Nie wszyscy radni odwołali się do Boga, za wszystkich będzie msza święta. Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Przy składaniu ślubowania radnego, do słów roty (ustalonej w artykule 43 pkt 8 ustawy z dnia 20 czerwca 2002 r. o bezpośrednim wyborze wójta , burmistrza, prezydenta miasta), która brzmiała: „ Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców” odczytanej przez przewodniczącego, każdy z rajców musiał osobiście i głośno dodać swoje słowo „ślubuję”. Każdy miał także prawo do dodania słów „Tak mi dopomóż Bóg”.
Z tej możliwości skorzystała ponad połowa -12 radnych. Dziewięciu poprzestało na słowie ślubuję. To inaczej niż np. w Warszawie gdzie nieco mniej niż połowa (27 z 60-ciu radnych) odwołało się do Boga. Niezależnie jednak od tego jak ślubowali, do wszystkich radnych zaproszenie skierował Arcybiskup Szczecińsko-Kamieński Andrzej Dzięga, W odczytanym w czasie obrad liście metropolita gratulował wyboru i życzył by najbliższe lata obfitowały w sukcesy w służbie dla wspólnego dobra /pro publico bono/. Zaprosił także radnych na mszę świętą, którą odprawi osobiście 26 listopada do kościoła pw. NMP „Gwiazdy Morza”. Arcybiskup modlił się będzie w intencji owocnej pracy w samorządzie.
19:09 - Skoro długo trwa budowa, to może ty zbudujesz hospicjum, zbierzesz środki, zainicjujesz budowę - może z pewną partią, która ma radnych w RM, podobno wrażliwą na ludzka biedę, skorą do nawiedzania rozmównic szpitala z czytankami? Skoro przyznałeś (-łaś) sobie prawo do ponaglania Koscioła, który sam sobie wyznaczył to zadanie, skoros taki (taka) wrażliwa na ludzkie cierpienie, to zacznij zbierać pieniądze, a urzeczeni twą wyższościa moralna ludzie oddadzą ci nawet resztki z pensji w portfelach. To czekamy - może za 2-3 lata napiszesz artykuł o finale budowy i prześlesz na Iswinoujscie pl zdjęcie budynku.
To z tego tak wychodzi że: WOLSKA - staje się pomału Krajem wyznaniowym, a prawo ustanowione zostanie zastąpione Prawem Kanonicznym, radni-bezradni winni już ubierać się w sutanny i habity...A jakże Radny Jacek J pięknie by wyglądał w czarnej sutannie...Amen
Zważywszy, że kilkoro radnych poszło na haniebny, najstraszniejszy w swojej wymowie marsz w historii Świnoujścia, czarny marsz żądający utrzymania prawa do tzw. aborcji lub nawet do jego rozszerzenia, to dobrze, że nie wzywali Imienia Pana Boga nadaremno. W czasach biblijnych wymówić czyjeś imię często oznaczało zdobycie władzy nad daną osobą. Stąd też znać imię Boga i wzywać Jego imienia oznacza usiłowanie przyporządkowania własnym celom mocy i potęgi Boga. A wzywać Boga tymi samymi ustami, które wrzeszczały na Placu Wolności i na ulicach w 2016 roku" Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!", to znaczy bluźnić Bogu.
Nie mieszajcie Panstwo, Polskich skorumpowanych politykow z Panem Bogiem.
19:09 - Skoro długo trwa budowa, to może ty zbudujesz hospicjum, zbierzesz środki, zainicjujesz budowę - może z pewną partią, która ma radnych w RM, podobno wrażliwą na ludzka biedę, skorą do nawiedzania rozmównic szpitala z czytankami? Skoro przyznałeś (-łaś) sobie prawo do ponaglania Koscioła, który sam sobie wyznaczył to zadanie, skoros taki (taka) wrażliwa na ludzkie cierpienie, to zacznij zbierać pieniądze, a urzeczeni twą wyższościa moralna ludzie oddadzą ci nawet resztki z pensji w portfelach. To czekamy - może za 2-3 lata napiszesz artykuł o finale budowy i prześlesz na Iswinoujscie pl zdjęcie budynku.
tym 12 radnym to trzeba duzo wiecej pomocy...
Uroczyste ślubowanie, w tak olbrzymim kontraście do świńskiej kampanii wyborczej. Zastanawiające jak niedawni wrogowie będą współpracować...
masakra... taka bedzie impreska...
To z tego tak wychodzi że: WOLSKA - staje się pomału Krajem wyznaniowym, a prawo ustanowione zostanie zastąpione Prawem Kanonicznym, radni-bezradni winni już ubierać się w sutanny i habity...A jakże Radny Jacek J pięknie by wyglądał w czarnej sutannie...Amen
Zważywszy, że kilkoro radnych poszło na haniebny, najstraszniejszy w swojej wymowie marsz w historii Świnoujścia, czarny marsz żądający utrzymania prawa do tzw. aborcji lub nawet do jego rozszerzenia, to dobrze, że nie wzywali Imienia Pana Boga nadaremno. W czasach biblijnych wymówić czyjeś imię często oznaczało zdobycie władzy nad daną osobą. Stąd też znać imię Boga i wzywać Jego imienia oznacza usiłowanie przyporządkowania własnym celom mocy i potęgi Boga. A wzywać Boga tymi samymi ustami, które wrzeszczały na Placu Wolności i na ulicach w 2016 roku" Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!", to znaczy bluźnić Bogu.
Przy okazji spytać Arcybiskupa jak z Hospicjum w Świnoujściu trzeba trochę wrażliwości dla osób chorych i ich rodzin. ...
Daliście mieszkańcy wielką plamę tak wybraliście, więc będziecie na te twarze patrzeć 5 lat.Albo przyjdziecie po rozum do głowy na taczki.
Szkoda ni nich naszych pieniędzy:(