Piosenka powstała niemal od zera w trakcie sesji w trójmiejskim studio Tallpine Records i stanowi swoisty tygiel licznych inspiracji wszystkich muzyków grupy. Mamy tu organiczny rockowy fundament, podparty surową elektroniką i uzależniającym pulsem. Podobną rozpiętość ma warstwa wokalno - liryczna, a jej tematyka sprawia, iż chyba nie ma osoby, której przed oczami nie stanęłyby podobne obrazy. Za produkcję utworu oraz nadchodzącego albumu Afromental odpowiada Maciek Wasio, a miksem i masteringiem zajął się Marcin Bors.