszował wtedy po mieście Betonlep, ulepił np.brzydkie bloki między Matejki a Grunwaldzką - były brzydsze niż dziś, bo jeszcze nieocieplone, z tynkiem białym jak śmierć, z mała ilościa zieleni, a w centrum miasta przy skrzyż. Boh. Września do początku lat 90 były domki z śladami kul na tynku. W ogóle fasady, tynki, ściany, dachy nie były odnawiane, każdy oszczędzał, więc utrzymywano jak się dało długo, stan zastany. Jezdnie były pełne dziur, chodniki były mniej równe, jedyne projekty domów, jakie były w zasięgu kieszeni to te w typie willowej części Posejdonu, czyli brzydkie - dziś sa ładniejsze, bo a to ocieplono dając kolor tynkowi, a to drzewa wzrosły, a to dodano jakieś płytki ceramiczne, nowe balustrady. PRL to był okres szpetoty i ubóstwa.Dzis wprawdzie mamy tez czasem coś odstreczającego - np. moloch Radisson Blu, ciążący nad krajobrazem z siłą kowadła.
18:50 Do matki Odry nie dotarłaś? Nie mam pojęcia, jak ci ludzie tu piszą, że trzeba odczytywać jak hieroglify egipskie.
Moi rodzice opowiadali, że tuż po wojnie w 1946, 1947 lub 1948 (dobrze nie pamiętam) była taka zima, że przez kanał jeżdżono wozami.
najgorszy jest wiatr bo nawet jak jest cieplo a jest wiatr to jest zimno...
Za łagodne temperatury i brak srogiej zimy odpowiada PiS z Kaczyńskim :-D. A wszystko to przez konstytucję i braki prądu :-D
na ostatnim zdjeciu star 25 mial rejestracje mo
Mielin i Uznam dają radę☺