Podobnie jak inni rajcy, także Stanisław Bartkowiak nie chciał przed sesją zdradzać jakichkolwiek szczegółów dotyczących rozmów, które toczą się pomiędzy radnymi i komitetami, a dotyczącymi możliwych. Podobnie inni radni. Wiadomo jednak, że do rozmów na ten temat doszło. Pytanie tylko z jakim skutkiem. Wygląda na to, że dowiemy się tego dopiero dziś gdy Stanisław Bartkowiak zaprosi radnych do przedstawiania kandydatur na przewodniczącego.
Pewne jest natomiast, że Stanisław Bartkowiak osobiście odżegnuje się od ubiegania o objęcie tej funkcji. Oświadczył, że jego zdaniem dla Rady z korzyścią będzie jeśli „damy szansę młodym, kreatywnym, z nowymi pomysłami”.
Ta deklaracja zdaje się ucinać domniemania jakoby najbardziej doświadczony radny SLD zechciał jeszcze wziąć na barki odpowiedzialność za pracę Rady Miasta. Pytanie kto będzie do zaakceptowania przez większość podzielonej mocno na politycznie rady i czy uda się taką osobę znaleźć już podczas dzisiejszej, inauguracyjnej sesji pozostaje otwarte. Do popołudnia. Tak czy inaczej dziś będziemy świadkami zaprzysiężenia radnych i prezydenta miasta.
W radzie zasiądą radni wybrani i nie wybrani.
Spokojnie, zdziwicie się bardzo, gdzie Pani Agatowska dostanie fuchę! Nie po to Stasio zawiązuje koalicję w Szczecinie!
Wszystko po staremu. Dalej sługusy będą podnosić rączki na rozkaz pana.
USTAWKA PO MYSLI ZMURKIEWICZA I FRAUCYMERU GOTOWA MOŻNA KIT LAĆ!
Radna Agatowska nadal bezrobotna?
Muszę zobaczyć minę Agatowskiej :-)
BRAWO SLD POPIERAM WAS JESTEŚCIE DLA MIESZKAŃCÓW NIE DLA STOŁECZKÓW!
Radnizjadacze już zacierają rączki w kolejce o kasy po nienależne wynagrodzenia za przyszłe psucie powietrza na posiedzeniach ray miejskiej. DOŚĆ CWANIACTWA W RADZIE...